|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2005-01-18, 15:35 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dylematy związane z tonikiem...
Zastanawiałam się ostatnio nad kwestią TONIKU do twarzy i stwierdzilam, ze tak w gruncie rzeczy to nie wiem, czemu on wlaściwie służy. Jasne, że słyszałam, że "tonizuje" , ale to takie masło maślane. Albo, że przygotowuje twarz do nałożenia kremu, co też jakoś zbyt wiele mi nie tłumaczy Ogólem doszłam do przerażającego wniosku Otóż, używam toniku nie ponieważ potrzebuję tego, ale po prostu zostało mi to wmówione Na opakowaniach innych kosmetyków jest napuisane coś typu: "Stosować po odświeżeniu twarzy tonikiem z tej samej serii", albo "Po zastosowaniu mleczka, użyc toniku z tej samej serii" i domyślam się że chodzi o to, żeby dana firma zarobiła jak najwięcej, po tym jak wmówią ludziom, ze czegoś potrzebują. Generalnie na tym polega reklama i tak dalej.. No ale jak to jest z tym tonikiem? Jest on potrzebny? Bo ja osobiscie nie czułabym się źle, gdybym przestala go uzywac i nakładała krem od razu po umyciu twarzy żelem. No ale czy skóra by nie tęskniła ??
|
2005-01-18, 15:51 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 403
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
Hej! Ja tez sie nad tym zastanawialam. Doszlam do wniosku, ze jesli juz uzywac toniku to takiego, ktory mialby jakies zadanie specjalne, np. niwelowal wypryski (chociaz watpie, by jakikolwiek tonik zrobilby to sam) czy tez rozjasnial. I tyle Pozdrawiam!
__________________
I Ty możesz zmienić świat! www.odezwijsie.pl - jeżeli popierasz pomysł i chcesz pomóc odnaleźć się wszystkim nieszczęśliwie zakochanym duszyczkom, dołącz do nas i ustaw taki podpis! |
2005-01-18, 16:23 | #3 |
Zadomowienie
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
Hej. JA również zastanawiałam się nad tonikiem i musze przyznać ze nie stosuje go
|
2005-01-18, 17:44 | #4 |
Zadomowienie
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
Toniki mają działanie oczyszczające, odświeżające, nawilżające a przede wszystkim przywracają skórze po myciu właściwe-kwaśne ph (mleczka do demakijażu czy żele mają odczyn zasadowy co nie jest korzystne dla skóry zwłaszcza tłustej i trądzikowej bo skóra z odczynem zasadowym stwarza dobre warunki dla bakterii, dlatego po myciu należy ją "zakwasić" tonikiem). Toniki ściągają ujścia gruczołów łojowych, poprawiają ukrwienie skóry, łagodzą, przeciwdziałają podrażnieniom, działają antyseptycznie, więc na tym polega to przygotowanie skóry na przyjęcie kremu. No i oczywiście wcale nie trzeba używać toniku, mleczka i kremu z tej samej serii, po prostu trzeba dobrać odpowiedni do rodzaju skóry, a nawet innej firmy niż krem jest czasami korzystniejszy bo dostarcza się innych składników.
Pozdrawiam |
2005-01-18, 18:33 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 403
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
Hej! Ja sie zaczelam zastanawiac po poscie kogos innego nie pamietam juz na jakim forum. Sens byl mniej wiecej taki, ze autorka zawsze myslala, ze toniki sa takie klarowne i niewinne, ale kiedys przejrzala sklad i zdala sobie sprawe, ile dodatkowej chemii dostarcza swojej skórze. Dlatego zastapila go woda termalna.
Pisze to tutaj, zebyscie poznaly opinie kolejnej osoby (skrocilam nieco tamten post, a to co napisalam jest to, jak JA to zrozumialam. Zeby nie byo niedomowien) Pozdrawiam.
__________________
I Ty możesz zmienić świat! www.odezwijsie.pl - jeżeli popierasz pomysł i chcesz pomóc odnaleźć się wszystkim nieszczęśliwie zakochanym duszyczkom, dołącz do nas i ustaw taki podpis! |
2005-01-18, 18:41 | #6 |
Zadomowienie
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
Ale przecierz toniki i wogóle kosmetyki nie mają na celu dostarczania chemii do skóry i szkodzenie jej tylko wręcz odwrotnie. Ale jeżeli ktoś się tego obawia można dobierać sobie naturalne kosmetyki o prostych składach (np. toniki ziołowe). Twierdzenie, że ktoś nie stosuje toniku bo nie chce dostarczać chemii swojej skórze na pewno nie jest prawidłowe.
Pozdrawiam |
2005-01-18, 21:19 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
Używam toników od lat i nie wyobrażam sobie pilęgnacji bez nich.mam suchą cerę i stosuję toniki nawilżające.Gdy próbowałam odstawić,czułam różnicę.Poza tym,lubię po umyciu twarzy przemyć jeszcze buzię tonikiem,staram się kupować takie o ładnym, delikatnym zapachu.
|
2005-01-18, 21:20 | #8 |
Zakorzenienie
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
No przecież tak naprawdę tonik nie jest konieczny głownym celem toniku było przywracanie skórze właściwego ph, ale teraz w dobie różnych żeli, mało ktora z nas myje buzie mydłem - a żel który nie narusza bariery skóry nie wymaga użycia toniku
Ja używam, bo tonik przyjemnie odświeża, dodatkowo dezynfekuje skórę i daje mi miłe uczucie doskonale oczyszczonej skóry bardzo lubię toniki i mam do nich olbrzymią słabość
__________________
|
2005-01-19, 12:33 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 403
|
Re: Dylematy związane z tonikiem...
Bellissa - autorce tego posta(u) chodzilo chyba o szkodliwe skladniki tonikow. Pozdrawiam
__________________
I Ty możesz zmienić świat! www.odezwijsie.pl - jeżeli popierasz pomysł i chcesz pomóc odnaleźć się wszystkim nieszczęśliwie zakochanym duszyczkom, dołącz do nas i ustaw taki podpis! |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.