2016-11-20, 16:15 | #1471 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Mi się bardzo podobała historia z tymi zakupami, dla mnie też byłaby siarą
A z moich to pamiętam taką jedną sytuację gdy byłam nastolatką i dostałam opryszczkę na ustach. Nauczycielka się mnie pyta: "Masz opryszczkę?", a ja zrozumiałam "Czy masz maść na tę opryszczke?" i mówię jej "Tak, w pudełku" :-D Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
|
|
2016-11-20, 21:24 | #1472 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 362
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Dwie sytuacje, obie już dawno temu:
Pierwsza: Jestem z mamą w sklepie, stoimy już przy kasie. Chcę pakować zakupy i mówię do mamy "daj siatkę", patrzę, a kasjerka kładzie na taśmie reklamówkę. Zanim skojarzyłam, powiedziałam jeszcze "ale przecież nie prosiłam o torbę". Oczywiście chwilę później wyjaśniłam wszystko, ale i tak było mi głupio... Druga: Wsiadam do zatłoczonego autobusu, wkurzyłam się, że chłopak siedzi na siedzeniu z brzegu i blokuje dostęp do drugiego miejsca, które było wolne. Mówię więc ostentacyjnie "przepraszam". Chłopak zdziwiony wstaje i ustępuje mi miejsce, ja siadam i spostrzegam, że... to pojedyńcze miejsce, tylko takie trochę szersze...(są takie w niektórych autobusach - tuż za kierowcą). Ale było mi wstyd! Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka |
2016-11-20, 22:50 | #1473 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 746
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
o to ja opowiem moja najwieksza siare .... jechalam autem i patrze a na poboczu stoi policyjny patrol, policjant podnosi reke i do mnie tak dziwnie macha ( tak dlonia zamyka palce i otwiera) ja pierwsze co to mysle " pewnie jakis znajomy policjant mnie rozpoznal i macha", jeszcze sie odwrocilam szybko i odmachalam hahaha , przejechalam z 5 metrow i patrze ze jade bez swiatel, On poprostu dawal mi znaki zebym swiatla zapalila... ojaaa
__________________
~Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść.~ — Maria Kalergis |
2016-11-21, 14:32 | #1474 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Bylam kiedys w klubie, w ktorym bylo bardzo ciemno i duzo luster. Podpilam sobie a ze pijac drinki, czesto chodzi sie do lazienki, bylam tam srednio co 30 minut. Dodam jeszcze, ze poszlam tam bez okularow.Za ktoryms razem byla ogromna kolejka do wc, wiec stoje grzecznie i czekam na swoja kolej. W koncu zauwazam,ze ktos ustal centralnie obok mnie, zachwialam sie i uderzylam ta osobe i poczulam od niej straszne zimno, wiec przeprosilam i zapytalam czy wszystko ok, bo jest taka zimna. Ludzie patrzyli na mnie dziwnym wzrokiem, czesc chichotala. Uderzylam lustro i rozmawialam ze swoim lustrzanym odbiciem...
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2016-11-21, 17:29 | #1475 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 643
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
To ja też się dołączę do wątku, parę wpadek moich i te przym których byłam
1. Odbywała się msza w jakiejś intencji, gdzie była cała moja rodzina. Nadszedł czas święcenia i ksiądz chodził z kropidłem ( takim który wygląda jak mała miotełka) przez cały kościół i kropił wszystkim wodą święconą, w pewnym momencie ksiądz się zamachnął dość solidnie i wypadło mu kropidło z rąk prosto w głowę wujka. Mina księdza bezcenna 2. Wychodziłam ze sklepu i nie zauważyłam stopnia i upadłam prosto na kolana, głową koło krocza chłopaka jakbym się do czegoś szykowała Musiało to wyglądać komicznie, ale przynajmniej był to mój chłopak 3. Innym razem wracałam z tym samym TŻetem z grilla. Facet mój niósł miski metalowe w ręcę po sałatce, czy czymś tam. Nagle potyka się na prostej drodze, upuszcza miski, miski odbijają się od chodnika i prosto mu w twarzyczkę.Wtedy ja się mogłam pośmiać z jego upadku Plakalam ze śmiechu 3. Siedzimy ze znajomymi na działce. Nagle coś sie wylało, kolega to powycierał chusteczkami, a te kosz stal za mna to kolega krzyknal zebym sie odsunela na lewo bo chce wyrzucic te chusteczki. Zamachnal sie, a ja popapralam strony i dostalam prosto w twarz tym z dość dużą siłą. Mieli niesamowity ubaw, tez udawalam, ze sie smieje... 3. Pamietam tez, ze pare lat temu jak jeszcze uczeszczalam do spowiedzi, poszlam do kosciola z kolezanka. Konfesjonaly mamy takie zamykane, ze tak na prawde nie widac czy ksiadz jest w srodku, czy nie. A ja wrecz pewna, ze jest weszlam do srodka, powiedzialam co mialam powiedziec i czekam, czekam. Cisza. Mysle co jest? Minelo chwile zanim zorienowalam sie, ze nikogo nie ma. 4. A jesli chodzi o wpadki slowne, to przy otwieraniu wina powiedzial kiedyś do faceta podaj KOCIORĄK, zamiast korkociąg. Tak już zostało Może jeszcze coś mi się przypomni, to napisze. |
2016-11-22, 23:59 | #1476 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
Cytat:
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal." |
||
2016-11-23, 18:17 | #1477 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
popłakałam się ze śmiechu, dzięki!! Cytat:
|
||
2016-11-23, 19:58 | #1478 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
|
|
2020-04-15, 10:15 | #1479 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 111
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Wpadek w życiu miałam wiele, ale opiszę sytuację nieswoją, ale którą obserwowałam. Jechaliśmy autokarem na obóz, to były wczesne lata 90-te, o telefonach komórkowych nikt nie słyszał. Autokar stanął w lesie, wszyscy wyszli za potrzebą, wrócili i jedziemy dalej. Po kilkunastu kilometrach zaczynają się głosy, że nie ma Jaśka. Opiekunki w szoku, zostawiliśmy w lesie 12 latka! Autokar zawraca, jedziemy na miejsce postoju, a Jaśka tam nie ma! Opiekunki już przerażone, trzeba zawiadamiać policję, rodziców, ale jak się skontaktować z komendą, co zrobić z autokarem pełnym dzieciaków? Decyzja, jedziemy do najbliższego miasteczka. Nastroje posępne, nagle wyprzedza nas osobówka trąbiąc i migając światłami. No dyskoteka normalnie. Cały autobus gapi się na osobówkę, a tam Jasiek nam macha. Złapał stopa jak mu odjechaliśmy a potem krążyli i nas szukali.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-15, 10:22 | #1480 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
|
|
2020-04-15, 13:18 | #1481 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Jeszcze w czasach szkolnych czulam sie potwornie po zjedzeniu chyba czegos nieświeżego a baba od niemieckiego jak na zlosc nie pozwalala mi wyjsc na lekcji do toalety. Efekt byl taki, że organizm mi nie wytrzymal i wypuscil z siebie chyba najgłośniejsze gazy w swoim życiu. Nigdy wczesniej ani pozniej nie rozumialam tak bardzo na czym polega chęc zapadniecia sie pod ziemie.
|
2020-05-21, 13:46 | #1482 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 465
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Bardzo młody byłem i poszliśmy z kolegą na dyskotekę w której znaliśmy (z sekcji sportowej) tych całych bramkarzy. Trochę wypiliśmy i dla draki klepaliśmy w pupę wszystkie wchodzące dziewczyny (w sumie z 50 każdy z nas), żadnej nie znaliśmy. Wtedy jeszcze nie wiedziałem co to seks ale uświadomiłem sobie jak łatwych jest większość dziewczyn (dyskotekowych). Ok. 70 procent klepanych odwracało się z uśmiechem "gotowości" na więcej, z 20% było zdziwionych - "pytających" ale nie zgorszonych, z 10% wkurzonych a tylko od jednej kolega dostał w mordę, mnie też jedna chciała dać w mordę ale udało mi się wyrazem twarzy zasugerować jej że to zrobił ktoś inny i zniknął w toalecie.
|
2020-05-21, 14:49 | #1483 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 635
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Jedna z moich ulubionych: moj maz jest obcokrajowcem i mieszkamy poza Polska. Pierwsze Swieta z jego rodzina, pobudka i pytanie co chcemy do picia. Maz mowi, ze kakao, wiec ja rowniez. Dostajemy to kakao, probuje, a to kurde tluste i slone i w ogole nie smakuje jak kakao. No ale nic, pije dzielnie dalej, w koncu co kraj to obyczaj. Zerkam na meza (wielbiciela kakao) - pije i nic nie mowi. Dopiero po jakims czasie przyjaciolka tescia poszla po cos do kuchni, wraca i zaczyna nas przepraszac, ze nam czegos innego do picia nalala. Tak sie okazalo, ze wypilismy jej caly... sos do pieczeni.
|
2020-05-21, 15:07 | #1484 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 465
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87867751]Jedna z moich ulubionych: moj maz jest obcokrajowcem i mieszkamy poza Polska. Pierwsze Swieta z jego rodzina, pobudka i pytanie co chcemy do picia. Maz mowi, ze kakao, wiec ja rowniez. Dostajemy to kakao, probuje, a to kurde tluste i slone i w ogole nie smakuje jak kakao. No ale nic, pije dzielnie dalej, w koncu co kraj to obyczaj. Zerkam na meza (wielbiciela kakao) - pije i nic nie mowi. Dopiero po jakims czasie przyjaciolka tescia poszla po cos do kuchni, wraca i zaczyna nas przepraszac, ze nam czegos innego do picia nalala. Tak sie okazalo, ze wypilismy jej caly... sos do pieczeni. [/QUOTE]
Niezła scenka ale nie rozumiem dlaczego mąż będąc u swoich nie zareagował uwagą że to nie kakao skoro wiedział jak smakuje? |
2020-05-21, 15:09 | #1485 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 635
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Tego nie wiem, ba - on sam nie wie. Cos przebakiwal o tym, ze ona dziwnie gotuje (prawda), ale i tak mi sie to nie miesci w glowie.
|
2020-05-21, 15:10 | #1486 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 465
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
[1=3add4f12db13571aeb7c9c7 6f3be9247c1506015_606ce81 b8bd80;87867802]Tego nie wiem, ba - on sam nie wie. Cos przebakiwal o tym, ze ona dziwnie gotuje (prawda), ale i tak mi sie to nie miesci w glowie. [/QUOTE]
I to jest najlepsze właśnie. |
2020-05-21, 16:07 | #1487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
mialam 19lat, chlopak ktory mi sie podobal zaprosil mnie do siebie na kolacje, chwalil sie ze dobrze gotuje.
Dodam ze mialam 2 dzien okresu, :P poszlam do lazienki a tam nie ma kosza, mysle on siedzi w tej kuchni i gotuje nie bede mu wrzucac tamponow do smieci bo moze smierdziec. zawinelam, wlozylam do torebki i zmylam sie do domu po godzinie tak sie wstydzilam nie wiem co ja wtedy myslalam
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2020-05-21, 18:21 | #1488 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
|
2020-05-21, 19:19 | #1489 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-21, 19:21 | #1490 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
|
|
2020-05-21, 22:40 | #1491 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Pojechałam na urlop w góry, chodziłam po parku narodowym. Miałam okres, jeden z tych gorszych dni, jeśli chodzi o ilość krwi.
Szłam sobie jakimś szlakiem bardzo mało uczęszczanym, bardzo rzadko kogoś mijałam. Szłam już dość długo, na tyle, że stwierdziłam, że trzeba już jakoś zmienić podpaskę czy tampon (nie pamiętam, co to było). No ale do najbliższego kibla miałam kilka godzin drogi. Iść w las nie bardzo, bo po pierwsze trochę stromo, po drugie sezon na żmije, których się boję, a po trzecie park narodowy, a ja mam zakodowane z mózgu, że w parku narodowym tylko po szlakach, Ordnung muss sein. No ale nikt tam nie chodził, więc w pewnym momencie po prostu ustawiłam się z boku, patrzyłam, czy nikt nie idzie i zaczęłam zmieniać, co trzeba. I jak na złość gdy byłam w połowie wspomnianych czynności kawałek dalej zza zakrętu na szlaku wyłonił się facet. Bardzo przystojny facet. Na tyle blisko, że widział, że sobie kucam z gołą dupą. Zakrył dłonią oczy, trochę się odwrócił i powiedział głośno, że nie patrzy. |
2020-05-21, 23:29 | #1492 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Weszłam do piekarni kupić sobie coś słodkiego. To było takie miejsce gdzie zawsze jest tłum, kolejka na chodniku i wszyscy kupują jak najszybciej. Byłam już w środku, chciałam szybko wyjąć portfel.
W dużej torebce miałam sporo rzeczy (mniej lub bardziej potrzebnych ) i zaczęłam tam grzebać. Jak znalazłam ten portfel to go tak energicznie wyciągnęłam. No i razem z portfelem poleciał tampon. Pięknie przeszybował przez pomieszczenie i upadł na podłogę. Udałam, że nic się nie wydarzyło. Żeby było ciekawiej, nie wiem skąd ten tampon wziął się w tej torebce, raczej ich nie używam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-22, 08:07 | #1493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Na kursie językowym miałam koleżankę Niemkę dorosła 30sto letnia kobietę ktora zeby nie zapomnieć ze musi zmienic tampon kładła go sobie na stoliku koło zeszytu . Dodam jedynie ze wszyscy siedzieliśmy przy jednym wielkim stole także każdy to widział
|
2020-05-22, 11:57 | #1494 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 576
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
|
|
2020-05-22, 11:58 | #1495 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
Mi się jedna żenująca historia przydażyła na wieczornym czuwaniu przy dziadku. Jakieś modlitwy, wszyscy w zadumie, ktoś płacze. Zapada cisza, chórek zmienia kartki w śpiewniku, mi się zachciało ziewnąć. Zakryłam się ręką i szeroki zieeeeeew i wtem z mojego gardła, przełyku, wydobywa się głośny, żabi dźwięk. Nie było to beknięcie ani nic czego bym się mogła spodziewać czy powstrzymać. Po prostu coś dziwnego zaczynało się wtedy dziać z moim przełykiem i czasami coś tam mi furczało, a szeroko otwarta buzia wzmocniła dźwięk wielokrotnie. Wszyscy na mnie, ktoś oburzony jaka niewychowana i paskudna, ja burak, a naprawdę nie miałam na to wpływu... Do tej pory czasami zdarzają mi się takie żabie odgłosy, ale przy ziewaniu i tak głośno zdarzyło mi się tylko ten jeden raz... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-22, 13:29 | #1496 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
O tak siary..
+/- 13 lat wycieczka klasowa do kina w hipermarkecie. Wychodzimy z seansu i grupy ustawiają się i liczą. Ja i moje 2 koleżanki coś chyba źle zrozumiałysmy i udalysmy się na schody ruchome w dół. Krzyk wychowawczyni że mamy wracać i one dwie niczym sarenki odwracają się i pod prąd wracają na górę. Ja niezgrabnie zahaczam o jakis schodek i gleba na tych schodach, staram się podnieść i pozbierać na szybkości żeby nikt nie zauważył i zaliczam kolejna glebę ciekawsza bo kilka schodów w dół . Wszyscy sie patrzą i śmieją a ja walczę z żywiołem i zaliczam kolejny upadek. Wychowawczyni rusza mi na ratunek widząc panikę w moich oczach i przez moje kocie ruchy też zalicza obok mnie upadek krzyczy że mam się nie ruszać i zjechac na dół. Schody holuja mnie na tyłku na sam koniec. Na dole uświadamiam sobie że obserwowały to ze 4 klasy pół uczniów leży ze śmiechu, a nauczycielka jest wściekła. Myślalam że to koniec świata i nie pokaże się już w szkole, ale jakoś nawet nie było źle.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-22, 13:52 | #1497 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-05-22, 17:32 | #1498 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 635
|
Dot.: Największy wstyd i siara w Twoim życiu...
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87869007]Pojechałam na urlop w góry, chodziłam po parku narodowym. Miałam okres, jeden z tych gorszych dni, jeśli chodzi o ilość krwi.
Szłam sobie jakimś szlakiem bardzo mało uczęszczanym, bardzo rzadko kogoś mijałam. Szłam już dość długo, na tyle, że stwierdziłam, że trzeba już jakoś zmienić podpaskę czy tampon (nie pamiętam, co to było). No ale do najbliższego kibla miałam kilka godzin drogi. Iść w las nie bardzo, bo po pierwsze trochę stromo, po drugie sezon na żmije, których się boję, a po trzecie park narodowy, a ja mam zakodowane z mózgu, że w parku narodowym tylko po szlakach, Ordnung muss sein. No ale nikt tam nie chodził, więc w pewnym momencie po prostu ustawiłam się z boku, patrzyłam, czy nikt nie idzie i zaczęłam zmieniać, co trzeba. I jak na złość gdy byłam w połowie wspomnianych czynności kawałek dalej zza zakrętu na szlaku wyłonił się facet. Bardzo przystojny facet. Na tyle blisko, że widział, że sobie kucam z gołą dupą. Zakrył dłonią oczy, trochę się odwrócił i powiedział głośno, że nie patrzy.[/QUOTE] Jesu, to jest to czego zawsze sie boje w lesie. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:12.