karol ...kto sie wybiera?

[paula78]

kto sie wybiera na film o papiezu?

[Beauty1984]

Ja miałam w planach iść dziś, ale jednak wybiorę się w pózniejszym terminie. Bardzo jestem ciekawa opinii osób, które obejrzą go pierwsze .

[Nefretete]

ja idę, ale kiedy? chyba po 26...niestety, może uda się szybciej

[inka1980]

ja idę koniecznie i nawet mój TŻ wyraził chęć, ale odczekamy ze 2 tygodnie, bo czego jak czego, ale tłumu w kinie to ja nie znoszę...

[libra.a]

A ja chyba nie pójdę. Nie pasuje mi Adamczyk w tej roli. Wcześniej Chopin, po drodze drań z Na dobre i na złe, teraz jako Karol Wojtyła A może to kwestia tego, że nie ma drugiego takiego jak Karol Wojtyła i tak naprawdę na wszystkich odtwórców tej postaci kręciłabym nosem. Może, na pewno tego nie wiem, ale Adamczyk mi zupełnie nie odpowiada.
Być może któregoś dnia się przekonam i zobaczę ten film, może natknę się przez przypadek w telewizji...
Ale teraz nie idę. Wolę książki biograficzne, bo podczas czytania mam w głowie własne obrazy i nie potrzebuję aktorów.
Ale ciekawa jestem, jakie są odczucia tych, którzy już ten film widzieli.

[smerfeta01]

ja na razie też nie idę.

[paula78]

ja czekam az bedzie w tv ,podobno tvn ma nadawac,do kina nie ide bo po pierwsze nie mam z kim ,TZ nie wyraza checi ,a po drugie jakos nie wyobrażam sobie prawie 3 godzin w niewygodnym fotelu zwykłego ,szarego kina co innego jakies multikino.

podobno jest wiele złych opini szczególnie wśród osob ktore znały Wojtyłe ,w filmie jest scena pocałunku i znajome nie dowierzaja ,że cos takiego miało miejsce.

a ja jestem ciekawa jak sie układały stosnki zwyczajne ludzki miedzy Wojtyła a kobietami.

film na pewno obejrze ale w tv.

[ANKA20]

Dzisiaj w gazecie wyborczej była recenzja filmu o Karolu Wojtyle i nie jest zbyt pochlebna. Chwalona jest gra Adamczyka i kogoś jeszcze, za to podobno źle wypadła Małgorzata Bela, ze względu na brak umiejętności aktorskich, co mnie nie dziwi. Postać przez nią grana jest podobno całkowicie fikcyjna.

pozdrawiam

[Lazy_Morning]

Życie K.Wojtyły to super materiał na film; wiadomo było, że sporo ludzi się za to weźmie... Tego filmu jeszcze nie widziałam, na razie się nie wybieram (m.in. dlatego, że też nie lubię tłumów). Nauczona doświadczeniem (pierwszy z brzegu przykład- "Wiedźmin" ), obawiam się trochę, że wyszło coś nie do przełknięcia.

Paula, a wiesz może, czy TVN ma to nadawać w drodze wyjątku jakoś w miarę niedługo, czy raczej trzeba będzie poczekać?

[k-n]

Ja czytałam że film miał być wyemitowany w połowie kwietnia przez TVN, jednak z jakiś powodów nie został (kurcze tylko nie pamiętam z jakich ). Polska jest jedynym krajem w którym film ten będzie pokazany najpierw w kinach... czyli za kase... Wszędzie indziej emitowany był w telewizji publicznej... TVN przełożył emisję na październik.
Na film nie idę, ale chętnie go obejrzę jesienią w tv

[Lazy_Morning]

Aaa... dziękuję za info, k-n

Jeśli Polska rzeczywiście jest jedynym krajem, gdzie najpierw trzeba iść do kin, to wymowa tego faktu jest... niezwykle ironiczna...

[tulipanka]

Napisane przez Lazy_Morning

Jeśli Polska rzeczywiście jest jedynym krajem, gdzie najpierw trzeba iść do kin, to wymowa tego faktu jest... niezwykle ironiczna...

dokładnie... dlatego ja postanowiłam, że nie pójdę na ten film do kina i nie dam zarobić tym... draniom... Bo to jest chamstwo po prostu, że to właśnie MY jesteśmy jedynym krajem, gdzie dodatkowo zarobi (i to bardzo dobrze, bo na pewno będa tłumy) dystrybutor na biletach... Obrzydliwe. Moim skromnym zdaniem najlepiej byłoby gdyby nikt nie poszedł do kin... Mieliby za swoje...
Ale w TV chętnie obejrzę, bo film bardzo mnie ciekawi

[Estella]

Bylam w kinie,film obejrzalam.
Plakalam z mama 2 godziny.
Mysle,ze warto obejrzec.

[satine]

Oglądałam dzis "Rozmowy w toku" i podobno wiele w tym filmie jest scen fikcyjnych, kompletnie zmyślonych Jestem troche wkurzona bo większość ludzi pewnie mysli ze to film całkowicie ( ja tez tak myślałam )oparty na faktach i całkowicie uwierzy w to że Karol Wojtyła był zaręczony i zostawił swoją ukochaną zeby iśc do seminarium... Zresztą ja już sama nie wiem co mam myslec o tym filmie, niby biograficzny o Papieżu a tu jakieś fikcyjne sceny :/ jakby chcieli cos na siłe ubarwiać Na film ide żeby zaspokić swoją ciekawość, zresztą myślałam ze to bedize jakies duchowe przeżycie i wiele spraw mi się rozjaśni a tu zapowiada się na tani, kiczowaty dramat....

[lucille]

Napisane przez k-n

Ja czytałam że film miał być wyemitowany w połowie kwietnia przez TVN, jednak z jakiś powodów nie został (kurcze tylko nie pamiętam z jakich ). Polska jest jedynym krajem w którym film ten będzie pokazany najpierw w kinach... czyli za kase... Wszędzie indziej emitowany był w telewizji publicznej... TVN przełożył emisję na październik.
Na film nie idę, ale chętnie go obejrzę jesienią w tv

No właśńei z tego powodu nie idę nie będe im nabijać kasy czy u nas muszą na wszystkim zarabiać

Film od początku był realizowany z myślą o telewizji - no ale u nas trzeba jeszcze wycisnąć

[lucille]

Napisane przez satine

Oglądałam dzis "Rozmowy w toku" i podobno wiele w tym filmie jest scen fikcyjnych, kompletnie zmyślonych Jestem troche wkurzona bo większość ludzi pewnie mysli ze to film całkowicie ( ja tez tak myślałam )oparty na faktach i całkowicie uwierzy w to że Karol Wojtyła był zaręczony i zostawił swoją ukochaną zeby iśc do seminarium... Zresztą ja już sama nie wiem co mam myslec o tym filmie, niby biograficzny o Papieżu a tu jakieś fikcyjne sceny :/ jakby chcieli cos na siłe ubarwiać Na film ide żeby zaspokić swoją ciekawość, zresztą myślałam ze to bedize jakies duchowe przeżycie i wiele spraw mi się rozjaśni a tu zapowiada się na tani, kiczowaty dramat....

Prawda jest taka, że Karol Wojtyła był zakochany ale bez wzajemności - i dotarło to do niego właśnie na studiach ale zaręczony

[paula78]

jak było nikt juz sie nie dowie.

zdziwiona jestem Bela ,nie chca jej juz na wybiegu? to zrobila z siebie aktoreczke?:-/

[Smoczyca]

Napisane przez k-n

Ja czytałam że film miał być wyemitowany w połowie kwietnia przez TVN, jednak z jakiś powodów nie został (kurcze tylko nie pamiętam z jakich ). Polska jest jedynym krajem w którym film ten będzie pokazany najpierw w kinach... czyli za kase... Wszędzie indziej emitowany był w telewizji publicznej... TVN przełożył emisję na październik.
Na film nie idę, ale chętnie go obejrzę jesienią w tv

Miał być wyemitowany w TV, tak jak wszędzie w Europie. Miał być pokazny w TVN. A dlaczego najpierw leci w kinach? Sprawa jest prosta - koncern ITI - czyli m.in. TVN, Onet, MULTIKINO - zdaje się że wszystko w rękach jednej firmy jest - zadecydowano, że najpierw film obejrzy się w kinach. Po prostu chcą zarobić pieniądze, bo wiadomo, że na film pójdą szkoły, oraz ludzie ze wszystkich przekrojów wiekowych. Czytałam o tym ostatnio w jakieś gazecie, generalnie naród oburzony iż koncern chce zbijać kasę na papieżu...

Ja do kina na ten film nie pójdę, nie mam najmniejszego zamiaru. I nie będę się z tego tłumaczyć.

[Smoczyca]

Napisane przez paula78

jak było nikt juz sie nie dowie.

zdziwiona jestem Bela ,nie chca jej juz na wybiegu? to zrobila z siebie aktoreczke?:-/

No coś Ty? Bela od baaardzo dawna głosi swe ambicje aktorskie (to chyba typowe dla modelek w pewnym wieku). Pamiętam jakiś wywiad z nią w Twoim Stylu chyba jak z dumą opowiadała o słynnej szkole aktorskiej, do której uczęszczała w Stanach
To przecież nie pierwszy film Beli, pamiętam ją z filmu pt. "Ono" (na podstawie powieści Terakowskiej).

[paula78]

Napisane przez Smoczyca

No coś Ty? Bela od baaardzo dawna głosi swe ambicje aktorskie (to chyba typowe dla modelek w pewnym wieku). Pamiętam jakiś wywiad z nią w Twoim Stylu chyba jak z dumą opowiadała o słynnej szkole aktorskiej, do której uczęszczała w Stanach
To przecież nie pierwszy film Beli, pamiętam ją z filmu pt. "Ono" (na podstawie powieści Terakowskiej).

tiiia wszytskie "najlepsze aktorki" studiuja w usa np.Bela,Rosatii,Bachleda; )

[magda84]

Właśnie wróciłam z kina. Film mnie nie powalił(troche przydługi) ale Adamczyk byl swietny. Po raz kolejny uświadomiłam sobie jak mądrym i pełnym miłości człowiekiem był Karol Wojtyła.

Ja czasami tak ważne filmy wolę objrzeć na dużym ekranie. Wtedy jakoś lepiej moge się skupić, niz w domu przed telewizorem z przerwami na reklamy.

A postać grana przez Belę była opisana jako przyjaciółka, może nawet cicha sympatia, ale na pewno nie narzeczona.

[gaga]

ja bylam na filmie i bardzo mi sie podobal zreszta bylismy cala rodzina, oczywiscie plakalam ja i moj maly synek, i maz tez, no on moze nie caly czas .... ale pocily mu sie oczka, bo film jest bardzo wzruszjacy
co do zareczyn, przeciez film nie pokazuje zareczyn mlodego Karola, pokazuje ze oni wlasnie w filmie sie fikcyjnie zareczyli, poniewaz podczas tajnego wystawiania sztuki teatralnej ,byla nagonka niemcow i musieli udawac ze odbywa sie tam uroczystosc zareczyn....ktos tu nie ogladal zbyt dokladnie . :
uwazam tez ze warto film zobaczyc wlasnie na duzym ekranie, mimo tego czy ktos zarabia na filmie czy nie....
ja bardzo pzrezylam ten film ,do dzis mi w sercu siedzi ile musial przezyc trudnych chwil, jak ciezko go zycie doswiadczalo..... Adamczyk zagral to świetnie, momentami widzialam i slyszalam jakby Ojciec Świety pzremawiał, jego mądre slowa, jego dobroć skromność i ten jego usmiech....
a na koniec jak Ojciec Świety ukazuje się w oknie.... wszyscy plakali , i nawet jak juz leciały napisy wszyscy siedzieli ,nikt nie poderwal sie z miejsca ,jak to zwykle bywa po filmie i to bylo piekne i niesamowite, chyba wszyscy ,choc pzreciez nie umowilismy sie, zlozylismy hołd ukochanej osobie jaką byl, a wlasciwie jest Ojciec Święty

[baska25]

Ja jakieś 3 tygodnie temu sciągnełam sobie film z internetu.Ciekawy ale nie dość ciekawy by mnie powalił z nóg.

[Agniesia18]

Oglądałam film 2 razy. Raz na compie raz w kinie. Nie jest ani nudny, ani monotonny. Aktorzy (włącznie z M. Belą) grają naprawdę dobrze. Jest wiele wzruszających scen przy, których po prostu nie można powstrzymać łez. (m.in skrzypaczka grająca dla tłómów ludzi wywozonych przez niemców do obozów pracy.) Owszem zgodzę się z opinią, że sporo scen to po porstu fikcja, nikaj majaca się do prawdziwego życiorysu Papieża, ale to tylko reżyserskie urozmaicenie, które bynajmniej nie umniejsza "ogółowi".
Nie krytykowalabym z góry filmu(i aktorów), którego nie oglądałyście.

[Selina]

Ja widziałam ten film. Chociaż często się wzruszam i czytałam, że ludzie płaczą na nim, to najbardziej wzruszył mnie sam koniec - autentyczne zdjęcie, jak został wybrany na papieża. Myślałam, że film będzie bardziej rozciągnięty w czasie a tu przez pierwsze półtorej godziny wojna i wojna Mnie też nie powalił.

[Agniesia18]

Napisane przez gaga

a na koniec jak Ojciec Świety ukazuje się w oknie.... wszyscy plakali , i nawet jak juz leciały napisy wszyscy siedzieli ,nikt nie poderwal sie z miejsca ,jak to zwykle bywa po filmie i to bylo piekne i niesamowite, chyba wszyscy ,choc pzreciez nie umowilismy sie, zlozylismy hołd ukochanej osobie jaką byl, a wlasciwie jest Ojciec Święty

Jak ja byłam w kinie, to po zakończonym seansie, ktoś zainicjował okaski, i całe kino biło brawo dobre 5 minut Poza tym 3/4 osob (w tym ja) wychodziło zapłakanych.

[martaa65]

Ja bylam na poczatku czerwca na tym filmie i mi sie podobal
Dużo było brutalnych scen z wojny(mordowanie żydów itd.) Własnie te sceny sprawily sie poplakalam Zaraz po premierze w kinach byly tlumy ludzi :O Ciekawe czy jakby Jan Paweł II nie umarł tez by tak było ?

[Marigold19]

Ogólnie ten film mi się podobał. Byłam z młodszą kuzynką i ona się aż tak nie wzruszyła jak ja. Ogólnie jakaś czuła byłam tego dnia i już przy pierwszych brutalnych scenach o wojnie chciało mi się płakać. Jedyne co mnie boli- to nie jest film o Janie Pawle II, to jest film O WOJNIE A O PAPIEŻU PRZY OKAZJI. Z jednej strony może to dobrze, że pokazuje polskie realia z okresu okupacji całemu światu, ale to chyba nie o tym miało być. Rozumiem też, że wojna to okres, który ukształtował młodego Karola, ale i tak zajmuję on "lwią", wg mnie zbyt wielką część całego filmu.
Aktorstwo Beli mnie ani nie poruszyło do głębi, ani nie zniesmaczyło. Zresztą to była postać drugoplanowa (zresztą czułam momentami jakby Adamczyk też był na drugim planie...). No i gra Adamczyka mi się podobała, chyba dobrze oddał to sławne poczucie humoru Jana Pawła II (nie oglądałam Szopena ani "Na dobre i na złe" więc nietrudno było mi "przyłożyć" go do tej roli). Coś mi się wydaje, że jego gra może byc określona słowem "skromna" ale w pozytywnym znaczeniu.
I nie było żadnych zaręczyn!! I nie wiem o jakim pocałunku była mowa. Ja takowego nie pamiętam- skoro był to widocznie miał na celu urozmaiceniu filmu a był na tyle subtelny, że teraz go nie pamiętam.

[Angelika]

Ja też oglądałam ten film... Jest wzruszający i przejmujący. Ciężko uwierzyć, że to jest biografia człowieka, ile człowiek jest w stanie znieść (śmierć małych dzieci, śmierć ojca, śmierć przyjaciół, wojna, nienawiść, dylematy, ucieczki, niesprawidliwość...) i w dodatku po takich przeżyciach - nie załamać się i ciągle wierzyć.

Naprawdę warto obejrzeć, bardzo podoba mi się końcówka jak Karola wybiarają na papieża... gdy nagle pokazauje sie Nasz prawdziwy Karol Wojtyła To bardzo wzruszający moment.

[Tiramisu]

jutro idę do kina na ten film mam nadzieję, że Adamczyk tym razem zagrał dobrze, bo jego kreacja w "Pragnieniu miłośći" była beznadziejna