Adrianna Kalska i Mikołaj Roznerski już niebawem zostaną rodzicami? Takie pytanie zadają sobie setki internautów, a wszystko za sprawą uroczego zdjęcia, jakie wykonał gwieździe „M jak miłość” jej partner, Mikołaj Roznerski. Co więcej plotki spotęgował intrygujący opis, jakim aktor opatrzył swój instagramowy post.

Reklama

Adrianna Kalska i Mikołaj Roznerski spodziewają się dziecka?

Adrianna Kalska i Mikołaj Roznerski to jedna z najgorętszych par polskiego show biznesu. Zakochani poznali się ponad pięć lat temu na planie serialu „M jak miłość”, gdzie zaiskrzyło pomiędzy nimi nie tylko na ekranie, ale też w prywatnym życiu. Choć na początku aktorzy starali się ukrywać przed światem łączące ich uczucie, z czasem coraz śmielej pokazywali się razem, potwierdzając plotki o swoim związku. To jeszcze nie wszystko! Grani przez Kalską i Roznerskiego serialowi bohaterowie już powiedzieli sobie sakramentalne „tak” na oczach milionów widzów, nic więc dziwnego, że po głośnych zaręczynach aktorskiej pary jesienią zeszłego roku w Wenecji, ich fani oczekiwali hucznego ślubu swoich idoli oraz rychłej ciąży. Czyżby ich nadzieje się ziściły, a Adrianna Kalska i Mikołaj Roznerski właśnie spodziewali się dziecka?

Wystarczył jeden post, by na instagramowych kontach Mikołaja Roznerskiego i Adrianny Kalskiej zawrzało. Artyści opublikowali zdjęcie na którym widzimy pozującą na tle zachodzącego słońca aktorkę, na której brzuchu pojawiła się intrygująca smuga światła.

Był zachód słońca. Ona tańczyła na łące. Ja robiłem zdjęcie i przyleciało ufo chyba albo nie wiem, duży robak świętojański. Tak czy siak, modelka uratowała to zdjęcie... - napisał pod postem Mikołaj Roznerski.

Reakcja fanów była natychmiastowa.

A może coś w tym brzuchu się kryje.... A może tam się kryje mała Ada albo mały Mikołaj? A może dzieciątko się zagnieździło? Hmmmm.... a może tam ktoś zamieszkał? Ufo przyniosło nowe życie? – dopytują zaintrygowani fani.
Reklama

Póki co, ani Roznerski, ani Kalska nie skomentowali doniesień na temat ciąży. Myślicie, że coś jest na rzeczy i aktorzy chcieli w ten sposób podzielić się ze światem radosną nowiną, a być może to jedynie nadinterpretacja internautów?

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama