Tę poręczną i kompaktową paletkę otrzymałam w prezencie, w ramach konkursu i bardzo się ucieszyłam, bo raz że trafiła mi się ta w odcieniu 'Light' a dwa kolorówki nigdy dość. Lubię wibo i byłam jej bardzo ciekawa.
Paletka zapakowana była w kartonik, a samo opakowanie to zgrabny czarny kompakt z napisami w beżowym kolorze. Opakowanie wyposażone w duże lusterko, bardzo praktyczne. Opakowanie, ta kasetka zrobiła na mnie wrażenie, bo mając na uwadze, ten przedział cenowy to naprawdę wykonanie super. Łączna zawartość tej paletki to 10g i choć wydawać by się mogło mało, to każdego kosmetyku jest tu naprawdę sporo, da się bez problemu zanurzyć pędzel, i nabrać produkt nie jest go jakoś mikro mało. W paletce jest róż, rozświetlacz i rzekomo matujący puder jednak w mojej opinii to bronzer a nie puder do aplikacji na całą twarz. Jest ciepły i lekko opalony, nadawałby się jeśli już do ciemnej karnacji, a nie do paletki, która ma być "Light". Ja z racji koloru używałam go jako bronzera. Kolorystyka różu - świetna, to jasno różowy odcień, bardzo świeży. Róż ma w sobie delikatnie złociste, drobno zmielone drobiny. Jeśli chodzi o rozświetlacz to moim zdaniem kompletna gwiazda tej paletki, ma różowo-beżowy kolor i na skórze wygląda pięknie. Jest delikatny ale do codziennego makijażu mi całkowicie wystarczający. Pięknie się mieni na skórze, nie ma żadnych grubych drobin.
No dobra jeśli chodzi o efekty. Po pierwsze uwielbiam róże, ale kupuje je rzadko, bo jak się jakiegoś uczepie to używam do końca. Ten róż pod względem koloru bardzo przypadł mi do gustu, więc jako pierwszy poszedł w ruch. I choć w paletce wygląda bardzo ładnie, to niestety jego problemem jest pigmentacja, albo jej brak. Strasznie żałuję, ale można się namachać pędzlem a tego różu to praktycznie nie widać na policzkach. No ja na taki codzienny, lekki makijaż to muszę sięgać 3-4 krotnie. Dopiero wtedy mam jakiś delikatny rumieniec i to bardzo subtelny. Szkoda, bo dawno nie widziałam tak słabej pigmentacji w różu, i to dziwne bo przecież Wibo robi spoko kosmetyki. Minusem jest też trwałość tego różu, bo jeśli jakiegokolwiek rumieńca uda się zrobić to bardzo szybko się ściera. A tego złocistego połysku, który ma ten róż to wgl ze świecą szukać. Szkoda.
Jeśli chodzi o bronzo-puder, jest spoko. Nakładając go raczej nie zrobi się nim krzywdy, bo ma średnią pigmentację, no ale w każdym razie go widać nie to co róż. Ja używam w niewielkiej ilości, bo jednak jest trochę za ciepły. Ale na skórze wygląda w porządku. O dziwo bronzer nie ściera się tak szybko jak róż, nie zauważyłam też problemu z jego aplikacją, dobrze nabiera się na pędzel. Jest okej. Minus za to, że w końcu nie wiadomo czy to bronzer czy puder.
Na koniec zostawiłam sobie rozświetlacz, bo on jest godny uwagi i używam go bez przerwy. Bazą tego rozświetlacza jest różowo-beżowy kolor. Nie ma żadnych grubych drobin, bardzo dobrze nabiera się na pędzel. I w 1-2 machach można go sobie zadowalająco zaaplikować na kości policzkowe, choć ja wolę ten efekt zawsze nieco mocniejszy, dlatego z 1 lekką warstewkę jeszcze dokładam. Jednak tutaj naprawdę pigmentacja jest bardzo fajna jak na rozświetlacz. Pięknie rozświetla, równomiernie się mieni jak tafla, no dla mnie super. Trwałość też jest okej, nie znika tak szybko jak róż, w ciągu dnia rozświetlacz trzyma się nieźle, ale traci intensywność. Nie mniej z całej tej palety wypada najlepiej i używa mi się go z czystą przyjemnością.
Podsumowując, rozświetlacz fajny, ładny kolor. Dawno takiego nigdzie nie spotkałam. Jednak oceniając tę paletkę jako całość no średnia. Mam świadomość, że kupując ją chcemy mieć wszystko naraz i w tak samo dobrej jakości, tutaj moim zdaniem niestety tego nie ma. Róż ładny tylko w paletce, na twarzy praktycznie go nie widać, trzeba się nieźle podokładać dla delikatnego rumieńca. Bronzo-puder okej, zużyję ale bez szału.
Zalety:
- - świetny rozświetlacz: piękny beżowo-różowy kolor, świetnie się mieni, odbija światło, tworzy jednolitą taflę
- - trwałość rozświetlacza okej, trzyma się do wieczora, choć traci intensywność
- - dobre, ładne, solidne opakowanie
- - bronzo-puder do konturowania okej, dobrze się nakłada, nie robi plam
Wady:
- - najsłabszym elementem paletki jest róż, szkoda bo ma piękny kolor ale pigmentacja bardzo niska, trzeba wciąż dokładać
- - róż bardzo szybko się ściera, jest nie trwały
- - szkoda, że paletka ma tak zróżnicowaną jakość, to sprawia, że kosmetyk nie jest warty zakupu bo fakt, że wyłącznie rozświetlacz jest fajny może nie przekonywać do zakupu
Recenzent/ka:
Używa produktu od:2 tygodnie
Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
Kupił/a w:Otrzymałam w prezencie