Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o wypadku męża: "Nadal czekamy na poprawę"
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poinformowała, jak czuje się jej mąż miesiąc po wypadku. Niestety jego stan nie uległ poprawie.
W lipcu Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poślizgnął się we wannie i stanął na odwrócony korek spustowy, co skończyło się szyciem w szpitalu. Miesiąc po wypadku, żona byłego uczestnika programu postanowiła zdradzić, jak czuje się jej mąż. Okazuje się, że jego stan nie uległ poprawie, a ich wakacyjne plany legły w gruzach.
Nie ma szans na spacery, wyjście z dziećmi, tym bardziej plażowanie lub zamoczenie nogi w basenie - wyznała Anita.
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradza, jak czuje się mąż miesiąc po wypadku
W ubiegłym miesiącu Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" trafił do szpitala po tym, jak uległ wypadkowi we własnym domu. Były uczestnik kontrowersyjnego eksperymentu pośliznął się wychodząc z wanny i stanął na odwrócony korek spustowy. Niestety uczestnik trafił do szpitala, gdzie założono mu szwy i zrobiono RTG, które na szczęście nie wykazało nic poważnego.
Teraz żona Adriana postanowiła poinformować swoich odbiorców o stanie zdrowie jej ukochanego. Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznała, że minął już miesiąc od wypadku, ale rana na nodze Adriana nie uległa poprawie.
Dziś mija miesiąc od czasu wypadku Adriana. Czy jest lepiej? Niestety nadal czekamy na poprawę. Chociaż badania nie wskazują na zakażenie, codziennie rana jest mocno opuchnięta i wypływa z niej sporo płynów. - napisała Anita.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Piotr zaskoczył nowym zdjęciem. Pokazał się z nową partnerką?
Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że martwi się zdrowiem męża. Rodzina w tym roku musiała zmienić wakacyjne plany.
Nie ma szans na spacery, wyjście z dziećmi, tym bardziej plażowanie lub zamoczenie nogi w basenie. Jeden incydent, który zmienił wszystkie nasze plany wakacyjne. Niestety wyjazdy muszą poczekać, trzymajcie kciuki za szybkie gojenie - dodała.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marta obawia się o uczestników 9. edycji
Na koniec Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pozwoliła sobie na mały żart, by rozładować atmosferę wokół stanu zdrowia Adriana:
To jedyne buty, w których noga ma się lepiej, nie najnowszy trend mody - zażartowała na koniec.
Para ma za sobą trudne chwile, trzymamy więc kciuki za to, żeby rana Adriana w końcu się zagoiła, a oni mogli się cieszyć końcówką wakacji.