Kenzo, Flower by Kenzo L`Elixir EDP
0 HIT!
50 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćKenzo Flower by Kenzo LElixir marki Kenzo to kwiatowo - owocowo - gourmand perfumy dla kobiet. Są to nowe perfumy, Kenzo Flower by Kenzo L`Elixir został wydany w 2015 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Alberto Morillas.
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: mandarynka, malina;
nuty serca: róża bułgarska, kwiat pomarańczy;
nuty bazy: pralina, wanilia bourbon, nuty pudrowe.
Cechy produktu
- Rodzaj
- wody perfumowane
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Nuty
- słodkie/ gourmand, owocowe, kwiatowe
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 6
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
4 /5
18 listopada 2023, o 09:44
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 4
- Flakon: 5
Słodko, pudrowo, otulająco...
Mam ogromną słabość do marki Kenzo i gdy tylko poznałam ten zapach ( w postaci próbki) wiedziałam, że skuszę się na pełnowymiarowy flakon. Nawiązuje on do klasyka z makiem i czuć w nim te klasyczne niuanse zapachowe, jednak jest na tyle odmienny, że nie mam poczucia "powtórki z rozrywki". Kolor flakonu jest soczysty, taki wręcz aksamitny w odbiorze i bardzo dopracowany. Świetnie leży w dłoni. Co do zapachu - jest słodki, ale to rodzaj takiej "słodyczy dla dorosłych". nie ma w sobie nic infantylnego. Pralina, wanilia, kwiaty i owoce dają nam zmiksowaną mieszankę, która upaja i otula, poprawiając humor w jesienną i zimową aurę. Czuć też echo róży i maliny, ale żadna z tych nut nie dominuje. Bo to jest zapach właśnie na chłodne pory roku. Ma dobrą trwałość i projekcję, chociaż ja lubię je sobie jeszcze zapodać ponownie w ciągu dnia. Pudrowość też jest tu znacząco wyczuwalna. Jest to zdecydowanie zapach nie dla każdego, welurowy i otulający, zwracający uwagę - być może dlatego, że nie pachnie nim co druga osoba.
4 /5
6 grudnia 2021, o 10:53
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: kilka próbek
Kupiony w: W serwisie aukcyjnym
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 4
- Flakon: 4
Zadnych swawoli ;-)
Kolejne mocno pudrowe kwiaty - tym razem w wersji mocno eleganckiej i zdecydowanej. Tym razem kwiaty sa z dodatkiem owocow i na kolderce z wanilii, w towarzystwie slodkich pralinek. Niech jednak opis Was nie zwiedzie - Kenzo L`Elixir EDP to nie zaden uroczy, jadalny slodziak, pralinkami i owocami z kosza czestuje sie nienagannie ubrana, wypudrowana dama, nie ma tu miejsca na zadne swawole i swobode ;-)).
Potestowalam z przyjemnoscia i zaciekawieniem, ale zapach jest zupelnie nie w moich klimatach.
5 /5
1 września 2021, o 00:22
Kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Przepiękny. Głębszy i słodszy od klasyka
Wersja klasyczna perfum Flower od Kenzo – choć przepiękna i niezwykle elegancka – zawsze kojarzyła mi się z zapachem nie tylko wymagającym eleganckiej oprawy, ale i... budującym pewien dystans. Coś nieuchwytnego, ale ostrego i chłodnego wyczuwałam w ich pudrowych akordach.
W L'Elixir natomiast, o akordach słodkich, owocowych, pudrowych, waniliowych, różanych i cytrusowych, pojawia się ciepła, sensualna barwa, którą w perfumach uwielbiam – wciąż w granicach klasycznej elegancji, ale z pazurem i niesamowicie zmysłowa.
I to pierwsze, jak dotąd jedyne znane mi perfumy, w których wyraźnie wyczuwam nutę pralinek, i nuta ta nie dość, że mnie w ogóle nie drażni, to jeszcze – podoba mi się w całej kompozycji szczególnie. Tak bardzo, że wkrótce po kilkukrotnym przetestowaniu perfum, stałam się ich szczęśliwą posiadaczką.
Zapach otwierają soczyste maliny w parze z mandarynkami. Zapachu mandarynek nie lubię, ale w tych perfumach w ogóle ich na szczęście nie czuję, zapewne dzięki wyraźnym nutom ulubionych malin. Miękką, zmysłową słodycz oddają perfumom w nucie serca róża i upojny kwiat pomarańczy, a wciąż wyczuwalne delikatne maliny podbija w tle wanilia Bourbon, apetyczna, nie mdląca pralinka oraz nuty pudrowe – nawiązujące do klasycznych "Flower", i finalnie pachnące orzechowymi tonami.
Brawo! Imponująca, i ani przez chwilę nie drażniąca projekcja, oraz wspaniała trwałość.
Perfumy oszałamiająco zmysłowe, bez cienia przesytu, czy niestety zbyt częstej ostatnio w kompozycjach, łopatologicznej erotyki, balansującej, a wręcz przekraczającej granicę wulgarności.
Ciepłe, miękkie, intymnie kuszące, a wciąż z ogromna klasą i szykiem. Stąd to perfumy raczej dla starszych Użytkowniczek, albo i młodych – ceniących sensualne wyrafinowanie. Zapach odpowiedni zarówno na wieczór, jak i na dzień, ale o dziurawych dżinsach można w przypadku tych perfum zapomnieć. Zmuszają do szyku, choćby i niewymuszonego.
Zapach polecam szczerze, czego dowodzi fakt, że moja kolekcja perfumeryjnych, prywatnych "hitów" powiększyła się o ten flakonik. Tak naprawdę tylko dzięki testowi, który przeprowadziłam z myślą o kolejnej recenzji na Portalu Wizaż, za którą to inspirację – dziękuję :-).
ZALETY: + kompozycja – piękna, ciepła, sensualna, elegancko pudrowa, z malinowo-orzechowymi nutami – o akordach słodkich, owocowych, pudrowych, waniliowych, różanych i cytrusowych,
+ trwałość – bardzo dobra,
+ projekcja – doskonała – w zależności od etapu projekcji wyczuwalne w niej przez cały czas maliny brzmią wciąż inaczej, kolejno – świeżo i soczyście, dymnie, orzechowo i pudrowo, ale wciąż są wyczuwalne,
+ flakonik – świetny – nowoczesna, szklana forma, smukła, lekko wygięta, co dodaje flakonikowi zmysłowych, miękkich linii, zmysłowa, głęboka barwa, złota grafika kwiatu – piękna rzecz
WADY: - cena – niestety dość wysoka, choć i tak niższa od wielu popularnych w ostatnich latach kompozycji gourmand znanych Marek, a tymi perfumami nie będzie pachnieć pół okolicy
5 /5
13 września 2020, o 16:23
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: kilka miesięcy
Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania
Kupiony w: Inna perfumeria
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Wanilia, malina, cukier
Z początku mi się nie spodobały, spodziewałam się, że będzie to głębsza, cieplejsza wersja ukochanego oryginału. Wróciłam do tego zapachu po kilku tygodniach i muszę powiedzieć, że naprawdę mi się podoba.
Cały czas czuję malinę… na otwarciu: malina palona, potem zapach dymu, palony cukier. Wytrawna waniliowa malina na końcu.
Dla mnie nie jest to typowy słodziak, jak kwiatowe pralinki. Natomiast jest zdecydowanie ciepłym zapachem.
U mnie trwałość: 8 godzin.
ZALETY: Trwałość
WADY: Mylna nazwa - zupełnie nie przypomina oryginału
5 /5
31 października 2017, o 23:49
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: kilka próbek
Kupiony w: Perfumeria internetowa
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 4
- Zapach: 5
- Flakon: 4
Właśnie domowilam sobie następne próbki a potem będę blagala mikołaja o prezent w postaci tych perfum.
Zapach jest tak bardzo słodki. .. wanilia zatopiona w cukrze i polana sosem z malin lub innych słodkich owoców a na koniec wszystko posypane czekolada i pudrem. ..żeby zapach trochę wyciszyć. Kompozycja wspaniała dla slodziakow.
Zapach pięknie się rozwija na skórze i ewoluuje. Zostawia po sobie dyskretny słodki ślad. Masz ochotę przytulać i zasypiać w ramionach tego zapachu. Na szczęście zapach jest mało popularny. Podejrzewam, że przez ten ulepek zapachów. Kompozycja wspaniała, nie wiem tylko czy na stałe. Boje się, że w końcu zapach osiadzie na stałe w mojej głowie i stracę cała sympatię.
Dobra wydajność. ..nie wymaga ciągłego psikania. Trwałość bardzo dobra, ale kilerem nie jest. Zachęcam czekolubnych do zakupu próbki.
U mnie w najbliższym czasie może pojawi się butla
5 /5
1 listopada 2016, o 17:36
Kupi ponownie
Używa produktu od: próbka
Wykorzystała: jedna próbka
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
- Trwałość: 5
- Zapach: 5
- Flakon: 5
Chętnie kupię :)
Zapach jest mocny, jest mega słodki i długotrwały. Dla mnie otwiera się pralinkowo, kramelowo. Czytałam już o nim, że to kolejny lancome la nuit tresor, ale oj nie, nie! Nie wszystko co słodkie to lancome :) To jest inna słodycz. Słodycz kwaskowa i zadziorna. Przypomina mi trochę jedne z moich pierwszych perfum - Guess Marciano. Mają wspólny mianownik, te charakterystyczną nutę, ale kenzo jest tym czego oczekiwałam po tamtym flakonie guess. I myślę, że je kupię, lub poproszę o nie pod choinkę xD Ale obawiam się, że mogą stać się kolejnym masowym hitem, oby nie!
-
1
0
produktów365
recenzji983
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji1617
pochwał9,97
-
3
0
produktów54
recenzji1714
pochwał6,42