Delia, Henna tradycyjna do brwi i rzęs (nowa wersja)

Używam kilka lat

Tej henny używam już kilka lat. Przetestowałam różne ale ta najbardziej przypadła mi do gustu. Miałam kolor grafitowy ale czasem zamieniał się w niebiesko-szary albo zielony i stwierdziłam, że wypróbuję czarny. Był to strzał w 10. Mimo, że mam jasne włosy ten kolor pasuje, ponieważ lubię wyraźne brwi. Dzień po zrobieniu i tak robią się delikatniejsze. Jedyny minus to zbyt krótko farbka utrzymuję się na skórze i brwiach. Nie ma intensywnego zapachu.

Dobra henna jeśli chcemy wykonać ją sami w domu za kilka złotych a nie płacić miliony w salonie, produktu jest dużo, łatwo się go rozrabia i bardzo łatwo się nią pracuje, wystarczy kilka minut żeby zafarbować brwii

Delia henna do brwi tradycyjna, zawsze od kiedy pamiętam wykonuje henne w domu , czasami w salonie . Henne używam od bardzo dawna z Delia , henna distepna w Rossmann . Brwi po hennie trzymaja się ponad tydzień. Henne szybko można zaaplikować.

Henna tradycyjna jest dostępna w Drogeriach i oczywiście cena mnie skusiła, bo jest bardzo przystępna. Zawsze wrzucam do koszyka zakupów apakowanie, a kiedy jest w promocji to nawet kilka.
Szybko i sprawnie się rozprowadza,jedynie brak w opakowaniu mieszadełka, ale co tam.
Wystarczy zmieszać do jednolitej masy i nakładać na brwi.
Bardzo podoba się dla mnie, że nie barwi skóry, a jedynie włoski w brwiach.Kolor wybieram grafitowy, bo lubię moje brwi w tymże odcieniu. Aplikowanie i szybkość działania oceniam na plus.
Dobra tradycyjna Henna.

Henna jest dostępna w wielu drogeriach w atrakcyjnej cenie. Produkt ma mocny pigment i jest bardzo wydajny. Co najważniejsze, nie uczula i nie podrażnia. W opakowaniu znajduje się wszystko co niezbędne do wykonania zabiegu. Trzeba jednak pamiętać, by nie trzymać nałożonej henny dłużej niż producent napisał na opakowaniu ponieważ po tym czasie może być problem ze zmyciem. Generalnie jest to moja ulubiona henna.

Moim zdaniem dość krótko utrzymuje się na moich brwiach. Mam bardzo bardzo jasne brwi. Muszę trzymać dosyć długo, żeby osiągnąć jakiś efekt. Po rozrobieniu, nie jest jakoś mega łatwo Ja nałożyć. Ale w efekcie końcowym mogę powiedzieć, że sprawdzą się jako taka domowa henna. Nie uczula mojej skóry.

Tak jak w tytule, jest dobra, ale.. rozleniwiłam się używając innej henny z Delii, która nie dość, że znajduje się w tubce, to jeszcze w zestawie ma taki jakby pędzelek do nakładania produktu na brwi i miseczkę, w której można połączyć ze sobą hennę + aktywator. A, że człowiek szybko się do dobrego przyzwyczaja to raczej już jej nie porzucę.

Henna tradycyjna trafiła do mojego koszyka pierwszy raz w czasie pandemii, kiedy wykluczone było odwiedzanie salonów kosmetycznych. I w zasadzie dzięki pandemii zaczęłam sama ogarniać moje brwi.

Mam dość ciemną oprawę oczu (jestem ciemną szatynką) i teoretycznie moje brwi henny nie potrzebują, ale czasami pojawiają się jakieś jaśniejsze włoski, które powodują, że moje brwi wyglądają jakby traciły na objętości (a są dość okazałe i zawsze wszyscy je komplementują), dlatego łączę brąz z grafitem, w proporcjach mniej więcej 2:1, żeby uzyskać pożądany efekt.

Użycie henny jest dziecinnie proste, wystarczy ją wysypać z opakowania, połączyć z aktywatorem z drugiej saszetki, wymieszać i gotowe. Jest tylko jedno, ale... henny wychodzi tak dużo, że można by zrobić brwi pięciu osobom na spokojnie. Dlatego żeby nie marnować produktu, wykorzystywałam pozostałość do farbowania siwych odrostów mojej mamie :D wiem, dziwne zastosowanie, ale po pierwsze, zazwyczaj robię brwi sobie i jej, a po drugie nie lubimy marnować rzeczy. W tej drugiej roli sprawdza się również bardzo dobrze. A dlaczego w ogóle o tym mówię? Bo saszetki są jednorazowe, a produktu nie można sobie zostawić na zaś (tak twierdzi producent). Więc skoro to jednorazowa przygoda to wykorzystuję ja na maksa.

Zdecydowaną zaletą tej henny jest to, że nie barwi skóry tylko same włoski, mimo, że nie stosuję tłustego kremu w celu zabezpieczenia skóry przed zabarwieniem.

Trwałość efektu to kilka dni, jak to z henną bywa. Efekt jest naturalny. Uważam, że nawet jak się nie ma wprawy to krzywdy sobie nią nie zrobimy.

Hennę mialam okazję juz kilka razy stosować. Ogólnie jestem zadowolona z efektów, jednak byłoby lepiej, gdyby utrzymywała się trochę dłużej na brwiach niz 1 tydzień. Do plusów można zaliczyć bardzo niska cenę i dobra dostępność. Jestem blondynka i stosowałam hennę brązowa oraz grafitowa. Z tej drugiej jestem bardziej zadowolona.

Hennę tę kupiłam ostatnio poraz pierwszy, gdy skończyła mi się moja w kremowej formie. Myślałam że efekt będzie słaby, krótki i będzie to jednorazowy wybór. Ale się pomylilam. Używałam odcień brązowy i taki też wyszedł. Dobre zafarbowanie już po kilku minutach, a utrzymuje się tyle samo co henny z wyższej polki (2-3tyg). Na pewno będę wracać do niej

Niestety ale nie dla mnie wybrałam kolor brązowy a wyszedł czarny, moim zdaniem te kolory są trochę przekłamane, po rozrobieniu i nałożeniu na brwi nic nie szczypało ani nie podrażniało, ale efekt wyglądał tragicznie wyglądałam jak bym markerem namalowała sobie brwi, trwałość jak na złość była długotrwała, przez co wstyd było tak wyjść z domu, produkt może i dobry ale tak jak wcześniej pisałam nie dla mnie, raczej już zostanę przy swoich naturalnych brwiach.

Jak za takie pieniądze to można robić sobie samodzielnie hennę nawet co tydzień. Brązowa wyszła mi prawie czarna, więc z tego jednego aspektu jestem średnio zadowolona, ale łatwość nakładania i trwałość faktycznie na plus.

Jestem pod ogromnym wrażeniem

Henna za 2.5zł a jaki efekt!! <zachwycony> Naprawdę nie wiem jak mogłam żyć przez tyle lat nie wiedząc o tej hennie. Zakupiłam ją przez totalny przypadek, brakowało mi jakieś 50gr do darmowej dostawy w jednej z drogerii internetowych i znalazłam hennę za 2,50zl. Stwierdziłam, że najwyżej będzie leżeć na półce. Wybrałam kolor 4, czyli brązowy. Henna przeleżała kilka dni, dopóki moja mama stwierdziła, że może ją wypróbujemy. W opakowaniu znajdziemy dwie małe saszetki, należy zużyć je na raz. Po zmieszaniu ich wychodzi nam brązowa masa, która zdecydowanie wystarczy na więcej brwi niż 1 czy 2. Możecie więc pozbierać koleżanki i nałożyć ją hurtem, aby nic się nie marnowało. Efekty jaki zostawiła po 10 minutach na moich brwiach przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Piękne, ciemne, nie czarne brwi i kolor ten wcale tak szybko nie schodzi. Oczywiście staram się omijać brwi podczas demakijażu, oczyszczania twarzy czy nakładania wszelkich tłustych formuł. Nawet gdybym miała powtarzać czynność co półtorej tygodnia, to ten efekt jest tego wart. Po co wydawać na hennę brwi 50 czy 70 zł, jeżeli za 2,50zl możemy mieć efekt identyczny, a nawet lepszy. Co prawda, trzeba naprawdę bardzo precyzyjnie nałożyć hennę na brwi specjalnym cienkim pędzelkiem, no i kształt naszych brwi musi być zadowalający nas. Więc jeżeli nie macie nadanego odpowiedniego kształtu, to możecie być średnio zadowoleni. Ja te hennę polecam z całego serca, efekt możecie podziwiać na zdjęciu.