Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" zdradziła, jak poznała się z mężem! To historia jak z filmu. "Ja go nie lubiłam"
Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" ostatnio odpowiadała na pytania od fanów. Wśród mnóstwa pytań pojawiło się również to dotyczące początków znajomości gwiazdy "Gogglebox" z jej mężem. Historia ich miłości nadaje się na film!
Agnieszka i Artur Kotońscy z "Gogglebox" tworzą szczęśliwe małżeństwo już od przeszło 25 lat. Pomimo upływu lat, ich miłość wciąż jest wielka i prawdziwa. A czy wiecie, jak zaczęła się ich wspólna droga? Agnieszka Kotońska ostatnio zdecydowała się o tym opowiedzieć. Jak się okazało, na początku wcale nie przepadała za swoim mężem!
Zobacz także: Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" na najnowszych zdjęciach jest nie do poznania! Poprawiała coś w twarzy?
Jak poznali się Agnieszka i Artur Kotońscy z "Gogglebox"?
Agnieszka Kotońska to niekwestionowana gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Widzowie chętnie oglądają odcinki z jej udziałem, bo bohaterka hitu TTV razem ze swoim mężem Arturem i synem Dajanem, zawsze dostarczają widzom ogromnej dawki rozrywki. Agnieszka Kotońska jest również chętnie obserwowana przez fanów na swoim Instagramie. Gwiazda "Gogglebox" lubi odpowiadać na ich pytania i często zdradza kulisy ze swojego życia prywatnego.
Ostatnio jeden z fanów zdecydował się zapytać o to, kto kogo poderwał - Agnieszka Artura, czy też odwrotnie. Jak się okazało, to Artur wykonał pierwszy krok, chociaż para znała się już od dzieciństwa. Co ciekawe, Agnieszka na początku wcale nie lubiła Artura!
Nasza miłość była taka inna... Ja go nie lubiłam, a on zawsze był koło mnie. Chodziliśmy do tej samej szkoły, mieliśmy wspólnych znajomych, podobne zainteresowania, to samo nas śmieszyło i smuciło. To miłość od podstawówki taka na zawsze. Zawsze na siebie wpadaliśmy. Przeznaczenie. Nawet po szkole w stronę domu szliśmy razem. Kończyliśmy lekcje w podobnych godzinach i mieszkaliśmy bardzo blisko siebie. To musiało się skończyć małżeństwem. Ale co do podrywu, to Arturek mnie poderwał - napisała Agnieszka Kotońska na swoim InstaStory.
Wygląda na to, że Artur Kotoński miał skuteczne metody podrywu, skoro przekonał do siebie Agnieszkę, która za nim początkowo nie przepadała! Agnieszce i Arturowi życzymy dużo miłości na kolejne długie lata!