Reklama

Odchodząc z tego świata, Żora Korolyov pozostawił 11-letnią córkę i jej mamę. Niespodziewana wiadomość o śmierci tancerza wstrząsnęła całą Polską. Artysta dobrze znany z "Tańca z gwiazdami" zmarł niespodziewanie w wieku 34 lat. Media społecznościowe zalała fala komentarzy z wyrazami żałoby. Nauczyciel tańca, który w młodości przeprowadził się do Polski, miał mnóstwo fanów. Według nieoficjalnych doniesień przyczyną zgonu było zapalenie mięśnia sercowego. Jego ciało miała znaleźć ukochana.

Reklama

Po śmierci Żory Korolyova na Instagramie pojawiło się mnóstwo pożegnalnych wiadomości. Tancerza pożegnała również jego 11-letnia córeczka. Co napisała Sonia Sophie?

Żora Korolyov żegnany przez najbiższych

Jako pierwszy o śmierci Żory Korolyova napisał Czadoman, który opublikował konwersację z artystą. Internauci mieli okazję przeczytać życzenia, które tancerz złożył wokaliście. Początkowo internauci nie dowierzali, że artysta znany z "Tańca z gwiazdami" odszedł w tak młodym wieku. Później dramatyczne doniesienia potwierdziła partnerka Żory. Ewelina Bator opublikowała na swoim Instagramie post, w którym pożegnała ukochanego i podziękowała za wspólnie spędzone lata.

Zobacz także: Nie żyje Żora Korolyov z "Tańca z Gwiazdami". Co było przyczyną śmierci?

Kondolencje złożyła także ekipa "Tańca z gwiazdami". Warto przypomnieć, że to właśnie udział w tanecznym show zapewnił Żorze rozpoznawalność. Urodzony na Ukrainie tancerz zamieszkał w Polsce w 2003 roku. Kilka lat później zwrócił uwagę producentów TVN, którzy postanowili zaprosił go do współpracy. Jego pierwszą partnerką była Kasia Cerekwicka. Później tańczył również między innymi z Agnieszką Cegielską.

Tancerza pożegnała także jego malutka córeczka. Sonia przekazała wzruszającą wiadomość, w której podziękowała ojcu za wspólnie spędzony czas. Jak ujawniła była żona Żory, artysta w dniu śmierci miał zabrać swoje dziecko na spacer. Mama Soni zaznaczyła, że dziewczynka jest zdruzgocona śmiercią taty. Wiadomość, która pojawiła się w mediach społecznościowych jedynie to potwierdziła.

Dziękuję, tato, za najlepsze chwile w moim życiu, kocham cię najmocniej na świecie i nigdy nie przestanę, nigdy o tobie nie zapomnę - napisała 11-latka na Instagramie.

VIPHOTO/East News

Żora Korolyov zmarł niespodziewanie

Fakt, że śmierć Żory Korolyova była nagła i niespodziewana, potwierdziła jego była żona. Anna Kuznetsova ujawniła, że jej były partner miał w dniu śmierci spotkać się ze swoją córką i zabrać ją na spacer. Niestety 11-letnia Sonia nie miała już okazji zobaczyć się z ojcem. Na Instagramie jej mamy pojawił się poruszający wpis.

Wczoraj Żora planował zabrać Sonię na kilka godzin na spacer i kolację… Lecz zamiast wyczekiwanego spotkanie z tatą, Sonia usłyszała wiadomość o jego śmierci... Tata już więcej po nią nie przyjedzie… Okrutny cios od losu, zwłaszcza w przeddzień Wigilii i 11. urodzin… Widziałam i całą sobą czułam rozpacz mojego dziecka i mogę sobie tylko wyobrazić, jak trudne chwile przechodzą również bliscy Żory – jego ukochana Ewelina, mama Marina, siostra Karolina, przyjaciele… Łączę się z wami wszystkimi w najgłębszym bólu. Żegnamy osobę ciepłą, kochającą, pełną pasji i marzeń. Nietuzinkową osobowość i wielki talent. I takim właśnie Żora pozostanie w naszej pamięci… - napisała Anna.

Żora Korolyov zaledwie pięć dni przed śmiercią opublikował w mediach społecznościowych wideo, w którym zapraszał fanów na warsztaty taneczne. Artysta do końca pozostał aktywny zawodowo i miał wiele planów na przyszłość. Instruktor chciał wraz z Sylwią Madeńską zacząć prowadzić zdalne kursy tańca. Oboje pojawili się w "Dzień dobry TVN".

Reklama

Zobacz także: Była żona Żory Korolyova wspomina tancerza i mówi o ich córce: "Ta tragedia dotknęła..."

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane