Fitokosmetik, Naturalna bezbarwna henna irańska (kasja)

Fitokosmetik, Naturalna bezbarwna henna irańska (kasja)

Średnia ocena użytkowników: 4,7 /5

Pojemność 25 g
Cena 4,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Bezbarwna henna irańska to naturalny środek do pielęgnacji skóry i ciała, przywracający włosom witalność i zdrowie. Henna to produkt roślinny, ma działanie oczyszczające, ochronne, kojące. Bezbarwna henna poprawia strukturę włosów, zapobiega wypadaniu włosów, wzmacnia korzenie, likwiduje łupież, swędzenie i inne podrażnienia skóry. Bezbarwna henna może być wykorzystywana zamiast szamponu, natomiast kąpiel z użyciem henny pomaga łagodzić podrażnienia skóry, oczyszczając ją dokładnie.
Maska do włosów z zastosowaniem bezbarwnej henny nadaje włosom blask, wzmacnia włosy. Jest szczególnie polecana dla włosów po zabiegach fryzjerskich.
Występuje w dwóch wersjach: zwykłej oraz z dodatkiem olejku z kiełków pszenicy.

Cechy produktu

Rodzaj
henny
Właściwości
odżywcze
Formuła
bez parabenów, bez amoniaku, ziołowa
Opakowanie
w saszetce
Konsystencja
proszek
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 3

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,7 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Wzmocnienie włosów

Sceptycznie podchodziłam do tego skromnego, nieładnego opakowania- saszetki z proszkiem ziołowym. Zdecydowałam się jednak spróbować po przyciemnieniu włosów, kiedy wyglądały gorzej niż w wersji jasnej, wysuszonej i pozbawionej pigmentu. Miałam zamiast włosów suchy, szorstki kołtun zupełnie pozbawiony blasku. Zaryzykowałam i między farbowaniami użyłam kasji fitokosmetik. Zużyłam dwie saszetki na raz, wystarczyło jeszcze na maseczkę. Po spłukaniu niestety włosy były nadal szorstkie, suche, sztywniejsze, ale podobno tak ma być. Zaczęłam włosy olejkować, nawilżać emolientami i po kasji chłonęły wszystko jak gąbka. Zalaminowałam i wzmocniłam włosy, domknęłam łuski i lśnią jak szalone. Są śliskie, naturalnie wyglądają- jak niefarbowane. Jestem zachwycona ponieważ stosowane solo- bez tych ziółek olejki i odżywki nie dawały takich efektów.
Oczywiście efekt po spłukaniu jest niezadowalający ale z każdym kolejnym myciem i odżywieniem włosy wyglądają wspaniale i zdrowo. Są jakby nieco grubsze i wyraźnie gładsze.
Będę tego używać i nie wystraszę się więcej przaśnej torebeczki.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Fajny i tani produkt

Jak w tytule, trochę pomógł zejść mi z rudości po hennie, nie były to spektakularne efekty, nie zrobiły się od razu blond, ale mieszanie go ze zwykłą henną stopniowo ten kolor tłumiło, pózniej nakładałam już tylko ją a na sam koniec uparcie rozjaśniałam metodami naturalnymi, oczyszczaniem i dopiero po dłuższym czasie skusiłam się na rozjaśnianie sprayem z joanny (bałam się zielonych włosów).

Działanie:
- włosy sa bujniejsze i zdrowsze, to pewne
- złotawa poświata jest ładna, bezbarwna jest raczej dla ciemniejszych włosów

W składzie jest tylko Cassia Obovata i olejek z kiełków pszenicy, plus za naturalność.

Aplikacji łatwo się nauczyć i wyrobić sobie ten nawyk.

Polecam przed użyciem zrobić test na paśmie kiedy uzywaliśmy farb w chłodnych odcieniach, z "fioletem" lub "srebrna" płukanka (to czesto składniki jasnych barw ale i ciemnych), moze wyjsc zielonkawa poświata (wtedy ratuje koncentrat pomidorowy- sprawdzone). Lub na odwrót kiedy po używaniu takich produktów chcemy je zafarbować farbą, szamponem itp. trzeba ostrożnie lub trochę sie wstrzymać. Nie zawsze to tak działa,najczęściej działa w wypadku henny (Lawsonia inermis, warto sprawdzać składy czasem imituje kasję), ale tu też ryzyko jest.

Do tej pory mam jeszcze jedną saszetkę i mocno rozważam czy użyć.

Reasumując, produkt jest tani, dobry, daje lekko złotawą poświatę.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Produkt idealny

Dziękuję internetom, producentowi, publikacjom dotyczącym farbowania włosów naturalnymi specyfikami, oraz osobom, które za owe publikacje są odpowiedzialne, i nie wiem, komu jeszcze, ale napiszę krótko: to wspaniały kosmetyk i mogę jedynie żałować, że po kasję sięgnęłam tak późno.
Stosuję hennę już od ponad dekady (kiedy to zleciało!), zawsze byłam zadowolona z jej działania, ale nie ukrywam - włosy, choć piękne, gęste i w świetnej kondycji, już od dawna nie miały koloru złocisto-rudego, tylko burgund. Mam bardzo jasną cerę, efekt zawsze był satysfakcjonujący, a otoczenie reagowało komplementami, mnie jednak ciemno miedziany kolor przestał odpowiadać i zapragnęłam powrotu do jaśniejszych tonów.
Po przeczytaniu dostępnych mi źródeł o przygotowywaniu mieszanek, postanowiłam do czystej henny zacząć dodawać kasję. Początkowo byłam nastawiona sceptycznie: kolor wychodził jaśniejszy, nie "wżerał" się tak mocno we włosy, ale byłam przekonana, że jeśli chcę mieć ciepłe, złotorude włosy, to nie obędzie się bez radykalnego cięcia, by pozbyć się burgundu. Mimo to, uparcie zaczęłam trzymać się nowej mieszanki, którą nakładam średnio raz na dwa tygodnie (po takim mniej więcej czasie pojawiają się u mnie odrosty) i okazuje się, że cierpliwość popłaca. Zmianę zauważyła też moja fryzjerka. Wkrótce minie rok od zmiany w sposobie farbowania przeze mnie włosów i daję słowo - widzę już różnicę. Aktualnie systematycznie skracam ciemniejsze końce, a z każdym miesiącem przybywa mi jaśniejszych włosów :)
Jestem naprawdę szczęśliwa, że trafiłam na kasję fitokosmetik, jedyną jak na razie w przystępnej cenie (stosując regularnie Khadi, pewnie już dawno bym zbankrutowała) i dostępną. Na pewno kupię nie raz.
Dwa słowa o działaniu: dyscyplinuje, zwiększa objętość, nadaje złotych tonów. Mieszam najczęściej w proporcji 1:1, dodaję również rumianek i łyżkę miodu. Jeśli ktoś jest już znudzony ciemnymi czerwieniami po czystej hennie, niech wypróbuje takie połączenie, a na pewno się nie zawiedzie.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1617
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    365
    recenzji

    966
    pochwał

    9,97

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1712
    pochwał

    6,43

Zobacz cały ranking