Braun, Satin Hair 7 HD 730 (Suszarka do włosów)

Braun, Satin Hair 7 HD 730 (Suszarka do włosów)

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5

Zobacz oferty

REKLAMA
Pojemność 1 szt
Cena 150,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Suszarka Braun Satin Hair 7 HD 730

100% ochrony włosów podczas suszenia.

Suszarka Satin Hair 7 z technologią IONTEC jest specjalnie zaprojektowana tak, aby przywrócić Twoim włosom blask i zdrowy wygląd podczas suszenia. Badania firmy Braun dowiodły, że nadmierne ciepło podczas suszenia prowadzi do znacznej utraty wilgotności w strukturze włosów, co skutkuje zwiększeniem ich łamliwości, matowieniem i niezdrowym wyglądem. Suszarka Satin Hair 7 zapewni Ci zdrową stylizację, ponieważ operuje stałym, kontrolowanym strumieniem ciepłego powietrza i ma właściwości nawilżające.

Cechy produktu

Zastosowanie
do gniazdka
Rodzaj
suszarki do włosów
Wykonanie
powłoki jonizujące
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 2

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,5 /5
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Trwałość / wykonanie:
Łatwość obsługi:
Design produktu:
Więcej ocen Schowaj

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: W hipermarkecie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Design produktu: 4
  • Łatwość obsługi: 3

Blask i dobra kondycja bez spuszenia i zniszczeń

Zachęcona do zakupu przez funkcję jonizacji, dołączony dyfuzor i długi kabel sprawiłam sobie tę suszarkę na prezent już ponad dwa lata temu w jednym z popularnych sklepów z elektoniką i sprzętami agd i nigdy mnie nie zawiodła.
Urządzenie o gładkim, połyskującym wykończeniu z matowymi wszystkimi suwakami oprócz przycisku zimnego nawiewu.
Suszarka o dużej mocy pracuje niczym dmuchawa, ma bardzo długi kabel zasilający i przesuwany panel IONTEC u góry włączający funkcję jonizacji, która aktywowana podświetla łuk na kolor soczystej zieleni, dzięki temu urządzenie wygląda jak coś ze statku kosmicznego.

Na rączce od środka znajduje się przycisk zimnego nawiewu, którego niestety nie da się wcisnąć na stałe a trzeba go stale trzymać. Pod nim jest przesuwany panel z funkcją Satin Protect, która ma zapobiegać nadmiernej utracie wilgoci i przegrzaniu.
Na zewnetrznej stronie umieszczone są przesuwne klawisze od temperatury i mocy nawiewu.
Dyfuzor przykłada się i wkręca w żłobienia wylotu powietrza z suszarki; jest duży, przez co pozwala szybko wystylizować kręciołki, ale płaski, przez co muszę dzielić włosy na osiem partii, żeby dobrze je wysuszyć, bo brak wklęsłej ścianki niestety nie pozwala zebrać ich do kopuły, a włosy jednak opierają się tylko o tę płaską ściankę z wypustkami, wokół których część pasm się owija, co pozwala na uzyskanie ładnie uformowanych loczków.
Tylny panel z siateczki zapobiega wciąganiu i wkręcaniu włosów, można go ściągnąć do czyszczenia.

Przy pełnej mocy nawiewu moje krecone kosmyki sięgające połowy pleców schną w ciągu około 20-30 minut, a to bardzo krótki czas w porównaniu do naturalnego suszenia, gdzie włosy pozostawione same sobie po myciu w południe jednego dnia wilgotne są do poranka dnia kolejnego.
Łatwo operuje się nią jedną ręką (drugą w tym samym czasie odgniatam jeszcze kędziorki), mimo jej ciężaru, który wynosi około 0,6kg. Wyjątkiem jest dłuższe suszenie, trwające więcej niż 20 minut, wtedy ręka zaczyna już mnie boleć od manewrowania tą cegiełką.
Największa moc suszenia lekko mnie ogłusza, dlatego kolejny kwadrans po stylizacji włosów lubię posiedzieć w ciszy.

Końcowym efektem suszenia są ładnie zwinięte loczki, które mają sporą objętość przez odbicie od nasady skóry głowy, nie są przyklapnięte, nie puszą i nie elektryzują się. Wyglądają na błyszczące i zdrowe, nie ma mowy o żadnym przesuszeniu.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość / wykonanie: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Design produktu: 5
  • Łatwość obsługi: 5

Spełnia obietnice!

Suszarkę dostałam od męża w grudniu na urodziny. Częściowo, bo miała też służyć jako łapówka, do przekonania mnie o chodzeniu na basen. I muszę przyznać, że mu się udała ta łapówa! Do niedawna unikałam basenów właśnie ze względu na włosy, teraz jest mi to obojętne i z wielką przyjemnością znów pływam (no dobra, uczę się pływać).

Suszarka jest duża i solidnie zbudowana. Ma naprawdę sporą moc (2200W), porównywalną do profesjonalnych suszarek. Nie jest ciężka, ani nieporęczna, jednak komuś niewprawionemu ciężko się nią operuje w połączeniu ze szczotką. Doszłam do wprawy dopiero niedawno. Nie jest najmniejszych rozmiarów, ale spokojnie mieści mi się w walizce, czy w torbie. Ogólnie jej transport nie sprawia mi problemów.

Suszarka posiada dwie wymienne końcówki. Koncentrator i dyfuzor. Ten pierwszy jest bezbłędny, drugiego jeszcze nie miałam okazji przetestować, gdyż z reguły modeluję włosy na prosto. Koncentrator ma dość długą i wąską szczelinę, co umożliwia bardzo dokładne przyłożenie go do szczotki, w moim przypadku okrągłej.

Funkcje:

Suszarka posiada trzystopniową regulację ciepła, oraz mocy nawiewu (zawsze suszę najchłodniejszym i najmocniejszym strumieniem). Przyciski są umieszczone z tyłu rączki i chodzą na zasadzie: góra-dół. Łatwo się nimi operuje i nie przysparzają problemów.

Na górze suszarki mamy kolejny przycisk, który umożliwia nam włączenie jonizacji. Włączony zapala się na jasny, zielony kolor.

Z przodu rączki, na dole umieszczony jest następny przycisk, który włącza funkcję Satin Protect (wszystkie włączniki chodzą na zasadzie góra-dół). Zapobiega ona nadmiernemu grzaniu powietrza, dzięki czemu jeszcze lepiej chroni włosy przed utratą wilgoci, oraz przesuszeniem.

Nad tym przyciskiem znajduje się kolejny, i ostatni informujący nas o możliwości włączenia zimnego nadmuchu. I tu niestety największa wada suszarki (oraz jedna mniejsza, ciągnie prąd jak smok): trzeba go ciągle trzymać, by suszyć zimnym powietrzem. Jest to troszkę niewygodne, ale ponieważ używam tego trybu na sam koniec, i dosłownie przez chwilę, nie zwracam na to uwagi.

Suszarka mimo dużej mocy i niezłego kopyta pracuje w miarę cicho. Nie jest całkiem cichutka, suszenie o czwartej rano w bloku odpada, ale daleko jej do traktora.

Dizajn suszarki jest niezły, cieszy moje oko. Suszarka chyba jest porządnie wykonana, bo do tej pory nic nie trzeszczy. Instrukcja wspomina coś o czyszczeniu filtra, ale przyznam się szczerze, że tym się bawi mój mąż, więc wiele na ten temat nie wiem. Do kompletu jest naprawdę długi kabel (ma chyba ze dwa metry), pudełko oraz instrukcja.

Działanie:

Suszarka działa w stu procentach zgodnie z obietnicą producenta. Przede wszystkim naprawdę nie wysusza włosów. Wprawdzie używam jej zawsze na najniższej temperaturze, ale w starszych modelach innych suszarek, nawet na najchłodniejszym strumieniu bywało różnie, i często doświadczałam okropnego siana na głowie (sztywne, suche kłaki). Przy Satin Hair 7 nic takiego mnie nie spotkało. Włosy są gładkie, lśniące i nareszcie widzę porządny efekt działania rekonstrukcji włosów od Joico. Funckcja Satin Protect zaiste działa!

Joinizacja to nie bajka. Również działa. Bez włączonej jonizacji włosy paskudnie się elektryzują i puszą. Włączona zaś zamienia moje włosy w takie, jakie są zaraz po wyjściu z salonu fryzjerskiego (tu też do gry włącza się dobra szczotka do modelowania). Są gładziutkie, zdyscyplinowane, bardzo lśniące i nie puszą się. I najważniejsze, nie elektryzują się. Nawet jak ubiorę czapkę z wełny.

Dzięki dużej mocy suszarka suszy bardzo szybko. Wystarczy dwa, trzy razy pociągnąć je na szczotce i gotowe. I co najważniejsze efekt utrzymuje się nawet do następnego dnia. I myślę, że utrzymywałby się nawet dłużej, jednak zdecydowanie wolę siebie w związanych włosach. Po związaniu niestety znów się lekko kręcą.

Podsumowując suszarka działa, oraz spełnia wszystkie obietnice producenta. Pokochałam ją całym sercem i mam nadzieję, że długo mi posłuży. Nie wiem, jak żyłam bez niej do tej pory.

Szczerze ją polecam!

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1267
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    346
    recenzji

    480
    pochwał

    9,83

  3. 3

    0
    produktów

    54
    recenzji

    1498
    pochwał

    7,01

Zobacz cały ranking