Fake Bake, Flawless (Płyn opalający)

Fake Bake, Flawless (Płyn opalający)

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5

Zobacz oferty

allegro
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 0.00/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

topestetic
zamknij×
Szczegółowa ocena
Średnia ocena: 4.99/5
  • Szybkość realizacji zamówienia

  • Poziom obsługi klienta

  • Jakość zapakowania przesyłki

  • Polecił(a) bym ten sklep znajomym

Więcej szczegółów i opinii
zobacz na Opineo.pl

REKLAMA
Pojemność 170 ml
Cena 137,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Flawless (tłum. `bez wad`) to trafna nazwa kosmetyku Fake Bake, w której ukryta jest gwarancja doskonałej, pięknej, złotej opalenizny. Wystarczy delikatnie rozprowadzić preparat przy pomocy załączonej do produktu profesjonalnej rękawicy, aby osiągnąć doskonały efekt. Przed aplikacją zaleca się wykonanie peelingu Passion Fruit Body Polish. Dwufunkcyjny bronzer nadaje skórze natychmiastową, złotą opaleniznę, która nabiera niesłychanie trwałego blasku bez udziału słońca. Szybkoschnący i szybko wchłaniający się preparat jest odporny na przypadkowe usunięcie, dlatego też możemy aplikować go na dzień. Jego formuła została opracowana w oparciu o trzy charakterystyczne dla firmy Fake Bake czynniki opalające (DHA, którego działanie wzmagane jest dodatkiem DMI oraz Erytruloza) dla uzyskania intensywnej, niesłychanie trwałej opalenizny.
Produkt odpowiedni do wszystkich typów skóry i karnacji. O pięknym zapachu tropików.
Nie zawiera parabenów.
W zestawie profesjonalna rękawica do aplikacji o wartości 24,60zł oraz rękawiczki wielorazowego użytku.

Cechy produktu

Rodzaj
samoopalacze do ciała
Właściwości
koloryzujące
Formuła
zapachowa
Opakowanie
w butelce
Pojemność
100 – 250ml
Skóra
normalna
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 10

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

nie tylko do ciała :)

Tego samoopalacza używam głownie do opalania twarzy. Na ciało też się sprawdza ale minusem jest dla mnie to, że za szybko znika np w upały. Trwałość mogłaby być lepsza. Jestem blada a na twarzy sprawdza mi się super. W końcu wyglądam zdrowo i świeżo :)

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

A miało być tak pięknie ;)

Ten samoopalacz ma wiele plusów, na pewno jest najlepszym jaki używałam, ale niestety ma jeden znaczący minus, który powoduje, ze nie sięgnę po następne opakowanie- trwałość utrzymywania się na skórze
Plusy:
- piękny kokosowy zapach
- ładny kolor opalenizny
- brak smug na skórze
- dołączona do samoopalacza rękawica i rękawiczki
- łatwość aplikacji
- nie wysusza skóry
Minusy:
- samoopalacz bardzo łatwo się ściera :( mimo kilku prób za każdym razem po dwóch dniach od używania w niektórych miejscach dalej ładnie się trzymał a w innych nie było już go prawie w ogóle przez co wyglądało to bardzo nieestetycznie. Dodatkowo skoro się ściera to brudzi ubrania (na szczęście bez problemu schodzi to w praniu)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

W końcu znalazłam ideał.

Jako posiadaczka totalnie bladej skóry, która opala się na różowo (bardziej przypomina to poparzenia słoneczne) w zeszłym roku rozpoczęłam moją przygodę z samoopalaczami. Niestety większość z nich wygląda na mnie pomarańczowo. W końcu kupiłam stacjonarnie samoopalacz z Fake Bake w Let's Beauty.

W opakowaniu mamy buteleczkę z produktem, atomizer, rękawiczki (te lepsze, a nie foliówki czy najzwyklejsze lateksowe), instrukcję oraz rękawice dwustronną. Jedna część służy do peelingowania, a druga do aplikowania produktu.

Przed aplikowaniem samoopalacza na skórę, pozbywam się naskórka scrubem (aktualnie używam z Isany) a następnie bezpośrednio na skórę psikam produkt i rozprowadzam rękawicą. Opalenizna trzyma się bardzo dobrze przez tydzień, a następnie aplikuje ponownie. Zostawiam go na noc i dopiero z rana zmywam go ze skóry. Kolor jest idealny, lekko brązowy i bardzo naturalny jak na sztuczną opaleniznę.

Wielokrotnie używałam go na twarzy i nie zapychał mi skóry. Jest to jednak w moim przypadku dosyć bezcelowe gdyż często używam peelingów i opalenizna szybko znika.

Samoopalacz ten, jak i każdy inny odbija się na białych rzeczach. Co prawda nie aż tak bardzo jak tańsze produkty ale bez problemu ubrania odpierają się podczas prania.

W końcu znalazłam idealny samoopalacz, który nie sprawia, że wyglądam komicznie. Kupię go ponownie jak tylko się zużyje.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 3

niezły, ale nie wart swojej ceny

Moja recenzja popsuje średnią, ale będę szczera.. Do tej pory używałam połowę tańszych samoopalaczy tego typu (St.Moriz, Sunkissed - dostępny w UK). Byłam zadowolona, jednak denerwował mnie brak trwałości, dlatego zainwestowałam w Fake Bake, który w odróżnieniu od tańszych produktów ma w składzie erytrulozę i miał utrzymywać się dłużej (około tygodnia). Niestety zawiodłam się - efekt słabszy (jaśniejszy kolor) niż po St.Moriz, utrzymuje się tyle samo (2-3 dni max).

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Wspaniały jednak jest jedno ale...

Uwielbiam samoopalacze, z natury jestem śnieżnobiała a pod wpływem słońca moja skóra praktycznie nie zmienia koloru natomiast pokrywa się piegami w hurtowej ilości. Samoopalacze to dla mnie wybawienie ponieważ uwielbiam efekt opalonej, zdrowej skóry.

Samoopalaczy stosowałam sporo, do tej pory moim ulubionym był St Moriz dark w musie. Jednak gdy kupiłam Flawless to zrozumiałam jak niedoskonały jest pierwszy produkt.
Zacznijmy od aplikacji - używając Fake Bake Flawless nie da się zrobić smug, serio. Oczywiście jeśli jesteś w dobrym świetle i oglądasz się w lustrze gdzie są ewentualne braku. Smugi to problem jaki nie występuje w tym samoopalaczu, czapki z głów, czegoś takiego wcześniej nie widziałam. Płyn o zapachu kokosa aplikujemy na rękawice i nakładamy na skórę. Ten proces jest naprawdę szybki i przyjemny ponieważ zapach nie ma nic wspólnego ze smrodem przypalonych ciastek jak to w większości produktów tego typu. Zatem kolejny wielki plus dzięki któremu uwielbiam ten produkt.
Wcześniej miewałam problemy z aplikowaniem samoopalacza na stopy i dłonie ponieważ obszar przy nadgarstkach jest problematyczny, często powstają smugi lub duży kontrast, tutaj nic z tych rzeczy!
Przy stosowaniu samoopalaczy miewałam również problem z czarnymi kropkami, które powstawały gdy samoopalacz znajdował się w porach skóry, ten problem szczególnie występował na moim dekolcie i ramionach co było bardzo nieestetyczne. Flawless to pierwszy samoopalacz który nie wywołał tego problemu, wielki plus.
Główny powód dla którego uwielbiam flawless to absolutny brak lepkości! To pierwszy samoopalacz jaki było mi dane kupić, który po aplikacji wysycha w pare sekund i skóra jest całkowicie sucha. Nienawidzę uczucia lepkości po balsamach, olejkach itp natomiast flawless to dla mnie kosmetyk idealny w tej kwestii.

Jestem śnieżnobiała natomiast po 1 aplikacji moja skóra ma apetyczny lekko złoty kolor (zero pomarańczy czy czerwieni), natomiast po drugiej aplikacji wyglądam jak po dłuższych wakacjach nad morzem. Efekty wizualne są naprawdę świetne, wyglądają bardzo naturalnie co ważne samoopalacz ściera się równomiernie, nawet po kilku dniach nie będziemy mieć problemu z plamami.

Pomimo moich ochów i achów muszę mu przyznać jedną sporą wadę. W moim przypadku niestety ten samoopalacz jest bardzo nietrwały. Tzn. jeśli zdecyduje się na szybkie prysznice to opalenizna utrzyma się z 3 dni max. Natomiast jeśli wezmę ciepłą, dłuższą kąpiel (nawet w samej wodzie bez kosmetyków które mogą niszczyć opaleniznę) to kolor schodzi z mojej skóry w 90%. Myję włosy codziennie lub co 2 dzień co oznacza w moim przypadku dłuższą kąpiel. Niestety jeśli chcę cieszyć się opalenizną muszę stosować ten płyn codziennie lub co drugi dzień. Niestety jest to dla mnie dosyć uciążliwe. Koleżanka kosmetyczka powiedziała mi, że stosując samoopalacze lepiej nie używać tłustych olejków a z produktów myjących najlepiej wybrać płyn do higieny intymnej, pomimo zastosowania się do tych zasad płyn i tak złaził przy każdej kąpieli.

Drugi minus to cena (ok 130 zł) niestety dosyć wysoka jednak produkt rzeczywiście wyróżnia się jakością na tle tańszych samoopalaczy. Przy codziennym stosowaniu (lub co 2 dzień) nie jest zbyt wydajny. Warto kupić go na stronach zagranicznych bo za cene 130 zł możemy znaleźć na promocji 2 opakowania tego produktu a nie jeden.

Na razie przy nim pozostanę ponieważ poza irytującą kwestią trwałości jest to dla mnie naprawdę dobry samoopalacz. Dopóki nie znajdę czegoś trwalszego będę mu wierna ze względu na brak jakiejkolwiek lepkości. Najchętniej chciałabym aby efekt jego opalenizny utrzymywał się u mnie 365 dni w roku. Będę jednak szukać dalej.

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Petarda !

Mam bardzo jasną skórę i opalenie jej to jedna wielka zmora. Ze względu na zażywanie sporej ilosci antybiotyków unikam słońca jak diabeł święconej wody ;)
Wybawieniem są samoopalacze , ale te smugi po niektórych.....ehhh
Przeczytałam gdzieś recenzje o tym. Same ochy i achy . Cena raczej zaporowa jak na samoopalacz , no ale raz się żyje ;)

Nakładanie:
W zestawie rękawiczki a'la chirurgiczne gąbka zakładana na rękę i butelka z atomizerem.
Zwilżam gąbkę, odciskam mocno wodę, pryskam rękawiczkę i sunę po ciele :)
Efekt :
No kurde jestem w szoku! Ładnie muśnięte zdrową opalenizną niczym z greckiej plaży! Efekt widoczny własciwie od razu. Trochę sie zmartwiłam kilka godzin później pod prysznicem, bo było brązowo, ale o dziwo efekt został. Dokładam go w niewielkiej ilości co kilka dni.
Nie potrzebuję hebanowego odcienia, bo nikt by mnie na ulicy chyba nie rozpoznał, ale sądzę, że można osiągnąć dużo mocniejszy efekt.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Alernatywa dla bladzioszków

Szukałam samoopalacza który będzie "opalał" w sposób przyjemny i efektowny. Używałam do tej pory kosmetyków koloryzujących o różnym przekroju cenowym i jedynym minusem Fake Bake jest charakterystyczny smrodek na skórze po kąpieli który jest porównywalny z jego tańszymi odpowiednikami ( zapach ten towarzyszy mi przez cały dzień).

Zalet jest znacznie, znacznie więcej:
- dołączone rękawiczki oraz aplikator świetnie się uzupełniają, nakładanie kosmetyku dla mnie to wręcz łatwizna
- zapach przy aplikacji tego samoopalacza po prostu BAJKA -kokos połączony jakby z wanilią
-jedna aplikacja daje efekt delikatnej, naturalnej opalenizny, druga aplikcja efekt karmelowej opalenizny
- co ważne dla mnie i ku mojemu zdziwieniu opalenizna utrzymuje się ok.5 dni w stanie dobrym, znika równomiernie

Cena może odstraszać ale jest to produkt wydajny. Na pewno spróbuję jeszcze inne wersie Fake Bake.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 170 ml.

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry produkt

To jest naprawdę dobry produkt jeśli potrzebujemy pięknej opalenizny na "już"dosyć łatwo się rozprowadza i raczej nie robi plam (mi się raz zdarzyło, ale nie jestem ekspertem).
Jak dla mnie zbyt dużo zachodu, płyn jest ciemny i brudzi łazienkę, trzeba dokładnie rozsmarować gdyż mocno opala i zostawia naprawdę białe plamy. Po kilku godzinach (najlepiej rano) zmyć...To dla mnie za dużo zachodu, zwłaszcza, że nie jestem fanką opalenizny.
Jednak produkt jak najbardziej godny polecenia ponieważ opalenizna jest naturalna i dosyć mocna (wygląda jak po dobrych wakacjach nad morzem)
Ze względu na dosyć wysoką cenę raczej go nie kupię, ponieważ akurat jak dla mnie za dużo z nim zachodu.

Używam tego produktu od: 7 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Cudny kolor

Szukając samoopalacza innej marki na alle przez przypadek trafiłam na niego. Poczytałam opinie i kliknęłam "kup teraz" i... to najlepszy zakup kosmetyczny pod wpływem impulsu, który zrobiłam bo:
1. Aplikacja dzięki dołączonej rękawicy prosta, a że ciemne to cudo, to i widać gdzie nałożoAleNumery
2. Ponałożeniu efekt 2 m-cznego solarium ;-), i na moich pamiątkach po pryszczach (suche skórki) mahoń. Ale postanowiłam dać mu szansębi zobaczyć rano efekt.
3. Zmywanie: spływa brunatna woda potem normalny prysznic codziennym kosmetykiem. I...
4.... Cudowny kolor opalenizny jak z Haiti, nie pomarańcz, nie bordo tylko taki kolor opalenizny na jaki się opalam słonkiem.
5. Przetestowałam na koleżankach (mam gest ;-) ). U każdej kolor naturalnej opalenizny.
Po przetestowaniu Flawles kupiłam 60 min bo jestem niecierpliwa ;-) Równie cudny efekt, ale szybciej :)

Używam tego produktu od: Dłużej niż miesiąc
Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zastępca szkodliwego solarium.

Nie ukrywam, że kiedyś korzystałam z uroków "sztucznego" opalania na solarium. Niestety, co raz częsciej zaczyna robić się wokoło tego tematu wiele spekulacji, dlatego też poszłam po rozum do głowy i zrezygnowałam z ww opalania. Jednak od razy opalenizna, jaką miałam zaczęła schodzić w mgnieniu oka. Toteż zaczęłam szukać brozerów,samoopalaczy i innych specyfików, aby utrzymać ładny koloryt skóry. Na Flawless natknęłam się przez przypadek, na blogu jakiejś bloggerki. Przeczytałam kilka opinii, dosłownie kilka gdyż produkt o dziwo nie jest tak bardzo u nas znany. Nie miałam nic do stracenia i dokonałam zakupu ( wraz z innymi produktami Fake Bake ). Przechodząc do sedna, jeśli oczekujemy od Flawless spektakularnej opalenizny - nic z tego, na szczęście. Po zaaplikowaniu otrzymujemy naturalnie opalony kolor, utrzymujący się ( w zależności od tego, jak często robimy peeling ) ok 3-4 dni - w moim wypadku. Zauważyłam, że im intensywniej nakładamy płyn i jeśli nalożymy go więcej - skóra staje się następnego dnia(w danym miejscu) ciemniejsza.W zestawie mamy dwie rękawiczki gumowe oraz jedną do nakładania specyfiku- strona brązowa, za to jasna służy do peelingu. Aplikacja jest dość prosta, produkt nie brudzi ubrań, zapach jest ala kokosowy, przyjemny. Po 6-8 godzinach zmywamy specyfik z ciała i gotowe! Ważne jest aby dokonać peelingu przed aplikacją. Osobiście, gdy zależy mi na utrzymaniu opalenizny, stosuje go raz na tydzień. Nie wiem jak u innych kobietek, ale u mnie stosowanie co 2-3 dni w ogole nie dalo efektu - marnowałam jedynie samoopalacz, cera nie była bardziej opalona, kolor może lekko pociemniał, ale ostatecznie porówując - 1 lub 2 razy na tydzień daje ten sam wynik. Po nałożeniu możemy zauważyć ciemniejsze plamy na skórze, w niektórych niedoskonałościach i zgrubieniach naszego ciała specyfik "osiada" - nie trzeba się martwić, że tak zostanie. Po zmyciu nie będzie po nich ani śladu, żadnych przebarwień, plam. Butelka wyposażona jest w pompkę, dobrze się nią aplikuje płyn. Po "zmyciu" samoopalacza skóra nadal ładnie pachnie.Ważne jest także nawilżanie ciała po osiągnięciu opalenizny, samoopalacz bardzo ją wysusza.
Minusem jest niestety cena,a także fakt że tę opalenizne tracimy szybciej niż po wizycie na solarium.
Mimo wszystko polecam tą "zdrowszą" drogę opalania.
Korzystając przy tym z jednodniowych produktow samoopalających FakeBake można uzyskać świetne efekty.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1669
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    370
    recenzji

    1080
    pochwał

    9,96

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1725
    pochwał

    6,18

Zobacz cały ranking