Kenzo, Madly Kenzo! EDP

Kenzo, Madly Kenzo! EDP

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

REKLAMA
Pojemność 50 ml
Cena 310,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

`Madly Kenzo!` marki Kenzo to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet. Wprowadzone na rynek w 2011 roku. Dodatkowo perfumy posiadają butelkę nawiązującą do zapachu `UFO` z 2009 roku. Dla `Madly` zaprojektował ją sam Ron Arad i ma ona przypominać skrzydła motyla. Twarzą zapachu jest Amber Anderson, a nosem kompozycji został Aurelian Guichard.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: różowy pieprz, kwiat afrykańskiej pomarańczy
nuta serca: róża, heliotrop, kadzidło
nuta bazy: wanilia, cedr, piżmo

Cechy produktu

Rekomendacja
na dzień, na wieczór
Nuty
kwiatowe, orientalne
Rodzaj
wody perfumowane
Pojemność
50 - 100ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 10

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
33% jesień/zima 67% wiosna/lato

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 4
  • Zapach: 5
  • Flakon: 4

Zapach na jesień

Kenzo Madly inaczej pachnie jak się go psiknie na szybko w drogerii, a inaczej gdy zacznie się go nosić na sobie. Mam go jakiś czas bo uwielbiam zapach kadzidła - to ono skusiło mnie do zakupu i nie żałuję. Początkowo myślałam że będzie dość ciężki dlatego odłożyłam go na jesienne dni - teraz wiem że niepotrzebnie. Ten zapach do mnie przylgną i czuję się w nim znakomicie zawsze i wszedzie. Nie narzuca się jest słodkawy, ciepły ale przebija lekką świerzością i intryguje.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Perfumeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Olfaktoryczne zaspokojenie ;)

Kenzo i tm razem zaskoczył mój nos. Doskonały zapach na wczesną wiosnę. Lekko pikantny początek, szukając głębiej znajdziemy i delikatne kadzidło. A wszystko to w otoczeniu słodkich kwiatów. Ma w sobie ten zapach przestrzeń, coś co odrywa nas od codzienności i potrafi choć na chwilę przenieść nas w zupełnie inne miejsce. Olfaktorycznie czuję się zaspokojona :)
Trwałość niesła.
Flakon prosty, ale przyciąga wzrok.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: kilka próbek

Kupiony w: Perfumeria Douglas

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 2
  • Zapach: 2
  • Flakon: 1

musująca zieloność

bardzo wesoły zapach, wiosenny, rześki. czuję tam głównie nuty zielone, cytrynę, zioła, pieprz, tatarak, liście, musującą oranżadkę i sok pomarańczowy. i bergamotkę, której nie ma w składzie. ciężko kreślić ten zapach. przypomina mi pewną roślinę doniczkową, kwiatka, który stał na parapecie w mojej podstawówce i którego listki "pani " pozwalała urwać sobie, gdy któreś dziecko miało katar. przypisałabym do kategorii - świeżak. nie ma w nim słodyczy. nie chciałabym go na sobie nosić, jest dziwny. zmysłowo obojętny, a takich nie lubię.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ogien na ezgotycznej plazy !Boskosc...

Kenzo kojarzyl mi sie z e swiezakami , bez wiekszego znaczenia ...
A tu ogromne zaskoczenie , przypadkiem poznalam EDT
i oszolomila mnie oryginalnoscia ....
Jednak zdecydowalam sie na EDP gdyz jak przeczytalam zawiera kadzidlo i roze ...dodatkowo.
Oba zapachy sa niebywale piekne i oryginalne ...ale zdecydowanie rozne...
Edp - przypomina nieco Rome Biagotti..ale nie sposob porownac ja do czegokolwiek...
Oszalamiajacy zapach , majacy wiele odcieni i faktur ale
najmocniej wybija sie ...." goraca temperatura zapachu"
mimo ze jest swiezy....
Ta dymna slodycz z przestrzenia egzotycznej plazy i ciemnego tropiku jest czyms wprost niebywalym..
Zapach nie jest popularny i swietnie ....
magnetycznie uwodzicielski.Klasa !


Używam tego produktu od: wczoraj
Ilość zużytych opakowań: 80 ml edp

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Guma Donald na kwasie

Dziwny to zapach, dla mnie z kategorii "chcę go wąchać ale nie chcę go nosić".

Bo faktycznie wącha się go z zainteresowaniem, jest ciekawy i jego testy były dla mnie zawsze bardzo przyjemne. Ale przy teście globalnym wysiadłam. Fajny ale absolutnie nie nadający się do noszenia i właściwie zupełnie nie wiem dlaczego.

Madly pachnie jak najprawdziwsza guma Donald na jakimś dziwnym narkotykowym dopingu. Nie jest to typowy "cukieras" w typie Bonbon czy Fantasy. Jest słodko-kadzidlano-drzewny. Czuć wanilię, heliotrop, drewienko i właśnie nutę kadzidła. Całość daje efekt ciekawy ale w jakimś stopniu dla mnie drażniący i zupełnie "nieperfumeryjny".

Buteleczka ładna.

Trwałość dobra ok 5-6-7 godzin, projekcja przyzwoita, zapach jest dobrze wyczuwalny.

Polecam testy, spróbować warto na pewno.

Używam tego produktu od: kilka razy
Ilość zużytych opakowań: testy i odlewka

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

brudna wanilia

Posiadam próbkę wersji EDP oraz EDT. Znacząco się od siebie różnią. EDP jest otulające, kojarzy się z wtuleniem w wygodny kąt i rozkoszowaniem przy cieple kominka, dlatego też bardziej nadaje się na chłodniejsze dni, EDT natomiast jest radosne, zadziorne i pokazuje swoje promienne oblicze gdy tylko zaświeci słońce.

Na mojej skórze Madly pokazuje ciemniejszą stronę wanilii, tę przybrudzoną, niezbyt pokorną, wraz z dobrze współgrającym z nią heliotropem. Całość byłaby bardzo interesująca gdyby trwała dłużej i mogłaby się trochę lepiej rozwijać. Tutaj ulotność zapachu można porównać z trzepoczącymi skrzydłami motyla, ulatującymi po 2 godzinach w nieznane.

Dlaczego rozstanę się z tym zapachem? Gdyby był bardziej ciekawy, ciągnący się jak jedwabny szal, otulałby mnie zdecydowanie lepiej niż przez krótką chwilę. Flakon też nie jest za specjalny. Niby nowoczesny, ale jednak brak mu wdzięku, elegancji, tej, która towarzyszy klasycznie skonstruowanym flaszkom.

Szkoda, że Kenzo wykonując współczesne zapachy zapomniał już o osobach, które cenią sobie indywidualizm i potrafią rozpoznać geniusz perfum. Przecież taki Słoń, wyprodukowany w 1996r. przez Kenzo, dziki i nieokiełznany to majstersztyk. Cudowny dobór nut zapachowych, idealna trwałość. Niestety, tych cech brakuje perfumom produkowanym masowo w ostatnich latach, a szkoda.

Używam tego produktu od: 1 tydzień
Ilość zużytych opakowań: Próbka

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Wreszcie mój zapach <3

Miłość od pierwszego powąchania <3 Jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o perfumy. Nie mogą być za mocne, ani za subtelne, ani zbyt agresywne, ani mdłe, nie za słodkie ani zbyt cytrusowe... Generalnie lubię nuty świeże, lekko słodkawe i wodne, jednak długo nie mogłam trafić na cokolwiek co by mnie powaliło na kolana. By nie znokautować po raz kolejny zmysłu powonienia w perfumerii, kupiłam około 30 próbek perfum, by móc je &quot;ponosić&quot;. Kompletnie nie spodziewałam się niczego specjalnego po tym zapachu jednak urzekł mnie od pierwszej chwili, a teraz wręcz obsesyjnie wdycham go z własnego nadgarstka. Madly to zapach niepowtarzalny, lekko słodki, lecz świeży. Pachnie dla mnie wakacjami, świeżością, dobrym mydłem, żelem pod prysznic, czystą, rozgrzaną słońcem skórą i mleczkiem do opalania. Kojarzy mi się też z zapachem mojego kochanego, lecz pedantycznego taty, gdy miałam kilkanaście lat i podróżował ze mną do Włoch. Absolutnie kocham ten zapach. Będę o niego prosić z okazji nadchodzących urodzin.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: próbka i czekam na flakon ;)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

miłość od pierwszego widzenia

Kiedy tylko zobaczyłam Amber Anderson z motylkami we włosach, ten błękit, wiedziałam, że to musi być zapach w moim stylu. I choć motylki we włosach kojarzyć mogą się ze &quot;Zbuntowanym aniołem&quot;, to mi raczej przychodzi na myśl klimat &quot;Jeziora marzeń&quot;, a bardziej tamtych czasów. No i jest! Butelka taka tam. No i pierwszy psik. Jest! Fajne! Przyjemne! Radosne! Wiosenne! Lubię to!:)

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Miodek

Jak zawsze- jak to z KENZO bywa- zapach ciekawy, nietypowy, zaczepny. Różnica jest tylko taka, że na poprzednie nigdy się nie zdecydowałam, a Madly kupię przy kolejnej wypłacie!
Zapach na samym początku uderzający. Po chwili zamienia się w coś intrygującego. Czuję miód, pieprz oraz coś jakby guma balonowa. Raczej do romantycznych nie można go zaliczyć.
Zapach tak dziwny że aż piękny ;)

Używam tego produktu od: 5 ml
Ilość zużytych opakowań: 1 próbka

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Przyjemny, świerzy, na dzień

Pierwszy raz mam perfum Kenzo, zapach lekki, świerzy. Zapach jest trwały, długo się utrzymuje.
Lubię takie zapachy jak:
Eternity, coco mademoiselle, lacoste pure femme
Jeśli lubisz wymienione powyżej prawdopodobnie ten też Ci się spodoba.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: to jest pierwsze

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    365
    recenzji

    983
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1617
    pochwał

    9,97

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1714
    pochwał

    6,42

Zobacz cały ranking