Nam Professional by Wibo, Mineral Masterpiece Powder (Utrwalający puder o kremowej konsystencji)

Absolutnie nie jestem zadowolona z propozycji od marki NAM. Jest to puder o bardzo słabej jakości, który aplikuje się bardzo plamiście i nie daje estetycznego efektu.

Kosmetyki od marki NAM nie są mi aż tak dobrze znane i nie sięgam po nie aż tak często mimo, że większość z nich mi bardzo intryguje. Tym razem zdecydowałam się na puder od tego producenta, ponieważ chciałam go nieco przetestować. Co do tego rodzaju kosmetyków jestem bardzo wymagająca, zależy mi na mocnym i długotrwałym działaniu matującym oraz niewysuszaniu skóry. Produkt udało mi się dość spontanicznie zakupić będąc na zakupach w drogerii Rossmann, ponieważ był on na dość atrakcyjnej promocji.

Puder został zamknięty w opakowaniu w formie pojedynczej kasetki o pojemności ośmiu gram. Design utrzymany jest w stałym odcieniu charakterystycznym dla kosmetyków od tego producenta, czyli brzoskwiniowy beż. Za pomocą czcionki o białej barwie przedstawiono nam logo producenta i nazwę kosmetyku. Cena regularna produktu wynosi około pięćdziesięciu złotych, czyli moim zdaniem dość sporo.

Puder ma dość ciekawą konsystencję. Jest w kamieniu, natomiast posiada aplikator w formie czegoś przypominającego skrobaczkę, która zamienia kosmetyk w wersję sypką. Z tego co się orientuję dostępny jest jedynie w jednym kolorze. Jest to dość ciemny i mało uniwersalny kolor. Dodatkowo jest to kosmetyk dość mocno perfumowany.

Produkt aplikowałam za pomocą dużego i puchatego pędzla. Niestety ta metoda sprawia, że produkt nakłada się bardzo nierównomiernie i robi plamy. Próbowałam go także nakładać puszkiem, natomiast efekt był podobny. Kosmetyk jest bardzo plamisty i nie prezentuje się estetycznie. Sam efekt zmatowienia również nie jest zbyt długi i cera szybko zaczyna się wyświecać. Słabo utrwala makijaż i daje efekt tłustej cery.

Absolutnie nie jestem zadowolona z propozycji od marki NAM. Jest to puder o bardzo słabej jakości, który aplikuje się bardzo plamiście i nie daje estetycznego efektu. Niestety nie mogę go polecić.

Puder kupiłam z czystej ciekawości. Opakowanie naprawdę ciekawie - jest to nic innego jak puder w kamieniu, który kruszy się pod wpływem kręcenia. Dla mnie efekt wygładzenia jest co najmniej szokujący. Nie miałam nic podobnego w swoim zasobie co dawałoby taki blur. Jest do tego matowy. Buzia jest po nim przepiękna. Jedno tylko nie mogę wybaczyć a mianowicie kolor. Jak może być tylko jeden i w dodatku taki ciemny!? Za to odejmuje jedna gwiazdkę.

Długo szukalam recenzji na temat tego pudru, jest ich bardzo mało na YouTubie jak i różnych portalach. Był na promocji, więc stwierdziłam, że biorę w ciemno. Nie zawiodłam się, pięknie wyrównuje koloryt skóry (nie jest transparentny), nie wysusza, pozostawia na skórze ładny efekt. Opakowanie jest rewelacyjne! Trzeba przekręcić kółeczko, aby rozdrobnilo nam produkt, jak świeżo mielona kawa ;) na mojej skórze utrzymuje się przez cały dzień, nie muszę robić poprawek. Używam wszystkich produktów nawilżających z powodu suchej skóry, ale nie ma żadnych wyświetleń. Zostanie ze mną na dłużej na pewno, choć satin od Nam również jest na mojej liście;)

Puder ( 8 g )umieszczony w plastikowym pudełku i takim dziwnym sitkiem, bo żeby go wydobyć należy go przekręcić i dopiero wtedy wydobywa się porcja pudru.
To co on robi na skórze to po prostu magia :)
Cudnie wygląda pod oczami - nie wysusza i na całej twarzy.
Idealny dla skóry dojrzałej
Skóra wyglada na wygładzoną , zdrową, ani to matową , ani rozświetloną-tylko taką idealną, nawilżoną
Mimo cery mieszanej , wyswiecającej się w strefie T wyglada pięknie mimo upływu czasu!
Dodatkowo mam wrażenie , że wyrównuje koloryt cery ;)
Polecam wszystkim, którzy lubią takie naturalne wykończenie
W swojej całej makijażowej historii nie miałam tak świetnego pudru
W zestawie z podkładem Soraya Plante tworzy combo idealne !!!
Ja jestem zachwycona !!! :)