Reklama

Jeden z czołowych polskich aktorów nie ma lekko, bo co i rusz znajduje się w centrum kolejnych skandali. W środę stawił się w sądzie, by złożyć wyjaśnienia w sprawie prowadzenia auta pod wpływem środków odurzających, a już kilka godzin później usłyszał wyrok.

Reklama

Antoni K. uznany za winnego

Nowy rok rozpoczął się fatalnie dla znanego aktora, Antoniego K. Ten zjawił się 10 stycznia w Sądzie Rejonowym Warszawa Wola, by złożyć wyjaśnienia w sprawie z 18 lutego 2023 roku. 34-latek został wówczas poddany kontroli, która wykazała, że prowadził samochód pod wpływem środków odurzających.

Zobacz także: Martyna Wojciechowska skomentowała wyznanie Asi Opozdy o alimentach: "alimenty to nie prezenty"

Sam aktor przyznał później, że przyjmuje THC w celach medycznych, chcąc w ten sposób złagodzić objawy stwardnienia rozsianego. Sprawa trafiła jednak do sądu, a 10 stycznia tego roku Antoni K. stawił się w nim w celu złożenia wyjaśnień.

Narkotyków nie używam, co wykazały policyjne testy. Za ślad THC w ślinie odpowiada marihuana medyczna - miał powiedzieć, cytowany przez Fakt.

Już kilka godzin później usłyszał wyrok. Aktor został uznany za winnego i skazany na rok ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnie prac na cel społeczny w wymiarze 20 godzin w miesiącu. Co więcej, otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 3 lat oraz musi zapłacić 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Do tego aktor będzie musiał pokryć koszty procesowe.

Reklama

Wiadomo, że zapadł wyrok nieprawomocny, zatem aktor ma szansę się od niego odwołać. Sędzia zaznaczyła jednak, że choć Antoni K. przyjmuje marihuanę leczniczą legalnie, nielegalne jest prowadzenie pod jej wpływem pojazdów.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane

Loading...