Anna Lewandowska dodała nowe zdjęcie z Robertem. Ten jeden szczegół przykuł uwagę fanów

Anna i Robert Lewandowscy to para, która cieszy się ogromną popularnością, nie tylko ze względu na swoje osiągnięcia. Fani chętnie śledzą ich losy również z uwagi na niezwykłą relację, jaka łączy piłkarza i trenerkę. Dla wielu obserwatorów są oni wzorem miłości, partnerstwa i wzajemnego wsparcia. Każde ich wspólne zdjęcie, które pojawia się na Instagramie, zawsze spotyka się z dużym odzewem internautów. Tak też jest i tym razem. Nieoczekiwanie całą uwagę skradł jeden nietypowy szczegół.

Lawina komentarzy pod nowym zdjęciem Anny i Roberta Lewandowskich

Anna i Robert Lewandowscy są małżeństwem od 10 lat i doczekali się dwóch córeczek: Klary i Laury. Mimo upływu czasu bez trudu można zauważyć, że uczucie między nimi nie słabnie. Para chętnie dzieli się z fanami zdjęciami ze wspólnie spędzanych chwil, a na ujęciach zawsze widać, że są szczęśliwi i doskonale czują się w swoim towarzystwie. Dostrzegalna gołym okiem łącząca ich miłość nie umyka również obserwatorom, którzy niejednokrotnie w swoich komentarzach podkreślają swój zachwyt nad relacją pary sportowców. Nie inaczej jest i teraz.

Anna Lewandowska dodała nowe romantyczne zdjęcie z ukochanym mężem. Z pozoru fotografia nie wyróżnia się niczym szczególnym. Widać na niej przytuloną do siebie uśmiechniętą parę. Ujęcie jest bardzo naturalne i to dosłownie: Anna nie bała się zapozować bez makijażu.

Zobacz także: Anna Lewandowska wyznała o Robercie Lewandowskim: „wiem, jak mu jest ciężko”. Sprawdźcie, dlaczego!

Nieoczekiwanie jeden szczegół widoczny na zdjęciu zwrócił uwagę fanów. Chodzi o… rzęsy Roberta Lewandowskiego! Rzeczywiście wyglądają one na wyjątkowo długie i mimo że zdjęcie zrobione jest z pewnej odległości, to i tak od razu przykuwają wzrok. Internauci nie kryli zachwytów w komentarzach i to nie tylko nad bujnymi rzęsami piłkarza.

Skąd ma Lewy takie rzęsy ????? Zazdrość

I ten uśmiech Robercika ????☺️

Prawdziwa miłość????

Czy rzeczywiście takich rzęs mogłaby pozazdrościć Robertowi niejedna kobieta?