Joanna Krupa znana jest nie tylko ze swojej dziewczęcej urody, fenomenalnej figury, burzy złocistych hollywoodzkich fal i miłości do zwierząt, ale również z charakterystycznego amerykańskiego akcentu oraz wplatania w swoje polskie wypowiedzi licznych wtrąceń z języka angielskiego. A wszystko przez to, że zjawiskowa blondwłosa modelka od lat mieszka i robi karierę w USA. I choć Krupa już od dziesięciu lat jest gospodynią i jurorką polskiej edycji „Top Model”, nadal nie wyzbyła się używania amerykanizmów, a takie powiedzonka jak „twoje oczy są hypnotizing” czy „ kwarantyna” na dobre zapisały się w popkulturze.

Reklama

Niestety, wielu sympatyków „Top Model” od dłuższego czasu ma poważne podejrzenia co do autentyczności wypowiedzi Joanny, zarzucając jej, że amerykańskie wtręty celebrytki są używane przez nią jedynie pod publiczkę. A jaka jest prawda? Czy amerykanizmy Joanny Krupy są reżyserowane w programie z udziałem aspirujących modeli i modelek? Gwiazdę hitu TVN miał zdradzić finał 9. edycji „Top Model”.

Amerykanizmy Joanny Krupy w „Top Model” są reżyserowane?

Wielki finał 9. edycji „Top Model” już za nami. Po wielu tygodniach zmagań do finałowej trójki przeszli Mikołaj, Patrycja i Weronika, a w atmosferze skandalu na dzień przed ostatnim odcinkiem show z programu został wyrzucony Dominic D’Angelica, który w przeszłości był skazany za przestępstwo na tle seksualnym. Ostatecznie zgodnie z decyzją jurorów i widzów zwycięzcą 9. sezonu „Top Model” został Mikołaj Śmieszek.

Zobacz także: Wyrzucony z „Top Model” Dominic D'Angelica wydał oświadczenie: „Nie jestem przestępcą ani oprawcą”

Choć sam finał przebiegał bardzo sprawnie, to próby dopięcia wszystkiego na ostatni guzik trwały niemal do samego końca. Co ciekawe, pomimo iż w studiu z powodu wciąż rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa zabrakło widowni, to wieczór uświetniły występy aż czterech artystów i ich ekip – Ani Karwan, Mery Spolsky, Baranovskiego oraz Ralpha Kamińskiego, który podczas tegorocznej edycji „Top Model” był jednym z gościnnych jurorów show.

Zobacz także

Uwielbiający korzystać z mediów społecznościowych Kamiński, na bieżąco informował fanów z kolejnych przygotowań do wielkiego finału „Top Model”. Tuż obok nagrań z przymiarek, czy wykonywania scenicznego makijażu, artysta udostępnił nawet zdjęcie promptera, z którego czytali swoje kwestie Joanna Krupa i Michał Piróg. Co ciekawe internauci doparzyli się, że w kwestiach Joanny pełno było „spontanicznych” amerykanizmów.

Instagram @ralphkaminski
Patrzcie, Dżoana ma napisane, co ma mówić po angielsku. Nagle się okazuje, że Joasia nie jest tak językowo kreatywna, jak się niektórym wydawało. Wszystko pod publikę! - grzmieli internauci na Twitterze.

Warto pamiętać, że Joasia na co dzień posługuje się wyłącznie językiem angielskim, dlatego też produkcja prawdopodobnie w jej przemówieniach dostosowuje ich treść do anglicyzmów, które są znacznie łatwiejsze do wymówienia przez celebrytkę niż ich polskie odpowiedniki.

Reklama

A co wy sądzicie o tej sprawie? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzu.

Reklama
Reklama
Reklama