Ph. Doctor Dermocosmetics, Soft Facial Cleansing Lotion (Delikatna emulsja do mycia twarzy)

Uwielbiam tą emulsję do mycia. Jest to jak na razie jedyny produkt, po użyciu którego nie czuję ściągnięcia na twarzy. Po demakijażu płynem dwufazowym, bardzo dobrze domywa pozostałości oleistego produktu, czy resztki makijażu. Nie podrażnia, nie wysusza. Nadaje się do codziennego stosowania. Dodatkowym atutem jest minimalistyczne i wygodne opakowanie z pompką, które wygląda estetycznie na szafce łazienkowej. Jest szklane, a na stronie producenta dostępne są nieco tańsze refille z nową pompką. Gdy tylko się kończy, kupuję kolejną. Wspaniała!

Ta emulsja jest bardzo dobra. Skóra, której bariera hydrolipidowa jest zaburzona namacalnie czuje jak ona działa.

Delikatnie oczyszcza i jednocześnie pielęgnuje skórę. Nie ma tu mowy o jakimś ściągnięciu czy przesuszeniu po umyciu buzi.

Emulsja nadaje się dla całej rodziny. Świetnie spisuje się u nastolatka, który zaczyna dojrzewać. Emulsja trzyma buzię w ryzach i nie pozwala na wysyp niespodzianek. Odnoszę wrażenie, że jest wręcz stworzona dla młodych osób.

Jeśli chodzi o zmywanie pełnego makijażu to tutaj nie jestem do końca zadowolona, dlatego stosuję ją jako drugi etap w oczyszczaniu. Wtedy idealnie domywa wszystkie resztki makeup'u i zostawia skórę idealnie czystą.

Opakowanie ciężkie, szklane. Butelka jest duża, ale mieści mi się w wąskiej szafce nad umywalką :) Pompka działa poprawnie.

Konsystencja jest lekka, luźna o mlecznej barwie. To taki mega luźny kremowy żel, który rozlewa się w zagłębieniu dłoni. Zapach dla mnie jest delikatny, choć niby jest bezzapachowa.

cera: mieszana, ze skłonnoscia do nieskonałosci
okres stosowania: 6 mcy, podczas zaburzonej bariery hydro-lipidowej

opakowanie: bardzo na plus. Po pierwsze, ładny elegancki wyglad. Wygodna pompka
zapach: prawie niewuczuwalny
konsystencja: delikatna emulsja, dość rzadka
działanie: Emulsja nie pieni sie nic a nic. Myślę, że to istotna aby to podkreslić :) Emulsja delikatnia myje, na pewno działa kojąco jesli skóra jest przesuszona i wrażliwa i do takiej pielegnacji typu sos ten produkt totalnie sie nadaje.
Natomiast dla mnie osobiscie nie czulam aby emulsja dobrze domywała skórę.
Stosowałam ja jako 2 kroku po zmywaniu spf masełkiem. Cały czas miała poczucie,że przydałoby sie odrobine więcej doczyszczenia.
Nie ma uczcia sciągniecia. mam wrazenie, że na skórze zostaje taki cienki film. Jak wspominałam przy podraznionej skórze to na plus ale przy normlanej cerze dla mnie osobiscie odczuwalam za mało mycia :)
Wydajność: poprawna. 200 ml starczało mi na 1,5 mca
Ocena: produkt poprawny ale nie sadze, abym do niego wrocila ze wzgledu na wysoka cene oraz w mojej ocenie zbyt delikatne oczyszczanie raczej nie wroce

Emulsja jest fantastyczna. Świetnie nawilża, po użyciu skóra nie jest ściągnięta.Produkt niezwykle delikatny a zarazem dobrze oczyszczający. Cera jest bardzo miła w dotyku. Twarz po użyciu emulsji jest bez żadnych podrażnień czy też reakcji, a mam cerę naczynkową.
Stosuję codziennie od czterech miesięcy i zamierzam stosować nadal.
Produkt jest bardzo wydajny.

Dostałam zestaw kosmetyków PhDoctor od koleżanki na urodziny, oprócz emulsji przetestowałam krem lipidowy i serum z witaminą C. Widać, że kosmetyki zostały zaprojektowane z największą starannością, nawet emulsja do mycia twarzy w szklanej minimalistycznej buteleczce jest niemal ozdobą naszej umywalki / prysznica ;) A na pewno wygląda lepiej niż większość pstrokatych plastikowych buteleczek. Pompka wygodna, działa, nie zatyka się.

Formuła kosmetyku - emulsja, mleczna, nie pieniąca się, wspierająca barierę hydrolipidową, a na pewno nie naruszająca jej. Dla mnie jest to produkt myjący na rano, po nocnej pielęgnacji. Na wieczór, zwłaszcza gdy zmywam makijaż, czy krem z filtrem jednak preferuję bardziej pieniące i oczyszczające formuły. Ten produkt może nie domywać niektórych zanieczyszczeń. Dla mnie ok na rano, ale myślę, że bardziej docenią skóry suche, atopowe, mega wrażliwe, alergiczne. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że skóra po nim jest bardzo wyciszona i ukojona, wgl nie reaguje rumieniem. Ja chyba jednak na rano wolę delikatne pianki niż emulsje. Ten kosmetyk przypomina mi emuslje cetaphil / cerave, dość podobny produkt mam wrażenie.

Jeśli szukacie czegoś super delikatnego, ale skutecznego do oczyszczania twarzy to ten produkt jest dla was!

Produkt w postaci emulsji, należy do najłagodniejszych jakich używałem.
Jest bezzapachowy.

Dobrze oczyszczał moją skórę, nawilżał, nie szczypał w oczy.
Ja uwielbiam delikatne produkty do oczyszczania, ponieważ uważam, że nie potrzeba mocnych detergentów, aby dobrze oczyścić skórę.

Jeśli jesteście na kuracji izotetkiem, używacie retinoidów zewnętrznych lub kwasów albo macie trądzik czy cerę sucha to jest to produkt dla was!

Bardzo przyjemna i delikatna emulsja. Nie zraziła mnie do siebie jednak, poza delikatnością i dość przyjemnym stosowaniem nie zadziało się nic więcej. Po zużyciu jednego opakowania nie zauważyłam żadnych efektów, jeśli chodzi o poprawę stanu skóry. Jeśli ktoś jest wrażliwcem to ten produkt nie zrobi mu "krzywdy" i nie podrażni. Minus za słabą wydajność. Stosowałam dwa razy dziennie i nim się spostrzegłam opakowanie było już puste.

Kosmetyk dostałam od koleżanki w prezencie, byłam bardzo ciekawa zarówno tego produktu jak i całej marki. Wiele dobrego słyszałam od niej o produktach Ph. Doctor, ale miałam też sporo wątpliwości.

Kosmetyk zamknięty jest w masywnej, czarnej, szklanej butelce z plastikową pompka. Opakowanie jest bardzo estetyczne, ale nie można przez nie monitorować ilości produktu.

Początkowo emulsja sprawdzała się bardzo dobrze, jednak w trakcie stosowania pojawiły się pewne problemy dotyczące działania:
- podrażnienie (stosowałam produkt po peelingu, który używam od dłuższego czasu)
- uczucie mgły na oczach.
Ona te problemy są bardzo rzadkie w moim przypadku, mam cerę normalna i mało który kosmetyk jest dla niej problemowy. Chociaż i takie się zdarzają!

Stosuje dwuetapowe oczyszczanie twarzy, olejek + kosmetyk do mycia. W takim wariancie emulsja się sprawdza prawidłowo, jednak jako jedyny produkt do oczyszczania cery nie spełnia postawionego mu zadania.

Producent zapewnia, że kosmetyk jest bezzapachowy, jednak moim zdaniem ma zapach, który jest dość mocno wyczuwalny. Mnie osobiście on nie przeszkadza, ale może być dla innych uciążliwy.

Kolejna kwestia jest wydajność produktu, niestety ona nie powala. Koleżanka deklarowała, że kosmetyk wystarcza jej na kilka (4/5) miesięcy stosowania. W moim przypadku to były dwa miesiące, co nie jest dla mnie zadowalające biorąc pod uwagę jego cenę.

Mam mieszane uczucia co do tego produktu, z jednej strony był dla mnie ciekawy i sprawdzał się całkiem dobrze, a z drugiej zawiodłam się jeśli chodzi o wydajność i oczywiście zdążyły się podrażnienia i uczucie mgły.

Jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem kosmetyku polecam zapoznać się z recenzjami i dobrze się zastanowić nad tym. Kosmetyk nie jest tani, a jego działanie nie jest spektakularne.

Na emulsję skusiłam się po wielu zachwytach, które widziałam na IG, okazało się, że większość to tylko darmowe paczki PR a produkt jest dość średni ( według mnie ).

Opakowanie - jest to ciemna, szklana, dość ciężka butelka z pompką. Design dość miły dla oka, pompka nie zacina się, na półce opakowanie wygląda ładnie i estetycznie. Schody zaczynają się gdy chcemy kosmetyk zabrać w podróż. Pompki niestety nie można zablokować ponownie, ani przesunięciem dziubka ani nie ma też żadnej dodatkowej blokady. W niektórych kosmetykach z pompką otrzymujemy w opakowaniu także dodatkowy korek żeby można zmienić zamknięcie wybierając się w podróż, tutaj niestety też tego nie ma, więc albo przelejemy produkt do innego opakowanie ( czego nie cierpię i nie praktykuję ) albo w podróż zabierzemy inny produkt do mycia. Dla mnie to bardzo duży minus.

Konsystencja - to bardzo rzadka, lejąca się emulsja, która w ogóle się nie pieni. Osoby lubiące "myjacze" niepieniące się będą zachwycone, ja natomiast wolę jak coś się jednak pieni. W związku z tym, że konsystencja jest dość rzadka produkt jest mało wydajny i niezbyt komfortowy w używaniu. Emulsja wylewa się z dłoni i ciężko ją nałożyć na twarz. Zapach jest bardzo delikatny, lekko apteczny, szybko się ulatnia i raczej nie przeszkadza, ale na pewno nie jest to produkt bezzapachowy.

Używanie - emulsja sprawdziła się u mnie świetnie po zabiegach medycyny estetycznej szczególnie po laserach na twarz i okolice oczu. Jest naprawdę delikatna, nie przesusza, nie podrażnia, nie uczula, delikatnie oczyszcza bez efektu "ściągania" skóry. Faktycznie po zabiegach dermatologicznych, gdy skóra jest podrażniona i potrzebuje delikatności i regeneracji produkt sprawdza się bardzo dobrze. Schody zaczynają się gdy zaczynamy używać emulsji do codziennego mycia. Jako produkt do porannego oczyszczania też jest ok, ale bez efektu wow, ot zwykły myjacz, który odświeży z rana cerę. Na twarzy zostawia okluzję, ja tego na dłuższą metę nie lubię, ponieważ mam wrażenie, że cera jest niedomyta. Emulsja na pewno nie sprawdzi się przy zmywaniu makijażu, filtrów itp no chyba, że jako drugi etap. Jest po prostu zbyt delikatna. Niestety też nie zawsze radziła sobie z domywaniem olejków do demakijażu. Jako produkt do drugiego etapu oczyszczania poradzi sobie z domyciem resztek makijażu czy oczyszczeniem cery po płynach micelarnych lub balsamach do demakijażu, z olejkami niestety nie każdym sobie radzi. Uważam, że w tej kategorii cenowej można znaleźć coś lepszego, tutaj jest po prostu dość średnio.

Emulsje kupiłam w okresie silnego podrażnienia cery, kiedy zależało mi na produkcie o jak najprostszym i łagodnym składzie.
Najpierw odniosę się do deklaracji Producenta widniejących na opakowaniu:
1. Wg Producenta oczyszcza i nawilża - myje, ale pod warunkiem dość dokładnego oczyszczenia twarzy innym produktem. Jest to wg mnie kosmetyk działający na zasadzie zmycia resztek innych myjadeł, a nie jako samodzielny kosmetyk myjący. Nie zgadzam się zupełnie ze stwierdzeniem, że nawilża :) co najwyżej nie wysusza.
2. Wg Producenta usuwa zanieczyszczenia - jak wyżej, zmywa po prostu resztki innych kosmetyków do oczyszczania twarzy, sam nie poradzi sobie z większą ilością sebum czy silnie zabrudzona cerą. Na poranne odświeżenie twarzy po nocy jest za to w sam raz.
3. Wg Producenta produkt jest bezzapachowy - z tym najsilniej się nie zgadzam. Emulsja ma zapach i to dość konkretny, specyficzny (jest to oczywiście zapach pochodzący od zastosowanych składników). Mi nie przeszkadza, lubię dziwne wonie, ale osobom nadwrażliwym może mocno wadzić (sprawdzone). Nie jest to produkt bezzapachowy, jest to produkt bez dodatków substancji zapachowych! A to dwie, całkiem różne kwestie.

Na pewno jest to produkt delikatny nawet dla podrażnionej skóry, ale biorąc pod uwagę jego niewielką moc oczyszczania to w sumie....
Konsystencja mocno rzadka, nie uważam tego za wadę - wolę to niż zbędne dodatki.
Nie zauważyłam, aby miała działanie łagodzące, ale z całą pewnością nie wzmaga i nie uwrażliwia dodatkowo, a to było dla mnie istotne. Nie powodowała pieczenia ani szczypania, zaledwie raz czy dwa spowodowała ściągniecie skóry, więc uważam, że dała radę w tym zakresie.

Nie do końca tego po niej oczekiwałam (chciałam zastąpić nią całkowicie produkty myjące do twarzy w okresie podrażnienia), ale jeśli szukacie czegoś delikatnego na zakończenie mycia twarzy i do jej porannego odświeżenia, to może się Wam spodobać.

Z ogromną ciekawością zamówiłam tę emulsję w celu używania jej do II etapu mycia wieczorem lub mycia skóry rano. Nie jest to produkt, który zmyje makijaż i filtr SPF, nie liczyłabym na to.

Opakowanie jest szklane, co dla mnie jest zaletą, ale osoby chcące podróżować z tą butelką mogą być rozczarowane :)

Ta emulsja jest moim zdaniem po prostu OK. Nie miałam po niej ściągniętej skóry, ale też nie była zadbana i miękka jak zdarzało się to po innych emulsjach myjących.

Coś co w tej emulsji niesamowicie mnie denerwowało to jej konsystencja. Produkt jest niezwykle wodnisty, w czasie Q&A z twórczynią marki dowiedziałam się, że nie widzieli powodu do dodawania zbędnych zagęstników. Może jest to dobre wytłumaczenie? Niemniej jednak nie używało mi się tego kosmetyku przyjemnie, często spływał mi z dłoni, z twarzy. Przekładało się to wyraznie na szybkie zużycie.

Jest to przyjemna, polska emulsja do delikatnego mycia. Nie uważam jednak że w praktyce wyróżnia się mocno na tle innych produktów, szczególnie delikatnych myjadeł dostępnych w aptekach.

Stosunek ceny (60PLN) do pojemności i kiepskiej wydajności sprawił, że raczej do niej nie wrócę.

Bardzo dobry kosmetyk. Używam wraz z innymi produktami tej marki i stan mojej skóry diametralnie się poprawił. Skóra jest bardziej odprężona, napięta. Pory mniej widoczne, mniejsze zaczerwienienia. Emulsja baardzo delikatnie myje skóre. Polecam !