Carolina Herrera, 212 Sexy EDP
12 HIT!
43 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćNowy zapach wylansowany w roku 2004 dla wyjątkowo seksownych indywidualistek.
Nowe, kuszące wcielenie: Carolina Herrera '212 Sexy' to propozycja pełna wyrazu. Delikatny róż kapsuły zbudowanej ze szkła i zmatowionego metalu kryje unikalne połączenie zmysłowości i kobiecości najwyższej próby. Carolina Herrera - wyrafinowane piękno i elegancja.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: mandarynka, bergamotka, różowy pieprz
nuta serca: gardenia, wata cukrowa, płatki kwiatów geranium
nuta bazy: drzewo sandałowe, białe piżmo, wanilia.
Cechy produktu
- Rodzaj
- wody perfumowane
- Rekomendacja
- na dzień, na wieczór
- Pojemność
- <50ml
- Nuty
- orientalne, kwiatowe
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 89
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
13 marca 2024, o 14:02
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Perfumeria Douglas
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 3
- Zapach: 5
- Flakon: 3
212 Sexy marki
Spodobał mi się flakon. W sumie jak każdy od Carolina Herrera, trafia w mój gust. Mamy tutaj połączenie dwóch kulistych flakonów, łączonych walcowym korkiem. Całość utrzymana w różowym kolorze. Całość wygląda ładnie I równie ładnie pachnie.
Pieprzno-kwiatowe, dużo różowego pieprzu. Nie jest on pikantny I powodujący kichanie. Ładnie podkręca Całość, dodając charakteru temu spokojnemu i jednostajnemu zapachowi. Czuć również różowe kwiaty, takie jak Piwonia, świeża i skąpana w porannej Rosie. Do tego Róża, tyle co wystrzeliła z pąka, a już ją można wyczuc. No i Piżmo - ultra kobiecy akcent perfum. 212 są na wskroś różowe, kobiece i z pazurem. Przy tym mają świetną projekcję i dobra
5 /5
8 grudnia 2020, o 17:40
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Cudowne
Perfumy pachną wspaniale. Są idealne w sezonie jesienno-zimowym. Latem jak dla mnie zbyt mocne. Jako nieliczne perfumy nie powodują u mnie migrenowych bólów głowy co jest niezmiernie ważne gdy używam perfum codziennie.
ZALETY: #cudowny zapach
5 /5 HIT!
22 kwietnia 2020, o 21:14
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Otrzymałam w prezencie
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Dodające pewności siebie
Moje ulubione. Czasem odstawiam na bok, szczególnie w lecie ale wracają jak bumerang, najlepsze w czasie kiedy potrzebuję poczuć się pewniej, przebojowo. W tym zapachu czuję się jak kobieta sukcesu, biznes woman :) Dla mnie sa lekko ostre, z pazurem, ale też zmysłowe, trochę słodkie i rzeczywiście seksowne :) Ja czuję je na sobie cały dzień, a używam niewiele, bo obawiam się przesadzić ;)
ZALETY: trwałość
kompozycja zapachowa
ciekawy flakon
2 /5
28 października 2019, o 11:27
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: tydzień
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 1
- Zapach: 3
- Flakon: 3
Trwałość i zapach mydełka
O nie... Chyba nigdy się nie nauczę, by nie kupować zapachów w ciemno! Lubię nieco cięższe zapachy, przeczytałam kilka ostatnich (pozytywnych) opinii o CH 212 Sexy i wrzuciłam do koszyka, bo w końcu promocja. Tym samym wydałam wciąż kawał grosza na zapach, który okazuje się być porażką.
Ma dwie wady, które go dla mnie przekreślają - woń mydełka (gdybym była bardziej łaskawa, nazwałabym to pudrem - ma swój urok, ale tu mnie nie kupuje) i fatalną trwałość. Może to ze mną jest coś nie tak? W krótkiej perfumowej przygodzie miałam tylko jeden zapach, który trzymał się godzinami... Ale do rzeczy: Mamy godzinę 11:00, a perfum użyłam o 7:00 rano i teraz wwąchując się w nadgarstek wyczuwam tylko nutkę czegoś, co równie dobrze mogłoby być pozostałością żelu pod prysznic... Ale nie rozpaczam, bo zapach sam w sobie mnie nie do końca przekonał. Wielkie rozczarowanie.
ZALETY: - flakon;
- cena w promocji jest do przyjęcia.
WADY: - trwałość;
- projekcja.
5 /5 HIT!
25 lipca 2018, o 18:18
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Perfumeria Douglas
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Mój ukochany!
Piękny, słodki, seksowny zapach! Kobieta nim opleciona jest niezwykle pociągająca. Przez swoją intensywność jest bardzo wydajny, wystarczy zaledwie psikniecie, żeby było go czuć. Zapach trwały, nie ulatnia się szybko, ja na ubraniach czuję go nawet parę dni. Co prawda niektórym może wydawać się za ciężki, szczególnie w upalne lato, ale to już kwestia gustu. Flakonik ciekawy i praktyczny, ponieważ przy większej pojemności można go rozdzielić na pół.
ZALETY: -zapach
-trwałość
-opakowanie
WADY: -brak wad
5 /5
5 lipca 2018, o 10:58
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Perfumeria Douglas
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
mmmm
bardzo seksowny zapach. Na pewno zwraca uwagę meżczyzn. Zaczepny różowy pieprz,nuty drzewne wymieszane ze słodyczą waty cukrowej i wanilii.
Opakowanie jak klasyczna 212. Setka podzielona na dwie kulki po 50 ml. Co jest bardzo wygodne :)
Zapach bardzo trwały i intensywny
4 /5
9 maja 2018, o 21:38
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 4
- Flakon: 2
Seksowne na chłodniejsze dni
Nazwa "Sexy" doskonale pasuje do tego zapachu. Nie jest to może najbardziej komfortowe określenie, kiedy ktoś pyta nas o to, czym pachniemy, a my odpowiadamy: ' CH SEXY'. Jeśli naszym rozmówcą jest mężczyzna, na twarzy pojawia się od razu charakterystyczny uśmieszek.
Zapach jednoznacznie kobiecy, mocno czuć watę cukrową. Nie jest jednak zbyt słodko, za sprawą różowego pieprzu, który nadaje charakterystycznego pazura.
Perfumy zdecydowanie na chłodniejsze dni, zbyt mocne na okres wiosenno- letni. Projekcja duża. Trwałość na skórze: cały dzień, na ubraniach delikatnie wyczuwalne jeszcze przez dwa kolejne dni.
Flakon w kształcie kapsułki okropnie tandetny, ale przyznać trzeba, że praktyczny. W skład flakonu wchodzą tak naprawdę dwa mniejsze flakoniki, idealne do torebki. Zamiast zabierać ze sobą całość, pakujemy do torebki tylko jedną kuleczkę z zapachem.
ZALETY: + trwałość i projekcja
WADY: - flakon w kształcie kapsułki
5 /5 HIT!
5 grudnia 2017, o 22:13
Kupi ponownie
Używa produktu od: tydzień
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 4
Chodzę z ręką przy nosie
Co chwila sięgam nadgarstkiem pod nos. Dosłownie... Tak czytam i czytam negatywne recenzję odnośnie 212 SEXY i zastanawiam się, co tu komu śmierdzi :D
Ten zapach jest tak przyjemny dla nosa, że nie sposób go nie lubić. Nie ma tutaj żadnych ostrych, dzikich nut zapachowych. Wszystko idealnie ze sobą współgra. Perfumy nie są mdłe, to przede wszystkim. Są słodkie, ale i świeże, ciepłe... Nic tylko wąchać i wąchać. A co trwałości? Może ktoś kupił jakieś podróbki z internetu, bo perfumy są bardzo trwałe. Mam ochotę kupić jeszcze jedne na zapas. Chyba to zrobię :D
ZALETY: Fajne opakowanie , które łączy dwa flakoniki.
1 /5
21 października 2016, o 22:10
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 3
- Zapach: 1
- Flakon: 2
straszne
Ja niestety wyłamię się z zachwytów nad tym zapachem. Podchodziłam do niego kilkakrotnie, testowałam w różnych warunkach i za każdym razem to samo- głęboka zaduma nad tym, co inni w nich widzą, czego ja nie zauważam ;-)
A tak na serio- dla mnie te perfumy są po prostu brzydkie.
Nijak nie kojarzą mi się z seksem, miłością, młodością. Nic w tym stylu niestety. Powiedziałabym nawet, że dedykowane są dojrzałym kobietom, bo do młodych jakoś nie pasują. Generalnie kategoryzowanie zapachów pod kątem wieku osoby noszącej jest raczej bezsensowne- to w tym wypadku mam takie skojarzenia i nie mogę się ich wyzbyć.
212 Sexy to zapach piżmowo-kwiatowy. Te dwie nuty są dla mnie najbardziej wyczuwalne. Dla mnie perfumy nie są w ogóle słodkie, wszystko pewnie za sprawą pieprzu, który "przydymił"całość kompozycji.
Co tu dużo pisać- nie dla mnie.
5 /5 HIT!
11 września 2016, o 14:29
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: kilka opakowań
Kupiony w: Perfumeria Douglas
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
bardzo seksowny
powiem tak, ja lubie te perfumy, ale jak jeszcze osoby z otoczenia pytają mnie czym tak pieknie pachnę i co to za perfumy to lubie je jeszcze bardziej, bardzo fajny wyrazisty i seksowny zapach, nie dusi, nie jest jakis kwiatowy czy cytrusowy drzewny, jest po prostu inny ! polecam
5 /5
23 września 2015, o 13:08
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Świeżość o poranku
Po tym jak mama zakupiła mi VIP\'a naszło mnie na Sexy. Poszłam do drogerii, ekspedientka zachwalała a ja przepadłam. Zapach cudowny. Delikatny, świeży, słodki.
Ultra kobiecy, z delikatnym pazurem! Pięknie rozwija się na skórze i długo utrzymuje. Dostałam wiele pozytywnych komentarzy nosząc go, jest na prawdę cudowny.
Trwały. Jedyne co mi się nie podoba to opakowanie, ale cóż. Będę kupować!
Używam tego produktu od: 3 miesięce
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
5 /5
25 lutego 2015, o 16:32
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Nieznośna lekkość bytu
Ta recenzja, nie będzie klasyczną analizą poszczególnych nut, składających się na tę kompozycję, ale krótką impresją moich wspomnień, nierozerwalnie łączących się z tym pięknym zapachem i z kobietą, która go przede mną odkryła. Nie jestem bowiem w stanie rozdzielić tych dwoje, utożsamiam ich z sobą i chyba w ten sposób najwierniej zilustruję jak ów zapach postrzegam.
Rytmiczny stukot jej obcasów o gładką posadzkę państwowego gmachu odbijał się echem zakłócającym jedynie pozorny spokój i ciszę, z daleko anonsując jej rychłe nadejście. Wystarczyło, że przekroczyła próg pokoju rozpromieniając go swoim uśmiechem, niczym soczystą nutą mandarynki i wibrującego różowego pieprzu, aby pogrążeni w stertach papierów, pieczątek i innych biurowych utensyliów koledzy i koleżanki, bezwiednie podnosili na nią wzrok, niepostrzeżenie zwalniając tempo i na te parę minut porzucając niemal mechaniczne zachowania. Wytrąceni z rytmu powtarzanych po wielokroć czynności, bezwiednie poddawali się chwilowemu rozprężeniu, wygodniej rozsiadając się w zdezelowanych obrotowych fotelach, odkładając na moment długopisy i repertoria, a ich rozmowy samoistnie zbaczały na manowce niewinnych żartów i plotek. Towarzyszył im zapach kojarzącej się z beztroską Dnia Dziecka waty cukrowej oraz aromat gardenii i geranium budzący swoiste podniecenie, wyrażane spontanicznymi wybuchami śmiechu i ożywioną gestykulacją. W tych krótkich chwilach luzu, ich twarze łagodniały, a oczy cieszyły się z widoku niezwykle atrakcyjnej, filigranowej kobiety, sprawczyni tego niegroźnego zamieszania, zwykle ubranej w czerń, okraszoną zdobną biżuterią, pobrzękującą przy choćby nieznacznym ruchu jej wypielęgnowanych rąk. Dłoni, które tak lekko przerzucały kolejne strony interesujących ją ksiąg, błyskawicznie znajdując dla urzędniczych pism właściwe im miejsce. Niestety, wszystko, co dobre ma swój kres, kiedy więc jej przelotna, służbowa wizyta dobiegała końca, a ona już kierowała swoje kroki ku kolejnym obowiązkom, jeszcze długo po zamknięciu się za nią drzwi, w dusznym od odpowiedzialności pokoju, unosił się słodki, nużący zapach piżma i wanilii przypominający, że poza tym, co \'ważne\', \'konieczne\' i \'niecierpiące zwłoki\', jest coś jeszcze...
Na tej wdzięcznej osóbce, która notabene była moją koleżanką z ówczesnej pracy kompozycja \'212 Sexy\' pachniała przepięknie, powłóczyście i biorąc jeszcze pod uwagę moją i jej słabość do aromatu tytoniu, tworzyła na niej niezwykle wyrazistą, trwałą i ponętną woń. Ja, powracając po latach do tego zapachu odkrywam, że na mojej skórze niestety nie wysładza się on tak bardzo, jak bym tego pragnęła, dopuszczając do głosu głównie kwiatowe nuty zawarte w nucie serca, a w nucie bazy stając się aromatem raczej bliskoskórnym, aniżeli ogoniastym. Ale tę rozbieżność postrzegam jako dodatkowy atut zapachu Caroliny Herrery, któremu każda kobieta może nadać swoje imię, w każdym wydaniu będące niezwykle sexy.
Używam tego produktu od: Testy
Ilość zużytych opakowań: ...
-
1
0
produktów370
recenzji1080
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji1662
pochwał9,95
-
3
0
produktów54
recenzji1720
pochwał6,19