Onyx, Bronzer V8 (Przyspieszacz opalania dla mężczyzn)

Kosmetyk jeden z mocniejszych - jeśli chodzi o efekt tingle.
Tylko dla osób, które już długo się opalaja i nie widzą różnicy - skóra nie chce się bardziej opalić.
Wtedy warto go użyć, skóra jest rozgrzana i lekko piecze, dzięki czemu się opala szybciej ( podobny efekt jak opalanie na słońcu w ruchu gdy skóra lepiej łapie słońce bo jest bardziej ukrwiona) .
W sumie nie mam żadnych zarzutów do produktu - używam go jako kobieta, zapach męskich perfum mi tutaj nie przeszkadza.

Moim zdaniem jest bardzo dobry, w sumie nawet mogę powiedzieć że jeden z najlepszych, oczywiście nie dla poczatkujacych i nie z wrazliwa skórą ale dla mnie Bomba . Jedyny minus jest taki że przy częstym używaniu po pewnym czasie przestaje działać mniej więcej w połowie tuby , ale wtedy trzeba raz czy dwa uzyc innego produktu do opalania I wszystko wraca do normy. Nie wspominam o efekcie tingle bo to wiadome jak wygląda działanie . Polecam dla maniaków opalania .

czesto jest tak ze skora przyzwyczaja sie do opalania i nie chce sie juz bardziej opalic... wtedy trzeba przelamac ,,bariere\'\'... u mnie pani w solarium poleca ten kosmetyk nie tylko mezczyzna... prawda jest ze zapach meski ale jak sie nie wybierasz nigdzie to nic ci sie nie stanie jak popachniesz troche meskimi perfumami... tym bardziej ze zapach nie jest jakis mega mocny... wiec prawie go nie czuc... jest to krem ale dla osob ktore juz sa opalone... tingle fajnie piecze skore i wychodzi sie mega czerwonym... ale pozniej kolor zmienia sie na brazowy... normlana sprawa po tingle... ja mialam plamki na nogach-pronlrmy z melatoninem i dzieki temu kremikowi po jednej sesji na solarium wszystko sie wyrownalo... a wczesniej sie wstydzilam nogi pokazac przez te mega widoczne plamy... naprawde polecam kazdemu...

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 5 saszetek