Apis, Trichological Care, Trichological Scalp Scrub (Trychologiczny peeling do skóry głowy)

Posiadam skórę głowy z tendencją do przetłuszczania, raczej trudno o podrażnienia. Ten peeling stosowałam u kilku osób i u wszystkich świetnie się sprawdził.
Peeling znajduje się w tubce z dzióbkiem, który mógłby być nieco dłuższy. Jego pojemność to 80ml czyli nieco mniej niż klasycznie. Również mógłby być większy.
Aplikuję się go całkiem wygodnie, dobrze rozprowadza po skórze. Po nałożeniu nie czuć żadnego pieczenia. Skóra głowy jest prawidłowo oczyszczona, a włosy odbite od nasady. Sprawdzałam działanie peelingu pod kamerą i jestem pozytywnie zaskoczona. Peeling nadaje się zarówno do skóry tłustej jak i wrażliwej. Nie wywołuje zaczerwienienia ani podrażnienia. To jeden z lepszych peelingów, jakie używałam. Szkoda, że taki mało popularny.

Mam włosy z natury puszące się, skłonne do przesuszenia i wysokoporowate, gęste. Skóra głowy przetłuszcza się i nadaje się do mycia najpóźniej co 2 dni, czasem włosy wymagają codziennego mycia.

Peeling zamknięty jest w miękkiej tubce z dziubkiem i ma konsystencję lekkiego żelu - ani zbyt gęstego, ani zbyt lejącego. Wszystkie te cechy sprawiają, że idealnie się aplikuje go na skórę głowy. Nie jest to niehigieniczna pipeta, dziubek pozwala szybko zrobić precyzyjne przedziałki, sam żel nie spływa z głowy, ale jednocześnie jest na tyle płynny, że z łatwością się go wciera. Ja lubię produktu nałożyć dużo, czasem nawet aż zbyt dużo i mam gęste włosy więc opakowanie wystaczyło mi na 3 razy. Gdybym się trochę bardziej przyłożyła do dozowania, to myślę, że na 4 też by wystaczyło. Wydajność jest więc średnia, ale cena nie jest zaporowa, więc nie przeszkadza mi to.

Peeling wyraźnie oczyszcza skórę głowy, jak nigdy, mogę wyjść do ludzi z trzydniowymi włosami. Mam też wrażenie, że zaczęły się jeszcze bardziej zagęszczać. Przy tym peeling nie wysusza włosów ani skóry głowy, czuć po prostu odświeżenie i czystość.

Z pewnością jest to propozycja warta uwagi. Wydaje mi się, że jest lepszy niż peeling Tołpy, ale nie mam jeszcze pewności. Na pewno znacznie subtelniej pachnie, co dla mnie jest dodatkowym plusem.

Nie daję maksymalnej ilości gwiazdek tylko dlatego, że zupełnym przypadkiem odkryłam profesjonalny preparat trychologiczny, który już po jednym użyciu mnie zachwycił. Niestety jego cena jest zaporowa, dlatego szukam tańszych środków. Ten peeling jest z pewnością naprawdę dobrym, porządnym produktem o odczuwalnym działaniu. Jak na razie najlepszym ze średniopółkowych preparatów.

Produkt, który spełnił moje oczekiwania.

Moje włosy są długie, wysokoporowate i farbowane. Nie przetłuszczają się, ale często mam problemy z łupieżem. Nie stosuję żadnych produktów do stylizacji - żeli, wosków, gum, lakierów. Tylko olejki, sera i odżywki wszelkiej maści.

Szukałam produktu, który dobrze oczyści skórę głowy, głównie z zanieczyszczeń środowiskowych, pomoże mi w walce z łupieżem oraz nie będzie posiadał żadnych drobinek np. zmielone pestki moreli czy brzoskwini. Znalazłam :) Kupiłam w przecenie za około 25 zł.

Trychologiczny peeling enzymatyczny do skóry głowy Apis to gęsty żel o przyjemnym zapachu, zamknięty w wygodnej tubce 80 ml. Bezproblemowy w rozprowadzaniu dzięki specjalnej końcówce i konsystencji kosmetyku. Pozostawia się go na 5-10 minut, następnie spłukuje się ciepłą wodą i myje głowę szamponem.

Efekt taki, jaki chciałam - dobrze oczyszczona skóra głowy, bez łupieżu. Nie podrażnił mi skalpu, włosów nie wysuszył. Niestety nie zauważyłam, by jakoś specjalnie poprawił ogólnie ich kondycję, nie da rady bez innych produktów i odpowiedniej diety.

Stosuję go około od 3 miesięcy, średnio co dwa tygodnie i na jeszcze trochę mi wystarczy :) Na pewno zagości u mnie na stałe.