Agata Rubik wraz z mężem, Piotrem Rubikiem i dwójką dzieci tworzą kochającą się rodzinę. Jakiś czas temu Agata i Piotr Rubikowie opowiedzieli o swoich planach związanych z przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych. Teraz małżeństwo przygotowuje się do wyjazdu i wygląda na to, że Agacie Rubik przybyło ostatnio obowiązków - na Instagramie podzieliła się wyznaniem, że od miesiąca nie ma pomocy domowej, a sprzątanie, pranie i prasowanie spadło na nią. Agatę Rubik czeka intensywny czas?
Na początku kwietnia Agata i Piotr Rubikowie poinformowali fanów o swoich planach związanych z planowaną przeprowadzką do USA. Ponieważ wpis na ten temat pojawił się w mediach społecznościowych 1 kwietnia, fani z początku byli przekonani, że Agata i Piotr Rubikowie żartują. Później jednak para opowiadała o kolejnych szczegółach wyjazdu i powodach takiej decyzji - okazało się, że Piotr Rubik od zawsze marzył, by żyć w USA, a cała rodzina do przeprowadzki za ocean przygotowywała się od przeszło roku.
Okazuje się jednak, że to nie koniec wyzwań, przed jakimi musi stanąć Agata Rubik. Modelka zaskoczyła fanów swoim wyznaniem związanym ze ... sprzątaniem. Na InstaStories wyznała, że sama musi zajmować się wszelkimi porządkami domowymi, bo od ponad miesiąca nie ma pomocy w sprzątaniu.
- Najgorsze jest to, że od jutra czeka mnie pranie prasowanie i sprzątanie. Wspominałam wam, że już od miesiąca nie mam żadnej pomocy domowej - wyznała Agata Rubik na Instagramie.
Zobacz także: Agata Rubik zafundowała córce ostre cięcie. Teraz wyglądają jak siostry
Rodzina Rubików przez wiele lat korzystała usług pomocy domowej, która zajmowała się sprzątaniem, gotowaniem i innymi codziennymi sprawami. Z uwagi na przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych, Agata i Piotr Rubikowie musieli zrezygnować z tych usług i, póki co, muszą radzić sobie sami z codziennymi czynnościami.
Ostatni czas obfitował w wyzwania dla Agaty Rubik. Od pewnego czasu rodzina Rubików intensywnie przygotowuje się do zmiany miejsca zamieszkania: Agata i Piotr Rubikowie szukają między innymi liceum dla starszej córki, 14-letniej Heleny, dlatego rodzina częściowo spędza czas w Polsce, a częściowo w docelowym, nowym domu - Miami.
Podzielacie rozterki Agaty Rubik związane z codziennością i dbaniem o dom? A może sprzątanie nie stanowi dla Was problem i macie w tej sprawie zupełnie inne zdanie?
Zobacz także: Agata Rubik odpowiada na zaczepkę fana. "Czemu zawsze macie wszystko co najdroższe"?!
Piotr i Agata Rubikowie pojawili się w piątkowym wydaniu "Dzień dobry TVN", by opowiedzieć o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych, jaka czeka ich niebawem. Niestety, nie obyło się bez pewnych zgrzytów. Internauci wytknęli muzykowi, że niezbyt uprzejmie potraktował na wizji własną żonę. Zobaczcie, o co chodziło. Piotr Rubik skrytykowany za wchodzenie żonie w słowo. Widzowie: "Co za facet..." Piotr Rubik i Agata Rubikowie opowiedzieli Mateuszowi Hładkiemu o swoim "amerykańskim śnie", który niebawem stanie się rzeczywistością. Para ujawniła, że przygotowania do wyjazdu idą pełną parą, a ich córki pójdą do amerykańskich szkół. Małżonkowie zdecydowali, że dziewczynki będą uczęszczać do państwowych placówek. Gdy temat zszedł na rozpoczęcie roku szkolnego, muzyk niezręcznie wszedł w żonie w słowo, co zresztą sama skomentowała, kwitując, że jest on specjalistą w tym temacie. Później sytuacja powtórzyła się jeszcze kilkakrotnie, co rozjuszyło internautów, którzy uznali, że kompozytor traktuje młodszą o 15 lat małżonkę dość protekcjonalnie: Oj, nieładnie przerywać komuś rozmowę - zauważyli Zobacz także : Agata Rubik zafundowała córce ostre cięcie. Teraz wyglądają jak siostry Widzowie stwierdzili, że dominujący głos w rozmowie należał do Piotra Rubika, który odpowiadał nie tylko na pytania adresowane do niego, ale i raz po raz przerywał wypowiedzi żony. Czy on da jej się wypowiedzieć? Co za facet Ta rozmowa to jakaś tragedia, przerywają sobie co chwilę Oni tak zawsze, raczej rządzi tam Agata, ale Piotr na siłę chce udowodnić, że jest inaczej… Panie Piotrze, milej słucha się pana żony, a pan przy każdej rozmowie notorycznie pani Agacie przerywa - pisali zdegustowani internauci Z rozmowy z małżonkami udało się jednak dowiedzieć m.in., że wyrobią się z przenosinami za ocean...
