Giorgio Armani, Eyes to Kill, Silk Eyeshadow (Cienie do oczu)

Giorgio Armani, Eyes to Kill, Silk Eyeshadow (Cienie do oczu)

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5

Pojemność 4 ml
Cena 145,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Cienie do oczu marki Giorgio Armani w wielobarnych odcieniach. Wodoodporna tekstura z pudru i kremu sprawia, że cienie długo utrzymują się na powiekach.

Cechy produktu

Rodzaj
prasowane, w kremie
Formuła
o przedłużonej trwałości
Opakowanie
pojedyncze
Efekt
metaliczne, satynowe
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 10

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,8 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Ideał

Mam trzy cienie z tej serii wszystkie uwielbiam, ale moim ulubieńcem jest nr 5! Jest to przepiękny kolor w stylu rosę gold, bardzo twarzowy, pasujący do każdej kasacji. Niewątpliwą zaletą tego kosmetyku jest łatwość jego aplikacji - idealny cień dla osób początkujących, lubiących minimalizm kosmetyczny lub po prostu kobiet, które cenią efekt i wysoką jakość makijażu, a nie spędzanie przed lustrem zbyt wiele czasu. Minusem jest cena

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Cena killerska, wrażenia takie se

No więc tak. Posiadam od prawie 3 lat dwa słoiczki Eyes to kill. Są to nr 6 Khaki Pulse i nr 3 Purpura.Pierwszy kupiłam Khaki -czyli taką oliwkową zieleń nie mogąc się zdecydować który z palety opłacić. Tekstura produktu fajna, efekt na powiekach w porządku. Bez perełki, bez brokaciku. Elegancki.
Żadnego osypywania, migrowania, odbijania się.. trwał na powiece jak zaklęty. Zachciało mi się dokupić purpury, i niestety ten brązowy-burgund niespecjalnie mi podszedł... Próbowałam go używać jako bazy pod cień, odpowiednik pait pota bo faktycznie trwałość nienaganna.

Ale nie trafiłłam z kolorem i pewnego razu zaglądam do kosmetyczki a tam bryła, skawalone stwardniałe paskudztwo.
Więc podpadł mi upiornie, próbowałam jeszcze cudować z duraline, ale odpuściłam, bo wolę proste zabiegi.

Na minus jeszcze zapisuję koszmarny słoiczek szklany. Design jak w essence co najmniej... nieszczególnie urokliwy.

Używam tego produktu od: 2,5roku
Ilość zużytych opakowań: 2 pełnowymiarowe

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ideał

Jestem posiadaczką 5 cieni w kolorach: 02,03,04,06 i 09. Ubóstwiam każdy z nich.
Cienie cechuje niesamowita trwałość, na moich powiekach wytrzymują bez bazy i poprawek nawet do 16 godzin, co uważam za niebywałe osiągnięcie.
Aplikacja i blendowanie również nie stanowią problemu, cienie wygodnie się nakłada.
Niewątpliwym atutem tego produktu jest przepiękna, niespotykana kolorystyka. Wiele razy usłyszałam już komplementy dotyczące cieni na powiekach.
Cienie GA są drogie, ale warto mieć je w swojej kosmetyczce gdyż według mnie jest to produkt IDEALNY i bardzo wydajny.
Gorąco je polecam i z pewnością dokupię więcej kolorów :)

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 5 aktualnie używanych opakowań

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Boooskie ;)

Mam obecnie 5 cieni z tej serii i jestem zachwycona wszystkimi pięcioma, jak i każdym z osobna. Na początku nie byłam pewna o co to całe halo. Postanowiłam więc sprawdzić u siebie. Zaczęłam od odcienia nr 4 gdyż uwielbiam fiolety i srebra i się zakochałam, doszczętnie :D Później dokupiłam kolejne cztery. Trzy z normalnej kolekcji i jedną limitkę.
Trwałość cieni jest boska, gdyż bez bazy, na moich trudnych powiekach wytrzymują nawet 16-18 godzin, aż do zmycia. Bardzo dobrze się blendują, mimo dziwnej kremowo-pudrowej konsystencji.
Kolory są niesamowite, takie wielowymiarowe. Jestem zachwycona i z pewnością kupię kolejne kolory :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 5

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

przykuwa wzrok ;)

podpisuję się pod poprzedniczkami: cień jest fenomenalny :)

jedyny minusik to zauważyłam że nawet na bazie czasami zaczyna się rolować - ale to pewnie wina moich opadających powiek :(

mam nr 1 - granatowo-złoto-srebrny, idealny do smoky eye :)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

cudowny, mieniacy się efekt :-)

Chcę zaznaczyć na początku, że jestem anty talenetem, jeśli chodzi o makijaż oka. Ta sztuka dla mnie to kosmos, po prostu nie umiem malować oczu. Odkąd jednak odkryłam jednokolorowe, "żelowe" cienie Diora Diorshow Fusion Mono ta sztuka jest mi co raz bliższa. Wracając do Eyes to Kill Armaniego, na poczatku doznałam zawrotu głowy, tyle tam było kolorów. Mój wybor padł na cień o numerze 7 w kolorze różu. Produkt jest boski !! Ma w sobie milion iskrzących drobinek, możemy stopniować jego intensywność. Ja preferuję bardziej naturalny look. Aplikuję go paluszkiem.Na oku cień jest niesamowity, oko nabiera wyrazu i mieni się tysiącem iskirek. Kolor śliczny, bardzo naturalny. Cień jest bardzo trwały, nie osypuje się, nie zbiera się w załamaniach. Zamkniety jest w poręcznym słoiczku, ma 4 gramy. Jest drogi, kosztuje obecnie 165 zł, ale warto !! Jest bardzo wydajny i wystarczy na wiele makijaży. Już choruję na kolejny słoiczek. POLECAM !!

Używam tego produktu od: od tygodnia
Ilość zużytych opakowań: słoiczek 4 g

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jedyny taki

Cienie są po prostu FANTASTYCZNE!!!
Opròcz zabòjczej ceny- 155 zł, nie znajduje w nich nic do czego można by było się doczepić- ale za efekt jaki dają na powiekach jestem w stanie tyle zapłcacić, tymbardziej,że cienie są wydaje i jednego słoiczka będzie używać kilka pokoleń;)
Kolory- nieoczywiste, piękne, iskrzące, każda z nas znajdzie coś dla siebie, byłam malowania kilkoma odcieniami i każdy prezentował się bajecznie, poszukiwalam jednak koloru na co dzień, delikatnego dającego spojrzeniu świeżości,!idelany w tym celu okazał sie kolor nr.8 - beżowy z iskrzącymi srebrnymi drobinkami, mam zamiar jeszcze kupić grafitowy, do nadania spojrzeniu głębi, kolor, który posiadam można byłoby uznać za cień bazowy, ale samodzielnie na powiece sprawdza sie równie ładnie, odswieża spojrzenie, podklad+ puder+ ten cień i tusz i jestem gotowa do wyjścia :)
Kolor w zależności od światła mieni sie pięknie, cieżko jednoznacznie określić kolor- coś niesamowitego
Osobiście uważam, ze te cienie biją na głowę cienie w musie od Chanel- choć tamte tez lubię
Jednak Armani są trwalsze i nawet bez bazy utrzymują sie cały dzień, nie osypuja sie, nie bledną, nie zbieraja w załamaniach a efekt na oku- bezcenny:)
Zakochalam sie jednym słowem
Cienie nawet dla tak niewrpawionej osoby jak ja nie stanowią problemu, wystarczy palec a cienie same sie malują, bardziej sprawne dłonie bedą potrafiły wyczarowac nieziemskie efekty
Z całej koloròwki Armaniego tylko te cienie i nowy korektor- rozświetlacz pod oczy Maestro zrobiły na mnie takie wrażenie

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

świetne;)

* Przepiekne kolory
* łatwa aplikacja
* idealne do cieniowania nawet innymi cieniami.
* bardzo wydajne
*duża pojemność

Jak wspomniały poprzedniczki te cienie wciągają

Polecam te cienie w odcieniu rudości i starego złota

Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: dużooo

5 /5 HIT!

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

o matko jakie kolory

Mam kolor nr 2 i 4
\\nCienie zakupiłam za względu na kolory , które są poprostu zabójcze
\\n2- fioletowa czerń z bordowymi drobinkami
\\n4- siwy z kolorowymi drobinkami
\\nale tak naprawde nie jest to ani zwykła czerń ani zwykly siwy, kolory są wielowymiarowe.POPROSTU CUDNE!!!!Mienią się w zależnośći od kąta podania światła.
\\nPigmentacja i trwałość- rewelacja.
\\nŁatwo się z nimi pracuje.
\\nTylko cena powala , ja placiłam 145 za szt-szok
\\nZaznaczłam że nie wiem czy kupie ponownie
\\ngdyż wybrałam dwa kolory które mi się najbardziej podobają i starczą mi na lata za względu na dość dużą pojemność (4 g )a do tego ta cena

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Perfect!

Czuję się w obowiązku ocenić ten produkt, gdyż nie mogę uwierzyć,że nie ma tu jeszcze opinii o tak doskonałych cieniach.
\\n
\\nKonsystencja kremowa, a pudrowa. Wyjątkowa! Baaardzo wydajne!
\\nPigmenty lepsze niż w Macu, którego do tej pory uwielbiałam. Teraz Mac wypada słabo.
\\n
\\nW porównaniu do Chanel illusion , Chanel są bardziej kremowe. Też fajne, ale... wolę te.
\\n
\\nTrzymają się super, cały dzień bez poprawek.
\\nKolory zabójcze, piękne!
\\nZaczęłam od zabójczego nr 2 i już nie mogę przestać....
\\n
\\n
\\n

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1617
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    365
    recenzji

    967
    pochwał

    9,97

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1712
    pochwał

    6,43

Zobacz cały ranking