Oriflame, North For Men, Mane Attraction, Nourishing Beard Oil (Olejek do brody)

Cedrowa broda uroku mu doda

Mój luby nie lubi być zaskakiwany kosmetycznymi niespodziankami. Jednak gdy zobaczyłam ten olejek do brody nasycony olejkiem z drzewa cedrowego już oczyma wyobraźni czułam jego zapach... Nie mogłam się powstrzymać, więc otrzymał ten olejek ode mnie w prezencie.
Jak się okazało był to strzał w 10tkę!

Olejek North For Men Attraction zamknięty jest w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml z dozownikiem w postaci pompki. Otrzymujemy go ponadto w ciekawym kolorystycznie kartoniku (korespondującym z butelką), co jest dodatkowym atutem, gdyż ładnie prezentuje się jako upominek.

Pompka nie zacina się, pozwala na dozowanie odpowiedniej ilości produktu. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie.

Sam olejek jest w odpowiedniej konsystencji - ani za rzadki, ani za gęsty. Nie ucieka z dłoni, dobrze się z nim pracuje. Rzeczywiście fajnie zmiękcza włosy brody. Jednocześnie produkt ten nie jest tłusty.
No i do tego ten zapach.... Cudowny... Taki leśny... Ale jednocześnie delikatny i niedrażniący nozdrzy. Uwielbiam go! Mój mężczyzna również jest z niego zadowolony. O czym niech świadczy fakt, że nie poprzestał na jednej buteleczce.

Mój narzeczony ma bardzo gęsty i twardy zarost, gdy zobaczyłam ten olejek w katalogu już wiedziałam, że muszę go kupić. Do olejku dokupiłam również balsam z tej samej serii.

Mój mężczyzna ma taką brodę typu papier ścierny, pewnie nie jedna z Was wie o co mi chodzi. Ciężko jest się przytulić, ponieważ moja cera jest wrażliwa i od razu jest podrażniona i zaczerwieniona od narzeczonego brody. Pomyślałam w sumie, że bardziej mi to przeszkadza niż jemu więc zakupiłam olejek. Oboje na tym zyskaliśmy.

Olejek znajduje się w buteleczce z pompką przez co można dozować odpowiednią ilość produktu. Pompka nie zacina się oraz nie pluje. Produkt jest konsystencji olejku, ale to już sama nazwa wskazuje. Pachnie przyjemnie, męsko ale subtelnie. Zapach utrzymuje się na skórze przed dłuższy czas.

Produkt bardzo dobrze zmiękcza włosie brody, pj regularnym stosowaniu jest ona łatwiej podatna na okiełznanie. Włoski są przyjemne w dotyku, delikatne oraz nawilżone. Sama skóra brody również jest dobrze zregenerowana. Olejek w parze z balsamem daje jeszcze lepszy efekt zmiękczenia i nawilżenia.

Produkt jest bardzo wydajny. Podczas regularnego stosowania przez miesiąc zostało jeszcze pół opakowania. Narzeczony zadowolony, ponieważ łatwiej mu się golić i stylizować brodę, a ja jestem zadowolona ponieważ nie mam podrażnionej cery.