Dolce & Gabbana, Anthology, 10 La Roue de la Fortune EDT

To moj kolejny zapach (po Cesarzowej) z linii Anthology D&G.
Moim zdaniem jest to najlepszy zapach z całej linii Anthology. Wiele osob przyrównuje go do kultowego Wisha ale jest w nim coś bardziej nowoczesnego bez wrażenia zasypania lukrem. Choć analogia jest słuszna, to oba zapachy nie będąc klonami, są perełkami tylko Wish te 2 dekady wstecz a 10tka La Route de La Fortune zdecydowanie bardziej współczesna.
Jest to zapach noszalny, nie oblepiający, bardzo trwały.
Przyjemnie się go nosi mimo różnych temperatur i stylizacji. Dla mnie przez to jest właśnie delikatny, i kremowy, i kobiecy i bezpieczny. Najśmieszniejsze że w zależności od zmian ciepła tak przewrotnie się nosi że czasem czuć tuberozę czasem ambrę, Przy tym nie jest ciężki ani oblepiająco słodki, raczej drzewny z odrobiną pieprzu - piękny i niebanalny.
Jest to zapach który jako jedyny mam obecnie w największym zapasie:)

Powyższa piosenka mhrocznego Najtłisza rozbrzmiewa mi w głowie za każdym razem jak spojrzę na ten flakonik. Normalnie widzę jak spece od marketingu D&G siadają sobie przy okrągłym stole i radzą jakby tu nahapać się, między innymi jak Mugler na Angelu albo Chopard na Wishu. Tak powstaje seria Anthology i jeden z najpopularniejszych w niej zapachów, czyli koło fortuny. Nie zeby mi to przeszkadzało, ba, ja tam się cieszę. Ten zapach bardzo mi sprzyja, jest dość oczywistym nawiązaniem do ww. zapachów, ale jednocześnie pozbawionym ich pretensjonalności, wręcz napastliwości. Bogaty, słodki, i... wreszcie tuberoza, która mnie nie przytłacza, która jest udekalicona, osłodzona, w przyjemny sposób upojna, hipnotyczna. Bardzo mi się podoba nr 10, bardzo. Zapach jest trwały, ale w porównaniu do Angela czy Wisha delikatny. Flakon piękny - prosty, szklany, ciężki. Co prawda cała otoczka tarota jest grubymi nićmi szyta, no ale... Marketing wie co dobre.

Używam tego produktu od: jakieś pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100 ml

Pierwszy raz zetknelam sie z Dolce 10 w debenhamsie,jeden niuch,stwierdzilam wtedy,ze z calej anthology najfajniejszy:) Zeby sie upewnic kupilam probke,pierwszy psik i zalamanie,zapach dla mnie bardzo podobny do Loli Marca Jacobsa,ktora posiadam i nie trawie,porownalam nawet nuty i zadnej zbieznosci,no nic.
Jednak po niedlugim czasie zapach zupelnie sie zmienil,rzeczywiscie na meski raczej,ale ja uwielbiam perfumy z meska nuta,jest cudny:)
Nie potrafie rozbierac perfum na czynniki,nie wiem co tak pieknie pachnie,paczula? Swietna kompozycja,bardzo inetersujaca,bardzo oryginalna,czegos takiego szukalam i zamowilam juz 20 ml,na czym nie poprzestane z cala pewnoscia.
Trwalosc bardzo dobra


Używam tego produktu od: Test
Ilość zużytych opakowań: Zero

Inny niż wszystkie znane mi zapachy typu unisex . Po pierwszym psiknięciu zaliczyłam go do typowych perfum kobiecych (jaśmin, tuberoza, paczula) - a jednak po godzinie od aplikacji ujawniają się męskie nuty i stwierdzam, że na mnie zapach układa się świetnie. Nie jest ciężki ani bardzo słodki, raczej drzewny z odrobiną pieprzu - piękny i niespotykany, miękki i kremowy, delikatny i zarazem zdecydowany. Mam ochotę sprawdzić jak ułoży się na skórze mojego męża, ale wiem, że wtedy będę musiała się nim dzielić, bo mąż również lubi tego typu nuty zapachowe, a ja chcę go mieć tylko dla siebie.
Wg mnie to najlepszy zapach tej firmy.
Trwałość mogłaby być lepsza - kilka godzin to dla mnie troszkę za mało i za to daję 1/2 * mniej.
Buteleczka niezbyt ładna, ale dla mnie liczy się zawartość.


Używam tego produktu od: kilka dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Najpierw nawiązując do poprzednich ocen - nie wydaje mi się, aby był to kobiecy zapach. Nigdy tak nawet nie pomyślałam (i nikt z mojego otoczenia też nie). Wiadomo, że na każdym perfumy pachną inaczej, ale to NIE jest kobiecy zapach.

Uwielbiam te nuty zapachowe.
Nie wąchałam ich od razu przed zakupem, ale gdzieś daleko i głęboko czułam ten zapach, i dodatkowo zachęcona opisem, że były inspirowane talią tarota, zakupiłam. I jestem bardzo zadowolona.

Co do trwałości, na mnie wytrzymuje kilka godzin.

Owszem, jest kalkowo i banalnie, kolejny zapach z serii: slodka, paczulowa konfiturka. I owszem, jest ladnie i przyjemnie, lubie te slodkie, paczulowe konfiturki w kolejnych odmianach ;-)).
Ta jest naprawde sympatyczna, a przy tym zadziwiajaco trwala.
Tak wiec tym, ktorzy chca sie zachwycic oryginalnoscia zapachu, testowania La Roue de la Fortune nie polecam - ale tym, ktorzy lubia te piosenki, ktore dobrze znaja, to i owszem ;-)).


Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: probki

Tak ma pachnieć gej? Nie wyobrażam sobie tych perfum na mężczyżnie. Raczej na chuderlawym emo boy\\\'u.
Zaś jeśli chodzi o kobiety to ten zapach jak najbardziej na tak!
Pachnie bardzo słodko, jest przy tym lekki i świeży, owocowy (różowe owoce) a przy tym ma figlarny, a jednocześnie poważny charakter. Dla kobiety świadomej swojej siły i wykorzystującej swoje atuty w sprzyjających okazjach. Pasuje do sytuacji, w których potrzebna jest motywacja do walki. Podbudowuje... podoba mi się bardzo :)

Ooooo nie! Nie wiem doprawdy, czemu nie pyrgnęłam testerem o glebę, tak jak obiecywałam, chyba byłam w zbyt dobrym humorze ;) Bo w którejś recenzji obiecałam, że to zrobię, jeśli jeszcze raz trafię na zapach zrobiony wg schematu lukrowane owoce plus różana konfiturka plus supersterylna paczulka (bo paczulą tego ugrzecznionego tworu nie da się nazwać). No i trafiłam. I to zupełnie niespodziewanie. No bo tuberoza plus jaśmin plus gardenia plus paczula w najmniejszym stopniu nie ostrzega przed tym, co opisałam wyżej. A La Rou de La Fortune niestety pachnie stuprocentowo zgodnie z tą znienawidzoną przeze mnie kalką. Błeh. Trwały, nie sposób mu tego odmówić. absolutnie nie wyobrażam sobie tak pachnącego faceta.
Buteleczka niezła.

Używam tego produktu od:-
Ilość zużytych opakowań:test

Mocny zapach z tendencją do nut kobiecych.Silne uderzenie nut kwiatowych z przewagą gardenii i jaśminu na moment zapiera dech w piersiach.Potem zapach się uspokaja ,osiada na skórze i przemienia się w słodycz paczuli połączoną z akordem drzewnym.Zapach elegancki i gustowny.

Używam tego produktu od:niedawna
Ilość zużytych opakowań:próbka