Beauty Formulas, Oil Control Tissues (Bibułki matujące)

Beauty Formulas, Oil Control Tissues (Bibułki matujące)

Średnia ocena użytkowników: 2,9 /5

Pojemność 50 szt
Cena 10,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Bibułki matujące są szybkim i prostym sposobem pomagającym skórze zachować uczucie świeżości i czystości. Używając tych cienkich przeźroczystych chusteczek wysuszysz nadmiar serum z twarzy nie uszkadzając makijażu.
Bibułki matujące wykonane są z naturalnej masy celulozowej zawierającej len dający skórze uczucie miękkości i delikatności.

Cechy produktu

Właściwości
do twarzy
Rodzaj
bibułki
Opakowanie
zestaw
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 54

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 2,9 /5
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Trwałość / wykonanie:
Design produktu:
Więcej ocen Schowaj

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Design produktu: 1

Nie spełniły moich oczekiwań.

Nie zachwyciły mnie. Są bardzo słabej jakości i cienkie. Szybko się rwą i trzeba używać kilku, by starczyły na cała twarz. Nie wydajny. Opakowanie i cena spoko. Wole kupić z innej firmy i w tej samej cenie. Teraz chyba są już nie dostępne lub ciężko dostępne. Nie widziałam ich nigdzie. Slabo chłoną sebum.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Design produktu: 3

Jaka cena, taka jakość.

Bibułki matujące to nie jest obowiązkowy element wyposażenia mojej kosmetyczki - moja sucha cera zwyczajnie rzadko kiedy wymaga zmatowienia w ciągu dnia (chyba, że latem, a i to od czasu do czasu). Te bibułki kupiłam pod koniec lata, ale jako że jesienią i zimą nie były mi w ogóle potrzebne, to wróciłam do nich niedawno. Ostatnio dokończyłam opakowanie i szczerze mówiąc, odetchnęłam z ulgą. Dlaczego? Bo nie jest to dobry produkt - i choć nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w tej materii, to jednak nawet moim okiem laika te bibułki wypadają słabo na tle konkurencji.

ZALETY:
+Poręczne, zgrabne opakowanie, zmieści się nawet do najmniejszej kosmetyczki. Bibułki łatwo wyciągnąć, choć pod koniec jest to nieco utrudnione, ponieważ zdarzyło mi się wyciągnąć naraz nawet i 2-3.
+Niska cena - zapłaciłam 14 zł, w opakowaniu jest 50 bibułek.
+Są miękkie i nie podrażniają nawet tak wrażliwej cery, jak moja.
+Nie niszczą makijażu.

WADY:
-Nie ma szans, żeby jedną bibułką zmatowić twarz (a to potrafią chociażby bibułki Marion). Jak wspomniałam mam suchą cerę, a nawet i przy tak nikłej produkcji sebum potrzebowałam 2-3 bibułek na jedną poprawkę - to z kolei przekłada się na wydajność.
-Przy dużej ilości sebum - lub też gdy się spocimy - nie będę owijała w bawełnę, nosząc te zakichane maseczki moja skóra się dusi, a makijaż robić muszę, do pracy z ludźmi inaczej się nie da! - potrzebnych jest około 4-5 bibułek, żeby ogarnąć twarz i doprowadzić ją do ładu i składu. Te bibułki są po prostu słabo chłonne, ot co.
-Są delikatne, owszem, ale i przy tym łatwo je uszkodzić, zwłaszcza mając długie paznokcie - nie raz i nie da zniszczyłam bibułkę w trakcie wyciągania jej z opakowania.
-Są niewydajne, ale co się dziwić - trzeba ich sporo, aby zmatowić twarz ;). Gdyby tak podliczyć dokładnie, to przy codziennym używaniu starczyłyby mi na niecały miesiąc i to przy dobrych wiatrach ;)

Co tu dużo mówić - nie jest to dobry produkt i mówię to ja - osoba, która nie uznaje bibułek za must-have i używa ich jedynie okazjonalnie. Moim zdaniem lepiej w tej cenie kupić bibułki Marion (te z pudrem są genialne!) albo dołożyć i kupić Inglota. Bibułki od Beauty Formulas nie są warte zachodu, naprawdę.
Nie polecam.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Design produktu: 5

Tanie bibułki które spełniają swoją funkcję należycie

Mam cerę mieszaną z tłustą strefą T więc zdarza mi się, mimo odpowiedniej pielęgnacji, że strefa T czyli nos i czoło produkują za dużo sebum i w ciągu dnia makijaż wymaga poprawek, aby zwyczajnie nie świecić się jak choinka w Boże Narodzenie to trzeba ratować się tego typu akcesoriami jakimi są właśnie bibułki. Bibułek używałam już tak dużo, że nie pamiętam które są dla mnie najlepsze. Mam kilka opakowań różnych firm w mieszkaniu, torebkach i nawet jedno w miejscu pracy ale do tego jakoś najczęściej wracałam. Opakowanie ma 50 sztuk bibułek, które są cieniutkie ale skuteczne.

Ściągają nadmiar sebum bez naruszania podkładu ale zazwyczaj na nos i czoło zużywam 2 albo 3 sztuki nawet więc szybko ich ubywa. Natomiast kosztują niecałe 10 zł więc myślę, że cena rekompensuje szybkość zużywania ich :)

Nie podrażniają mnie, są bardzo delikatne i zupełnie nie mam co im zarzucić. Nie są pokryte pudrem ani żadną substancją, która potencjalnie mogłaby zapychać albo po prostu szkodzić makijażowi a dzięki kolorowi, brązie widać dokładnie, że działają tak, jak powinny.

Fajnie byłoby gdyby producent zrobił takie opakowanie np 100 sztuk to już wtedy byłoby idealnie, ale w sumie takie małe opakowanie też ma plusy ponieważ zmieści się wszędzie. Do każdej torebki zmieści się, nawet tej małej którą na śluby, wesela bierzemy, a wiem co mówię, jak siostra miała ślub i byłam świadkową to moja torebka była również jej torebką, także miejsca za dużo w niej nie miałam.

Akcesoria które każda kobieta malująca się powinna mieć. Szybko usuwają nadmiar sebum i pozostawiają skórę nienaruszoną, niepodrażnioną i matową na dalszą część dnia albo nocy.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Super-Pharm

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Design produktu: 5

Dają radę

Lubię te bibułki ,ponieważ przy mojej cerze (mieszana), spokojnie dają radę.
Używam kilka razy dziennie na okolice czoła, nosa i brody. Na konkretne zmatowienie tych okolic twarzy zużywam 2 sztuki bibułek. W opakowaniu mamy 50 sztuk. Produkt często można znaleźć w promocji, ja zakupiłam w SP chyba za 6zł.
Podejrzewam, że przy cerze tłustej może nie dać już sobie rady i będą po prostu za słabe. Natomiast polecam osobom ze skórą mieszaną, normalną, którym w letnie dni zależy na efekcie matu.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Kiepskie

Cena vs jakość niestety zbyt wysoka. Bibułki są barko kiepskiej jakości. Do zmatowienia twarzy trzeba użyć 4-5 szt w dodatku efekt nie jest zadowalający. Materiał z którego są wykonane bibułki też jest niskiej jakości.
Nie jestem zachwycona tym produktem.

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: jedno

Wizażanki najczęściej polecają:

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie polecam

Kupiłam ponieważ były w promocji w Superpharmie, a cerę mam naprawdę przetłuszczającą się intensywnie.
Był to mój pierwszy raz z bibułkami w ogóle, więc może tak powinno być - nie wiem, ale efekt mnie nie zadowala. Chyba zostanę po prostu przy pudrze w kamieniu. Niestety albo moja skóra jest jakaś niewyobrażalnie tłusta, albo te bibułki po prostu nie działają. Na samo czoło zużyłam jednorazowo 4, żeby był jakikolwiek efekt. Nie polecam.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Całkiem dobry

Dobry produkt. Natychmiast matuje cerę. Daje przyjemne poczucie świeżości. Jednak po niedługim czasie cera znowu się świeci. Przypruszenie pudrem daje bardzo dobry efekt.

Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: 4 duże

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

słabiutko . . .

Skusiła się na nie tylko dlatego że potrzebne były mi na "już" a innych nie było . . .


zalety:

ładne opakowanie


z zalet to by było na tyle, a minusy:


- cena, jak na tę jakość zbyt duża
- słabo pochłaniają nadmiar sebum
- na moją twarz, aby była dobrze zmatowiona muszę zuzyć 2 bibułki
- mało wydajne

ogólnie raczej nie polecam, już lepszy efekt był przy bibułkach z perfecty.

Używam tego produktu od: od jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań: jedno

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jedne z lepszy bibułek które używałam

Dostałam od znajomej mamy i naprawdę polecam. Miałam kiedyś bibułki z Marionu i nie były aż tak dobre jak te. W szkole zamiast co przerwę pudrować strefę T to co ok.4 godziny zmatowię buzię tymi bibułkami. Niestety nie wiem gdzie je można kupić bo w sklepie ich jeszcze nigdzie nie widziałam.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Oj słabo słabo

Szczerze mówiąc nigdy nie używałam bibułek matujących.Uważałam, że szkoda wydawać na nie kasę skoro podobnie działają zwykłechysteczki higieniczne rozdzielone na warstwy.Ale skuszona promocją w SP postanowiłam spróbować bo właściwie czemu nie?:)

No i w koszyku wylądowało kolorowe pudełeczko.Początkowo papierowe opakowanie wydawało mi się słabym pomysłem.Miałam wrażenie, że po kilku dniach noszenia w torebce będzie zaraz brudne, porwane etc.Ale w końcu okazało się, że nie jest wcale takie złe.Noszę je w torebce już kilka miesięcy i ma się całkiem nieźle.
No faktycznie czasami trudno się z niego wyciąga pojedyncze bibułki ale przymykam na to oko.

Same bibułki są w porządku-nie rozrywają się ale jak dla mnie mogłyby być bardziej miękkie bo mam wrażenie, że są zbyt sztywne jak na taki produkt.Nie są duże ale mi jedna wystarczy na te części twarzy, które się u mnie świecą-kawałek czoła między brwami, okolice nosa i broda.Ale jeśli ktoś ma większe obszary do zmatowienia faktycznie jedna bibułka to może być zbyt mało.

A działanie?
Cóż mam wrażenie, że nie robią nic więcej ponad to co robiły zwykłe chusteczki higieniczne.Owszem zbierają nadmiar sebum ale skóra po ich użyciu nie jest wcale matowa.Nie świeci się już tak bardzo ale żeby była tez matowa to nie mogę powiedzieć.Dodatkowe przypudrowanie nosa jest jednak niezbędne.
Bibułki lepiej się sprawdzały w cieplejsze dni, kiedy moja skóra zazwyczaj się mocniej błyszczy i wydziela więcej sebum.Wtedy efekt ich zastosowania był bardziej widoczny.Kiedy jest zimniej a moja skóra się błyszczy mniej po ich zastosowaniu nie widzę aż tak wielkiej różnicy.

Same w sobie nie podrażniają skóry, nie powodują żadnych niespodzianek.

Nie wiem czy kupię je ponownie.Raczej nie.Chyba wypróbuję inne.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pół opakowania

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Sama nie wiem

Kupiłam je w promocji 2 opakowania za już nie pamiętam ile. To są moje pierwsze bibułki.
Myślę, że całkiem przyzwoicie sobie radzą z wysysaniem sebum, czy matują - mnie się chyba nie da zmatowić :P

Wkurzające jest, że na początku nowego opakowania nie da się wyciągnąć 1 bibułkę, tylko conajmniej 3 na raz. Ale z drugiej strony akurat te 3 zużyję na swoją twarz. Ale to jest mało wygodne. W ogóle wydłubywanie ich jest trochę średnie.
Ładne opakowanie, kupiłam w promocji, więc nie mam odczucia, że przepłaciłam.
Nie mam porównania do innych produktów tego typu, bo, jak pisałam wyżej, to są moje pierwsze w życiu bibułki.

Nie wiem czy je kupię znów, najprawdopodobniej spróbuję czegoś innego :)

Używam tego produktu od: prawie rok
Ilość zużytych opakowań: 1,5 (wykańczam właśnie drugie opakowanie)

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Drogie, idealne na upały.

Dopiero tego roku zaczęłam używać bibułek matujących i to moje pierwsze opakowanie. Bibułki dobrze sie sprawdzają, w upały można nimi dyskretnie i skutecznie wyeliminować błyszczenie twarzy i pot w którym rozwijają się bakterie. Dają poczucie komfortu i świeżości, pomagają dbać o higienę w upały.

Wadą jest ich cena - 13zł za 50 kawałeczków czegoś w stylu papieru do pieczenia to trochę za drogo. Zobaczyłam też, że w Oriflame są o złotówkę tańsze i o wiele ładniejsze. Opakowanie nie jest eleganckie, od razu widać jego przeznaczenie, jednak bardzo praktyczne i poręczne. Gwiazka odjęta właśnie za wygląd opakowania i cenę.
Mimo wszystko jestem zadowolona, ale na drugi raz wypróbuję inne bibułki, np. zielone z Oriflame.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    69
    recenzji

    546
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    20
    recenzji

    51
    pochwał

    8,53

  3. 3

    0
    produktów

    7
    recenzji

    526
    pochwał

    7,79

Zobacz cały ranking