2005-12-29, 23:15 | #1 |
Zakorzenienie
|
>Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
ale miałam teraz śmieszną sytuacje że aż musze Wam ją napisać
TŻ powiedział że coś mu wyskoczyło na nosie a że jest sylwester pojutrze no to ja mu mówie żeby nałożył sobie w tym miejscu punktowo moją maseczke(z glinkia ale taka wodnista)poszedł do łazienki a ja za nim z 5 minutowym opóżnieniem a on sobie wtarł, wmasował maseczke na całą twarz ja po pierwszym jej użyciu zastygłam i mi twarz wypaliło ale to nie koniec, ja patrze a on na to wziął balsam po opalaniu(a byliśmy dzisiaj na solarium tak przed sylwestrowo)i na to dodatkowo położył grubą wartswe tego balsamu!!!o rany ale sie uśmiałami on tak idzie spać!ehh Ci mężczyźni patrze na niego teraz i widze że sie robi zielonkawy ale na pytanie czy dobrze mu z tym wszystkim na twarzy mówi że nic mu nie jest a Wasi TŻ też coś Wam podbierają?i do tego nie umieją sie tym posługiwać |
2005-12-29, 23:22 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Z uśmiechem czytałam tą historię. Mój TŻ chyba by czegoś takiego nie wymyślił. Ode mnie pożycza tylko coś na usta, jakiś krem lub balsam, bo skarży się, że po umyciu ząbków usta go pieką. Układa czasem włosy przy pomocy mojej pianki i chyba to tyle.
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie... Anna Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu) |
2005-12-29, 23:27 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
o ludzie- ale to musi być widok
Mój podbiera tylko błyszczyki żeby sobie usta nawilżyć i czasem się po kryjomu psiknie moimi perfumami- bo lubi mnie czuć jak akurat mnie przy Nim nie ma A tak poza tym... to chyba nic mi więcej nie podbiera
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
2005-12-29, 23:57 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
ja mojemu czasem robie seanse na twarz - wyciskanie pryszczow (ahh uwielbiam to robic - jakas zboczona jestem), maseczka, tonik, kremik; ale sam to raczej nie eksperymentuje z moimi kosmetykami
|
2005-12-30, 09:58 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
moj tz to uzywa mojej pianki do wloskow. jak jemu cos wyskoczy na nosie to panikuje, narzeka, ale nie nalozylby maseczki . jak mi cos wyskoczy to on mowi "nie przejmuj sie", ale jak jemu to juz zyciowa tragedia . ach, ci mezczyzni...
|
2005-12-30, 10:04 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
kiedyś tez już miałam taką śmieszną sytuacje, kupiłam sobie gazete i była tam próbka Happydermu Loreala, ja jakoś sobie usiadłam do komputera i nawet nie zauważyłam co mój Tż wyrabia, poszedł do łazienki po chwili wychodzi i mówi do mnie"niezły ten kremik" a ja wielkie oczy na to, po prostu wstrętnie i podstępniezabrał mi moją próbke kremu!
|
2005-12-30, 10:18 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Hehe, mój TŻ nie jest aż tak pomysłowy
Raz nałożył sobie testowo Glyco-A na nos, dzielnie toto trzymał, choć, jak się później przyznał, strasznie go szczypało (myślał, że tak musi być). Strasznie Go wtedy wysypało na nosie,ba, nawet był na mnie zły ( )- ma pracę , gdzie często musi spotykać się z ludźmi,a cuda na nosie nie schodziły przez parę dni |
2005-12-30, 10:44 | #8 |
Rozeznanie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Rzeczywiscie faceci sa smieszni. Moj czasami (na nartach) uzywa moich pomadek ochronnych, a poza tym uwielbia jak ja osobiscie mu kremuje buzke
ZAwsze mnie smieszy jak on sie pyta o jakies kosmetyki, bo mowi np: Kochanie kupilas sobie taki cien do rzes, albo cien na policzki, albo tusz do oczu, mazak. Wszytsko mu sie myli. Albo oglada ze mna katalog Avonu i pyta zaciekawiony...."A co te kulki daja i czemu to jets akurat w kulkach" ? A juz wielka tajenica sa dla niego korektory....szczegolnie zielony ha ha ha |
2005-12-30, 10:53 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
no śmieszna jest ta ich niewiedza a co dopiero takie trudne słowa jak peeling enzymatyczny czy mikrodermabrazja
a jak mam kupić jakiś nowy błyszczyk to zawsze słysze że już taki mam...a przecież błyszczyków nigdy za wiele |
2005-12-30, 10:53 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
O nie, mój tylko czasem podbiera mi pomadkę ochronną. Pod warunkiem, że jest bezbarwna. A, i regularnie krem do rąk.
|
2005-12-30, 11:00 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 261
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
a mój nic mi nie podbiera. ma swoje kosmetyki i od moich trzyma sie z daleka, bo odstraszają go właśnie te wszystkie dziwne nazwy i "kobiece" zapachy. Od czasu do czasu staram sie go dopaść i oczywiscie zadbać o jego buźkę, co mi sie udaje i jakoś sam sie zgadza, wie, że jest pod dobra opieką, bo sam pewnie by sobie krzywdę tym moim asortymentem zrobił.
|
2005-12-30, 11:55 | #12 |
Zadomowienie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Jak tylko chce mojemu TŻ posmarować usta, albo twarz balsamem, albo cokolwiek innego, to straaasznie się wyrywa
Stosuje kosmetyki, tyle ile potrzeba, pianka do golenia, balsam po, atnyperspirant itd... ale na pomadke do ust by się nie skusił, wolałby odgryźć piekące usta :P
__________________
ziu |
2005-12-30, 12:10 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
A moj nic nie chce mojego:P
Ale musze Wam powiedziec ze gdy sie pomaluję mocniej, on tego nie widzi, cały czas mówi, że jak dobrze , że jego dziewczyna się nie maluje hihihihi |
2005-12-30, 13:46 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
a mój gwizdnął mi moją pomadke i tak ja obdarł z folii dookoła by nie było widać że to szminka a jaki ucieszony jak zapytam czy zrobić mu maseczke peel-off to juz się kładzie na łóżku bym mu nałożyła bez odpowiedzi
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
2005-12-30, 13:55 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
ja swojemu podarowałam swoją pomadkę, bo przecież sam kupić nie moze, bo to takie niemęskie
|
2005-12-30, 14:07 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Cytat:
ogolnie jednak nic mi nie podbiera, kupilam mu krem ze dwa lata temu i wciaz go ma, ciezko mi namowic go, zeby sie smarowal jeszcze mi sie przypomnialo, ze zawsze wyciaga wszystko z mojego pudeleczka na kosmetyki, smaruje se lapy, otwiera, wacha... to samo z kremami i balsamami, wszystko musi dotknac i powachac a jak mam cos nowego to zaraz przyuwaza: oooo, a co to, kiedy to kupilas? |
|
2005-12-30, 15:36 | #17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Cytat:
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
|
2005-12-30, 16:00 | #18 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Heh gratuluje,że swojego TŻ zaciągnełaś do solarium..bo ja mojego nie jak nienamówie..niepójdzie i koniec. Wg niego facet to musi być facet (fakt ma ciemniejszą karnacje) no ale..od przybytku głowa nie boli A co do kosmetyków..musze przyznać że ma lepszą cere ode mnie wiec..qrde zazdroszcze mu ..nieużywa żadnych oprócz tam takich męskich ;]
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA |
||
2005-12-30, 17:11 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 610
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
mój nienawidzi kosmetyków, ma atopowe zapalenie skóry-nie mogę mu przemówić że musi nawilżać, kupiłam ostatnio olejek w spray'u J&J i udało misie go raz spryskac na noc, ale to po prostu masakra. Na twarz niczego nie stosuje, cerę ma sliczną, karnację śniadą, czasem go potraktuję kremem miodowym ori do ust szczególnie zimą-nie ma że boli heh, wszystko oczywiście wieczorem-bo w ciągu dnia to już w ogóle nie ma mowy, raz jak poprosiłam żeby mi dał mleczko do oczyszczania to tak biedny patrzy sierotek na mnie z kremem w tubce-pierwsze co było pod ręką bylebym juz niczego nie chciała. Kosmetyki o zdecydowanie nie jego dziedzina heeh. Ja mu podkradam jedynie pianke do golenia
|
2005-12-30, 17:18 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
mój jedynie podbiera mi pomadką ochronną Bebe
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223 |
2005-12-30, 17:35 | #21 |
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Mój twardo "trzyma się stanowiska", że "prawdziwny chłop", używa tylko wody i mydła. Do moich mazideł go nie ciągnie, a jak coś przypadkiem potrąci, to od razu pyta wystraszony jakie toto drogie było i jak wysokie są straty?
Jedynym wyjątkiem jest sztyft ochronny do warg na zimę, no i ostatnio przemyciłam do jego arsenału żel pod prysznic zamiast mydła (bo już się zaczął rozdrapywać do krwi po każdej kąpieli) i żel do mycia twarzy. Lubi też, jak mu czasem posmaruję dłonie kremem (sam sobie nie posmaruje - będzie łaził z taką suchą skorupą ). O kremach do twarzy i maskach w ogóle nie ma mowy. A pamietam, że jak się poznaliśmy nie stronił - co prawda krótko, ale zawsze - od lekkiego balsamu po kapieli (który to kosmetyk podpatrzył u mnie i kupił sobie własną butelkę - na tej jednej się skończyło ) i odżywki do włosów (też podpatrzonej u mnie, a pióra miał wtedy sięgające dobrze za łopatki, gęste i mocne - tu butelek było kilka, bo odżywka mu ułatwiała rozczesanie).
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
2005-12-30, 17:46 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Moj podbiera mi tonik do twarzy i krem, ktory nawilza a jednoczesnie spowalnia ponowne tluszczenie sie skory... pomadke ochronna ma swoja
co jakis czas sam za mna chodzi i marudzi zebym mu brewki wyskubala ale sam nie przeprowadza eksperymentow kosmetycznych. Ale najzabawniejsza historia jaka slyszalam dotyczyla TZ znajomej. Po klopotach zoladkowych mial podrazniony zadek... i przyszedl do niej kwilac o jakis krem zeby zalagodzic podraznienia. Ona mu na to, ze tyle tego stoi w lazience niech sobie wezmie. I po chwili z lazienki rozlegl sie glosny i rozpaczliwy wrzask, ze piecze i jest jeszcze gorzej. No bo co zrobil madry facet... zlapal pierwsze z brzegu... posmarowal... ale nie zauwazyl, ze to krem depilujacy ... bo i po co czytac napisy na opakowaniu wazne, ze ladnie pachnialo |
2005-12-30, 17:52 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Cytat:
mój o dziwo w ogóle nie podbiera mi żadnej bebe czy nivea, nawet jak mu mówie że będzie mu lepiej bo ma wysuszone usta, dzisiaj jak zobaczył jeden z moich ulubionych balsamów do ciała(masło waniliowo-pomarańczowe Farmony)to od razu złapał i posmarował sobie nim twarz!i chociaż to tłuste to jemu i tak nic nie będzie, jak ja mu zazdroszcze tego że jest taki odporny na wszystko i nic mu nie wyskoczy... |
|
2005-12-30, 18:43 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
z moim to kiedys nakladalismy sobie maseczki peel off i plasterki na nos nivea,teraz jak go wypackam kremem a nie daj Boze pod oczy to sie krzywi,kiedys bez jego wiedzy udalo mi sie podczas meczu pomalowac mu 3 pazurki u nog na wsciekly roz,wsciekly to on byl hehehehe...
Moj braciak jaj do mnie czasem przyjezdza to lubi mi poszperac na polce z kosmetykami i zachwalac ponad wszystko marke vichy bo ma dosc sucha skore |
2005-12-30, 18:49 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
nie no u mnie nie jest źle, ostatnio skubnął mi tylko pomadke bezbarwną i czasami pozycza piankę do włosów))
|
2005-12-30, 20:16 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Cytat:
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
|
2005-12-30, 20:44 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
mój teraz leży z maseczką na twarzy gdyż stwierdził że musi jutro ładnie wyglądać hi hi więc musiałam mu nałożyć
__________________
12.09.2009 09.04.2012 córa 19.04.2017 31.01.2018 06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png |
2006-03-03, 08:27 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Moj TŻ podbiera mi zawsze pomadke ochronna,a jak chcialam mu ja podarowac,to stwierdzil ze mu nie potrzebna
kiedys udalo mi sie go namowic na maseczke,tonik,kremik-taki seansik maly jak mu juz nalozylam to co troche dotykal buzke i pytal a czemu to takie klejace,a co to daje,czy znikna mu syfki(a mial 2) ach Ci faceci a kiedys lezelismy w lozeczku i mialam na szafce kremik do rak a drugi do stop i TŻ pyta czy moze sie posmarowac,ja nie patrzac na niego mowie a smaruj i nie pytaj,po chwili poczulam cos mietowego,ja patrze a moj TŻ smaruje sobie buzke kremem do stop myslalam ze spadne z lozka |
2006-03-03, 09:22 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Ja czasem sama smaruję mojemu TŻ usta pomadką ochronną, bo nieraz ma takie spierzchnięte usta, ze aż nie mogę na to patrzeć bezczynnie
Brewki też mu czasem depiluję, jak mu się zrastać zaczynają nad nosem On sam za to stosuje multum kosmetyków do stópek Ma pełno kremów i innych kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji stóp właśnie. I dłonie też chyba kremikiem nieraz smaruje. Do tego on ma więcej zapachów(perfum i wód) niż ja Na święta ja mu podarowałam zestaw pachnideł, niedawno on też sobie kupił jakąś wodę i teraz jeszcze ode mnie dostanie na urodzinki kolejne perfumki
__________________
Trance is essential for my life
|
2006-03-03, 09:48 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: >Nasi TŻ i nasze kosmetyki...:D
Ja, każdego ranka, smaruję chłopakowi twarz kremem Nivea (ma suchą skórę). Raz, dla żartu ukradkiem umalował moim tuszem rzęsy! Wygladał jak dziecko i przy tym było bardzo śmiesznie
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.