Yope Naturalny żel do higieny intymnej `Geranium i żurawina`

Żele do higieny intymnej marki Yope zapragnęłam mieć w momencie, kiedy pojawiła się możliwość przetestowania ich w ramach klubu recenzentki. Niestety nie udało mi się dostać do testu, nad czym ubolewam. Ostatnio wpadłam w zakupowy szał i oczywiście oba warianty wylądowały w moim koszyku. Test zaczęłam od wariantu Geranium i żurawina. Używam kosmetyku ok 3 tygodni i myślę, że to odpowiednia chwila, aby podzielić się opinią z kochanymi wizażankami :) Pierwsza sprawa- opakowanie, czyż ono nie jest totalnie, cudownie urocze ???? Mega dziewczęce z motywem zwierzaczka. Niektóre elementy mienią się na różowo. Szata graficzna jest skromna, delikatna, ale bardzo rzuca się w oczy! Doceniam to, że plastikowa buteleczka jest z recyklingu, a etykieta jest z biofolii. Chylę czoła i mam nadzieję, ze wiele innych marek pójdzie śladami yope jeśli chodzi o ekologię. Opakowanie zawiera 300 ml produktu, jest pompka. Opakowanie jest tak wykonane, że niestety nie zabiorę go w podróż, szkoda! Konsystencja jest bardzo treściwa, gęsta, żel jest przeźroczysty, lekko żółtej barwy. Jestem bardzo zaskoczona wydajnością. Żel nie zawiera agresywnych substancji pieniących, a pieni się jak szalony. Piana jest bardzo zbita. Długo nie mogłam się przestawić i brałam 2-3 pompki produktu. teraz widzę, że jedna w zupełności wystarczy. Żel zawiera w składzie hydrolat z geranium i ekstrakt z żurawiny. te substancje tworzą tarczę i chronią delikatne strefy intymne przed podrażnieniami i infekcjami . Pantenol przyśpiesza regenerację ewentualnych podrażnień czy mikrourazów. W składzie mamy te z prebiotyki, kwas mlekowy co wspiera naturalną florę bakteryjną . Żel będzie doskonały dla Pań borykających się z podrażnieniami, infekcjami intymnymi, ponieważ substancje myjące są delikatne, nieagresywne. Zapach jest delikatny, nie wyczuwam woni żurawiny, wiec obstawiam że to geranium. Żel zakupiłam w promocji za 13.99, cena regularna to 19.99. Uważam, że to uczciwa cena patrząc na wydajność i bogaty skład kosmetyku. Będę do niego wracać.

Jeśli chodzi o żele/płyny do higieny intymnej byłam wierna jednej marce, ale przez brak dostępności sięgnęłam po ten produkt i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Przede wszystkim żel bardzo dobrze dba o miejsca intymne, nie wysusza ich, dobrze myje, jest bardzo delikatny. Nie mam problemu z infekcjami więc nie ocenie jak wpływa na to używanie tego żelu. Żel bardzo ładnie pachnie, ale zapach nie utrzymuje się po użyciu. Kolejny plus to opakowanie z pompką. Bardzo lubię takie rozwiązanie, jest bardzo wygodne. Inny pozytyw to 99% składników pochodzenia naturalnego. Z minusów to tylko cena produktu, ale dobrze, że są promocje. Duże, pozytywne zaskoczenie, polecam każdemu. Zalety: - dba o miejsce intymne, - dobrze myje, - 99% składników pochodzenia naturalnego, - opakowanie z pompką, - ładny zapach. Wady: - cena.

Prawdę mówiąc miałam już nie testować żeli do higieny intymnej. Polubiłam się z tymi marki 4Organic. Jednak w tym czasie Yope wypuściło swoje nowości. Nie dostałam się do testów tych żeli, a że produkty do mycia Yope ubóstwiam, to powetowałam sobie tę stratę zakupami :D na pierwszy ogień poszła wersja z żurawiną. Opakowanie to dość spora, plastikowa buteleczka. Zawiera aż 300 mililitrów produktu. Jest wykonana z recyklingu, a etykieta z biofolii. Ma bardzo ładny kolor, delikatnie różowy. Trochę ubolewam, że nie jest przezroczyste. Lubię mieć bieżącą kontrolę nad zużyciem kosmetyków. Szata graficzna, jak to u Yope, nie zawodzi i jest przepiękna. Całość bardzo porządnie wykonana. Opakowanie z pompką bardzo ułatwia dozowanie, jest też higieniczne. Pompka działa bez zarzutu, nie zapycha się, nie pluje produktem, nie zacina się. Łatwo ją nacisnąć. Niby posiada system on/off, ale jest on niepraktyczny, bo najpierw trzeba wypuścić żel z pompki, a później dopiero można ją zamknąć. I jest to niestabilne, to znaczy łatwo się otwiera więc ryzykujemy, że żel rozleje nam się w torbie podróżnej. Zdecydowanie wolałabym klasyczny sposób zamykania pompek. Formuła jest dosyć gęsta, żelowa. Kapitalnie się rozprowadza, nie spada z dłoni. Idealnie się pieni. Lubię sporą ilość piany i ten żel mi to zapewnia. Spłukuje się bezproblemowo. Ma piękny, delikatnie kwiatowy zapach. Raczej nie wyczuwam żurawiny, więc zakładam, że to geranium. Jest to produkt szalenie wydajny. 300 mililitrów wystarczyło mi na grubo ponad 3 miesiące codziennego stosowania i to przy zbyt obfitej aplikacji na samym początku (nie mogłam się przyzwyczaić, że wystarczy go tak niewiele, niecała pompka). Ma cudowny skład, w 99% naturalny, chociaż chętnie wyrzuciłabym stamtąd kompozycję zapachową, która jest dość wysoko w INCI. Cena w stosunku do wydajności jest uczciwa. Bardzo go lubię za świetne działanie. Oczywiście najważniejsze, że dobrze domywa. Daje mi przyjemne i długotrwałe uczucie odświeżenia. Jest przy tym niezwykle delikatny dla skóry. Nie tylko nie wywołuje podrażnień, ale także je łagodzi. Zgodzę się ze stwierdzeniem producenta, że pomaga zapobiegać infekcjom intymnym – ja odkąd zrezygnowałam z wkładek na co dzień, częściej używam bawełnianej bielizny nie mam już z tym problemów, a żel jest dobrym uzupełnieniem takiej profilaktyki. Świetnie nadaje się do higieny miejsc intymnych również podczas menstruacji. Idealny do codziennego użytku. Sądzę, że dobrze dba o utrzymanie odpowiedniego ph w tej wrażliwej okolicy. Naprawdę jest to świetny produkt. Wyróżnia się dobrym działaniem, ale też wydajnością. Jeszcze nie raz zawita w mojej łazience.

Bardzo fajny żel do higieny intymnej, zadba o odpowiedni poziom Ph skóry, dzięki zawartym w składzie naturalnym składnikom bardzo dobrze oczyszcza wrażliwe miejsca ale również chroni przed infekcjami. Żel jest bardzo delikatny nie powoduje podrażnień oraz działa kojąco

Przyznam, że po przygodach z niewłaściwymi środkami do higieny intymnej, miałam opór przed kupnem tego żelu, mimo świadomości, iż Yope wypuszcza same dobre i cudownie wyglądające produkty (ta sarenka jest tak urocza, tak ujmująca, wdzięczna, cudna!). Recenzje, które mogłam przeczytać na wizażu sprawiły, że nabrałam większej ufności względem tego płynu (dziękuję, dziewczyny! :)) i postanowiłam spróbować... A dziś przychodzę do was z moją opinią na temat tego żelu. Będzie ona dość długa, ale postaram się, by jednocześnie była treściwa - tak, aby was nie zanudzić. Dla niecierpliwych już na początku zaznaczę, że moje obawy w związku z tym żelem były całkowicie bezzasadne i że wynikały tylko i wyłącznie z przykrych doświadczeń z INNYMI żelami do higieny intymnej. Czułam, że mogę zaufać jedynie Białemu Jeleniowi, a tutaj mamy narysowaną przeuroczą sarenkę – a więc blisko. ;) Żel został umieszczony w dużej (300 ml) poręcznej butli z cukierkowo różowego nietransparentnego plastiku, zakończonej dużą sprawną pompką. Butla jest wykonana solidnie, z dbałością o szczegóły, przez co nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać ją ponownie, gdy zużyjemy jej zawartość. Etykietka jest biała, użyta czcionka jest czytelna, a jednocześnie bardzo słodka, dziewczęca. Zwierzakiem mocy w przypadku tego żelu jest śliczna sarenka, otoczona takimi 'lustrzanymi' serduszkami w kolorze rose gold. ♡ Strona wizualna tego produktu całkowicie podbiła moje serce. ♥️ Ale pod względem innych cech i działania jest dokładnie tak samo! Żel ma gęstą, nieco ciągnącą się konsystencję i jest pozbawiony barwników. Pachnie bardzo delikatnie i niesamowicie przyjemnie (mocno wyczuwalne są tu przypudrowane kwiaty oraz czerwone owoce). Niewątpliwie, bardzo dziewczęca kompozycja zapachowa. Tworzy gęstą, skłębioną jak obłoczek pianę pomimo braku SLS w składzie. Jest superwydajny (dwie pompki wystarczą na dokładne umycie przodu, tyłu oraz ud i pośladków). Do składu absolutnie nie mogę się przyczepić, ponieważ jest w pełni bezpieczny, przystosowany do pielęgnacji wrażliwych miejsc intymnych. Nie powoduje świądu, pieczenia, poczucia ściągnięcia, wysuszenia, koi i regeneruje ewentualne podrażnienia (może być stosowany jako emulsja do golenia okolic intymnych) i nie powoduje nowych. Doskonale nawilża, delikatnie pielęgnuje i znakomicie oczyszcza strefy intymne, zapewnia długotrwałe i komfortowe uczucie czystości, świeżości. Zapobiega rozwojowi infekcji bakteryjnych. Zawiera hydrolat z geranium, ekstrakt z żurawiny, babki lancetowatej, prebiotyki, kwas mlekowy, pantenol, oraz fermentowaną wodę ryżową. Jestem mile zaskoczona poziomem łagodności tego żelu! :) Mogą go stosować kobiety w ciąży, co jest niestety rzadkie w przypadku tego typu produktów. Zawiera aż 99% składników pochodzenia naturalnego. Testowany dermatologicznie, ale nie na zwierzętach! :* Muszę przyznać - choć nie spodziewałam się tego - że jest to wyśmienity produkt pod każdym względem. Nie posiada ani jednej wady - niezależnie od tego, pod jakim kątem patrzymy i jak krytycznym okiem nie spoglądamy... to nie tak, że jakkolwiek zamierzałam go krytykować; po prostu jestem nieufna wobec nowych, nieznanych preparatów do higieny intymnej. Zdaję sobie sprawę z tego, że stworzenie zarówno bezpiecznego, jak i skutecznego środka czystości (rozumiecie?) graniczy z cudem, ale Yope się to udało! :* Absolutnie niezawodny, całkowicie bezpieczny i nad wyraz przyjemny w stosowaniu. Uwielbiam go! ♥️ Jest delikatny jak sarenka ♡

Kochane kobietki, to jest naprawdę must have dla naszej pusi! Piękny, a zarazem delikatny zapach jaki pozostawia na naszej kobiecości to coś wspaniałego. Jestem osobą, która często łapie zapalenie pęcherza, a po rozpoczęciu stosowania tego produkty, mój problem zniknął. Nie mam żadnych problemów - brak swędzenia, jakiś wysypek. W dodatku nieprzyjemny zapach, jaki niestety mi kiedyś towarzyszył, również zniknął. Ten żel naprawdę działa cuda i wyrównuje PH naszej pochwy. Warto dodać na zakończenie, że wystarczy jedno użycie pompki, a produktu starczy na naszą sferę intymną. Zresztą nie oszukujmy się moje kochane, opakowania same w sobie już zachęcają)

Zapachy od tej firmy są fantastyczne. Wszystkie ich żele czy mydła pachną niesamowicie :) Tutaj nie jest inaczej - zapach jest bardzo ładny. Kolejna sprawa to to, że INCI jest na prawdę bardzo dobre i bezpieczne. Samo użytkowanie tego żelu do higieny intymnej też nigdy się nie wiązało z jakimiś powikłaniami. Wręcz powiedziałabym, że to pomogło mi się wydostać też z częstych zapaleń pęcherza. Inne mydła czy żele sprawiały, że pojawiało się później np. pieczenie. Tutaj tego nie ma. Wydajność jest spora, a cena mimo że dość wysoka (w porównaniu z innymi produktami tego typu), to jednak w mojej ocenie WARTO kupić.

U mnie ten płyn zajmuje 2 miejsce. Jest zaraz po płynie Provag. Wiem, że w płynach do higieny intymnej nie powinien absolutnie liczyć się zapach - ale tu wyjątek, jest delikatny i naprawdę bardzo przyjemy. Co jakiś czas wracam do tego płynu. Stosuję naprzemiennie z płynem Provag. Nie uczula, subtelnie pachnie, oczyszcza, odświeża. Kiedy go używam, nie narzekam na infekcje intymne. Nawilża i skóra po nim jest zadbana. Twierdzę, że nawet koi. Uwielbiam żurawinę w kosmetykach tego typu, więc to dodatkowy plus. No i ta szata graficzna... Cudeńko. Uwielbiam tą sarenkę. Ja kupuje na promocji zawsze 2 butelki w zapasie.

Niestety zdarzają się u mnie infekcje intymne. Wtedy wracam do czegoś sprawdzonego i tym czymś jest ten oto żel z Yope. To naprawdę jeden z moich ulubionych produktów do mycia. Załamię się, gdy go wycofają. Oprócz tego, że ma przepiękną szatę graficzną - pięknie pachnie. Tak mlecznie. Czuć, że jest delikatny, idealny do sfer intymnych. Bardzo dobrze się pieni - to również na plus. Przez ten efekt miałam wrażenie, że się nie kończył. Nakładałam go naprawdę bardzo mało, a piany było co nie miara. Bosko! Czy mnie podrażnił jakkolwiek? Absolutnie nie. Czy dał dobre poczucie odświeżenia? Dał. Czy załagodził stany zapalne? Tak. Jest to taki mój pewniak.

Bardzo lubię tą markę i z chęcią sięgam po ich produkty. Toteż, gdy wypuścili płyn do higieny intymnej, postanowiłam go wypróbować. Produkt ten jest niezwykle delikatny, nie uczula, ani nie podrażnia. Zapach jest przyjemny, ale nie nazbyt intensywny. Dlatego też nie uczula. Opakowanie ma 300 ml i bardzo wygodny aplikator, przez co kosmetyku wystarcza na wiele zastosowań. Kosmetyk jest jak najbardziej warty swojej ceny.

W płynach do higieny intymnej szukam przede wszystkim łagodnego składu. Ten płyn sie u mnie sprawdza o wiele bardziej niż wersja z aloesem i lukrecją. Płyn mnie nie uczulił ani nie podrażnił , nie czuje dyskomfortu w trakcie jak i po jego użyciu. Wszystko jest w porządku. Zapach wielu sie nie podoba dla mnie jest okej, jest prawie że niewyczuwalny. Myjąc się nim czuje że okolice intymne są oczyszczone , skóra wypielęgnowana bez przesuszenia. Dużą uwagę zwraca piękne opakowanie, butelka w kolorze jasnego różu z uroczą szatą graficzną, całość pięknie prezentuje się w łazience. Bedę z pewnością wracać do niego , jest warty swojej ceny , płynu starcza na dosyć długo, jedna -dwie pompki wystarczą na porządne umycie się nim.

Najczęściej nie przepadam za naturalnymi kosmetykami, nie ważne jaki rodzaj produktu. Po prostu nie widzę u siebie działania tych kosmetyków a zapach odrzuca. W tym przypadku było całkiem inaczej. Opakowanie jest bardzo wygodne w użytkowaniu. Sprawdzi się zarówno pod prysznicem jak i przy wannie. Pompka dozuje odpowiednią ilość, także produkt okazuje się być wydajnym. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Bardzo delikatnie się pieni i łatwo się spłukuje, więc dla mnie idealnie. Kosmetyk spełnia swoje właściwości w 100%. Jest delikatny, wspomaga ochronę, łagodzi i działa kojąco. Niweluje przykre zapachy. Nie uczula i nie powoduje, żadnych infekcji i mam wrażenie, że wręcz przed nimi chroni. Dla mnie rewelacji, na pewno wrócę dokładnie do tego produktu, ale też będę testować inne kosmetyki do higieny intymnej z tej serii.

Żel znajduje się w plastikowej butelce z pompką z uroczą szatą graficzną. Jest to bezbarwny żel o delikatnym zapachu, zapewne żurawiny i geranium. Nie ma żadnej cierpkości żurawiny, przyjemnie i nieintensywnie pachnie, duży plus. Bardzo dobrze się pieni, co mnie zdziwiło przy naturalnym składzie, z reguły takie produkty zbytnio się nie pienią. Przez to jest bardzo wydajny i wystarcza nawet 1 pompka na umycie. Skutecznie myje i odświeża. Nic, a nic nie podrażnia, nic nie piecze, nie przesusza. Nawet łagodzi. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić.

Polecam ten produkt,jest to jeden z lepszych produktów jaki używałam,świetnie oczyszcza,długo czuć świeżość,przystępna cena,wydajny produkt,często do niego wracam,jeden z moich ulubionych.

Najlepszy zapach świata! Super myje nie tylko sfery do których jest przeznaczony.Bardzo dobrze się pieni, jest kremowy po rozdarciu.Same plusy.Nie wysusza.Nie uczula.Nie powoduje infekcji od zbyt mocnych detergentów.Wszystkie produkty Yope mają bardzo ładne opakowania

Żel kupiłam z polecenia internetowego. I nie zawiodłam się ! Dość często łapały mnie różnego rodzaju infekcje, a także zapalenia pęcherza. Odkąd zaczęłam stosować ten żel nic mnie nie napotkało. Jestem w szoku ! Posiada opakowanie z pompką, które uwielbiam. Konsystencja i zapach jest wręcz idealna. Daje poczucie komfortu, odświeżenia I nawilżenia. Nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne ! Zakupiłam już kolejne opakowanie na zapas. I na pewno zostanie ze mną ten produkt na zawsze ❤️

W moim odczuciu cena tego produktu jest dosyć mocno wyśrubowana, więc skusiłam się na niego przy okazji promocji w Hebe. Nie żałuję zakupu natomiast nie jest to mój nr 1 wśród płynów do higieny intymnej. Przede wszystkim zabrakło mi tutaj uczucia odświeżenia i zapach również mi nie odpowiada, jest z jednej strony kwaśny - żurawinowy, a z drugiej mdły. Na szczęście nie jest intensywny i nie muszę się na nim koncentrować. Żel spełnia funkcje myjące, bdb się pieni i szybko wymywa. Nie miałam żadnego problemu z podrażnieniem czy infekcjami w trakcie jego stosowania. Pompka działa bez zarzutu i dozuje odpowiednią ilość produktu na jedno użycie. Podoba mi się opakowanie, buteleczka i szata graficzna - dobrze koresponduje z produktem, który jest kobiecy i delikatny dla skóry. Duży plus za naturalny w 99% skład.

Zużyłam właśnie drugie opakowanie i jeszcze do niego wrócę. Niezwykle przyjemny żel, o delikatnym zapachu. Odświeża, myje, nie uczula i nie wysusza. Bardzo wydajny. Pompka dozuje tyle, ile potrzebujemy i działa do samego końca. Wiem, że o tego typu produkcie nie da się za wiele powiedzieć, natomiast warto go choć raz kupić, bo różni się od innych, drogeryjnych żeli i płynów.