Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[malina885]

Napisane przez kreciorek85

ciekawe czy za miesiąc powiem(napiszę) to samo...

napewno
Napisz jak było

[kreciorek85]

Napisane przez malina885

napewno
Napisz jak było

Na pewno napiszę

Ej mam pytanie. Czy jak na tej wizycie co ustala się plan leczenia itp podjęłam decyzję że zakładam taki a taki aparat to mam szansę jeszcze zdanie zmienić? Czy już teraz za późno bo np orto już ma pode mnie gotowe?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[orange_sky]

Napisane przez nnatalkaa89

takie śruby wkręcane w dziąsło

domyślam się ale zastanawiam się, czym się różnią od 'normalnych' implantów

drutuję się już we wtorek, aaa! mam nadzieję, że będę umiała mówić

[Catalina7]

Napisane przez kreciorek85

Ej mam pytanie. Czy jak na tej wizycie co ustala się plan leczenia itp podjęłam decyzję że zakładam taki a taki aparat to mam szansę jeszcze zdanie zmienić? Czy już teraz za późno bo np orto już ma pode mnie gotowe?

Nie wiem jak u innych, ale u mnie podczas ustalania planu leczenia nie mówiłam, jaki chcę aparat, po prostu na kartce miałam napisane, że do wyboru są takie i takie. Dopiero jak byłam na zakładaniu, to orto mnie zapytała, jaki chcę

[kat123]

A to aparatu nie "projektuje" się pod konkretne ząbki? Całe życie byłam przekonana, że każdy ma inny - zrobiony specjalnie dla niego.
Ale jestem kompletnie zielona w temacie...

Wysłano z telefonu Samsung Galaxy Note II

[Katuszka89]

nie projektuje się aparatu pod konkretne ząbki

ja np w ten sam dzien miałam wyciski i zakładany aparat

[kat123]

Szybko, zazdroszczę!

Wysłano z telefonu Samsung Galaxy Note II

[Katiusia]

Ja dziś po 3 wizycie jestem, miałam mieć zakładany od tyłu na czwórkę zamek, bo jest odwrócona o 90 stopni, ale orto po zajrzeniu mi do buzi stwierdziła, że zaczęła się obracać i na razie obejdzie się bez (z czego się bardzo cieszę). Ale zęby mnie niemiłosiernie dziś bolą, ledwo zjadłam kolacje.

[Katuszka89]

Napisane przez kat123

Szybko, zazdroszczę!

Wysłano z telefonu Samsung Galaxy Note II

nie zawsze się tak da, wszystko zależy od wady i od ortodonty
Lepiej poczekać na gotowy plan leczenia

[kat123]

Wiem. Ale chciałabym już mieć ten aparat i usunąć swoje wady... A ciągle czekanie mnie irytuje. Najpierw czekałam na usunięcie ósemki. Potem, aż się zagoi i szczękościsk odpuści na tyle, by można było zrobić odcisk. Teraz czekam na plan i wyleczenie jeszcze 4 zębów. Potem na aparat. Jak mi jeszcze w sierpniu nie uda się założyć i będę musiała czekać do października to się wykończę

Wysłano z telefonu Samsung Galaxy Note II

[nnatalkaa89]

Napisane przez orange_sky

domyślam się ale zastanawiam się, czym się różnią od 'normalnych' implantów

drutuję się już we wtorek, aaa! mam nadzieję, że będę umiała mówić

Ale miniimplanty wkręca się na nad zębami, a nie w miejsce zęba. To nie wygląda jak "ząb". Tylko zwykła śrubka podobno. Jeszcze nie widziałam tego dokładnie.

[Beczka Soli]

Napisane przez kat123

A to aparatu nie "projektuje" się pod konkretne ząbki? Całe życie byłam przekonana, że każdy ma inny - zrobiony specjalnie dla niego.
Ale jestem kompletnie zielona w temacie...

Wysłano z telefonu Samsung Galaxy Note II

Zależy jaki aparat.
Rozszerzające, ruchome, zakładane na zęby muszą być dopasowane do zgryzu /układu.
Ten o standardowym zastosowaniu, mocuje się na zębie i to ortodonta nim manewruje w odpowiednią stronę

[kat123]

Dzięki za wyjaśnienie Moje przeświadczenie brało się zapewne z tego, że jako dziecko nosiłam aparat ruchomy, a ten był przecież indywidualny

Wysłano z telefonu Samsung Galaxy Note II

[kreciorek85]

Hmm czyli znaczy, że jak ja zakładam stały "zamkowy"()aparat to jak na wizycie tydzień przed założeniem powiem orto, że jednak zakładamy inny niż ustaliłyśmy to będzie ok, tak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hihihi]

Napisane przez nnatalkaa89

Ale miniimplanty wkręca się na nad zębami, a nie w miejsce zęba. To nie wygląda jak "ząb". Tylko zwykła śrubka podobno. Jeszcze nie widziałam tego dokładnie.

tak, taka śrubka, wkręcana nad zębami w dziąsło pomiędzy dwa zęby
moja miała taki rowek, do niego przyczepiałam wyciągi

[orange_sky]

dzięki za wyjasnienie powiedzcie jeszcze w jakim celu się to zakłada i czy na stałe?

[evillcat]

Strach przełamany, aparat założony, teraz tylko cierpliwie czekać na efekty ja to się tyle naczytałam o bólu, że jak po kilku godzinach od założenia nic nie czułam to bałam się, że coś jest nie tak i nie działa to usrojstwo. Ale już boli, jest fajnie

kat123 ja teoretycznie mam tylko 4 krzywe zęby, wydawałoby się, że łatwo to naprawić a orto też mi powiedziała, że trudne leczenie przed nami Poszłam na pierwszą wizytę cała w skowronkach, że w końcu założę aparat o dostałam zimny kubeł wody na łeb Górne dwójki mam wystające, z czego jedna jest martwa, mam na niej licówkę kompozytową, będę musiała ją zmieniać po zdjęciu aparatu. Żeby zrobić miejsce drugiej dwójce musimy przesunąć 3 zęby bo mam wyrwaną szóstkę a nie chciałam się pozbywać kolejnych zębów. Pewności nie mam, że się dziady przesuną i możliwe, że jednak trzeba będzie coś jeszcze rwać i ogólnie mam szczękę krzywą, zgryz cofnięty czy jakoś tak, muszę założyć jeszcze dół, którego się kompletnie nie spodziewałam no i te nieszczęsne wyciągi. Ale raz się żyje, uważam, że warto trochę pocierpieć, żeby się cieszyć własnymi pięknymi zębami. Przynajmniej dla mnie to zawsze było marzeniem i okrutnie zazdrościłam koleżankom, co miały uśmiech jak z reklamy, jeszcze tylko ok 730 dni i też taki będę miała!

[hihihi]

Napisane przez orange_sky

dzięki za wyjasnienie powiedzcie jeszcze w jakim celu się to zakłada i czy na stałe?

ja miałam po to, żeby nie obciążać części zębów i przyczepiałam do niego wyciągi, w ten sposób mogłam mocniejsze wyciągi nosić, nie obciążając innych zębów, orto powiedziała, że dzięki temu szybciej mi się przesunęły zęby głównie siódemka, bo miałam wyrywaną szóstkę, a po niej miałam taaaką wielką dziurę do implantu orto mi też łańcuszki przyczepiała
to nie jest na stałe, jak nie był potrzebny już to mi orto do wykręciła a w czasie leczenia nawet miałam go wykręcanego i wkręcanego w inne miejsce

[kat123]

Napisane przez evillcat

Strach przełamany, aparat założony, teraz tylko cierpliwie czekać na efekty ja to się tyle naczytałam o bólu, że jak po kilku godzinach od założenia nic nie czułam to bałam się, że coś jest nie tak i nie działa to usrojstwo. Ale już boli, jest fajnie

kat123 ja teoretycznie mam tylko 4 krzywe zęby, wydawałoby się, że łatwo to naprawić a orto też mi powiedziała, że trudne leczenie przed nami Poszłam na pierwszą wizytę cała w skowronkach, że w końcu założę aparat o dostałam zimny kubeł wody na łeb Górne dwójki mam wystające, z czego jedna jest martwa, mam na niej licówkę kompozytową, będę musiała ją zmieniać po zdjęciu aparatu. Żeby zrobić miejsce drugiej dwójce musimy przesunąć 3 zęby bo mam wyrwaną szóstkę a nie chciałam się pozbywać kolejnych zębów. Pewności nie mam, że się dziady przesuną i możliwe, że jednak trzeba będzie coś jeszcze rwać i ogólnie mam szczękę krzywą, zgryz cofnięty czy jakoś tak, muszę założyć jeszcze dół, którego się kompletnie nie spodziewałam no i te nieszczęsne wyciągi. Ale raz się żyje, uważam, że warto trochę pocierpieć, żeby się cieszyć własnymi pięknymi zębami. Przynajmniej dla mnie to zawsze było marzeniem i okrutnie zazdrościłam koleżankom, co miały uśmiech jak z reklamy, jeszcze tylko ok 730 dni i też taki będę miała!

Ale Ci zazdroszczę, że już masz! Z jednej strony też bym chciała już, z drugiej - boję się!

Ja u góry niby mam tylko dwójki krzywe (zewnętrzne brzegi nachodzą na dwójki - rosną przez to pod kątem). Ale jak sów okazuje niepozorne, ale trudne mamy wady
A dół to szkoda gadać... czwórka wypchnięta z łuku, reszta krzywa... i bardzo mało miejsca. Dlatego będziemy rwać pewnie...
Tobie życzę by nie trzeba było!

730? U niektórych podobno już widać różnicę po miesiącu - z aparatem tez fajnie zęby wyglądają

Co to są wyciągi?
A zawsze na klasycznym aparacie nosi się gumki?

Wysłano z telefonu Samsung Galaxy Note II

[nnatalkaa89]

Napisane przez hihihi

tak, taka śrubka, wkręcana nad zębami w dziąsło pomiędzy dwa zęby
moja miała taki rowek, do niego przyczepiałam wyciągi

Oo, no właśnie. Mnie niedługo to czeka. Hihihi Ty u swojej orto wkręcałaś je? Bo mnie będą wysyłali do Twojego miasta ;-) ale jeszcze nie wiem konkretnie w które miejsce.

Napisane przez orange_sky

dzięki za wyjasnienie powiedzcie jeszcze w jakim celu się to zakłada i czy na stałe?

Napisane przez hihihi

ja miałam po to, żeby nie obciążać części zębów i przyczepiałam do niego wyciągi, w ten sposób mogłam mocniejsze wyciągi nosić, nie obciążając innych zębów, orto powiedziała, że dzięki temu szybciej mi się przesunęły zęby głównie siódemka, bo miałam wyrywaną szóstkę, a po niej miałam taaaką wielką dziurę do implantu orto mi też łańcuszki przyczepiała
to nie jest na stałe, jak nie był potrzebny już to mi orto do wykręciła a w czasie leczenia nawet miałam go wykręcanego i wkręcanego w inne miejsce

Ja mam między 5 i 6 dziurę po cofaniu trzonowców z obu stron i przez śruby będą mi przesuwali każdy ząb, tak żeby moje wystające dwójeczki weszły w odpowiednie miejsce ;-)

[veuve]

Witam, od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką aparatu. Decyzję (jak pewnie duża część z Was) odkładałam z roku na rok, ale w końcu udało się podjąc ostateczną decyzję i oto jest (na razie tylko na górę, za 6 tygodni dołączy dół). Przed założeniem musiałam mieć wyrwane dwie górne czwórki i czeka mnie jeszcze wyrywanie ósemek. : (. Leczenie mam zaplanowane na 20 miesięcy (system Damon zamki kosmetyczne) co mnie trochę dziwi, bo większość osób (z tego co wyczytałam) ma dłuższy okres noszenia aparatu, a moja wada nie jest kosmetyczna ; ).
Mam też pytanie z serii "początkująca aparatka" : czy to normalne ze bolą mnie jedynie dwa zęby?

[Maalini]

Napisane przez veuve

Witam, od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką aparatu. Decyzję (jak pewnie duża część z Was) odkładałam z roku na rok, ale w końcu udało się podjąc ostateczną decyzję i oto jest (na razie tylko na górę, za 6 tygodni dołączy dół). Przed założeniem musiałam mieć wyrwane dwie górne czwórki i czeka mnie jeszcze wyrywanie ósemek. : (. Leczenie mam zaplanowane na 20 miesięcy (system Damon zamki kosmetyczne) co mnie trochę dziwi, bo większość osób (z tego co wyczytałam) ma dłuższy okres noszenia aparatu, a moja wada nie jest kosmetyczna ; ).
Mam też pytanie z serii "początkująca aparatka" : czy to normalne ze bolą mnie jedynie dwa zęby?

Witamy w gronie aparatek

Co do pytania: Oczywiście, to normalne. Widocznie akurat na te zęby obecnie jest największy nacisk

[kreciorek85]

Maalini a ty już zdjęłaś swojego złomka? Bo nie pamiętam którego lipca masz się go pozbyć

[malina885]

Napisane przez Maalini

Witamy w gronie aparatek

Co do pytania: Oczywiście, to normalne. Widocznie akurat na te zęby obecnie jest największy nacisk

Ja mam teraz nacisk na 1 i 2 na górze bolą najbardziej

[Maalini]

Napisane przez kreciorek85

Maalini a ty już zdjęłaś swojego złomka? Bo nie pamiętam którego lipca masz się go pozbyć

Pozbywam się złomka 11 sierpnia

[kreciorek85]

Napisane przez Maalini

Pozbywam się złomka 11 sierpnia

To coś mi się ubzdurało że lipca

[Catalina7]

Napisane przez evillcat

Strach przełamany, aparat założony, teraz tylko cierpliwie czekać na efekty ja to się tyle naczytałam o bólu, że jak po kilku godzinach od założenia nic nie czułam to bałam się, że coś jest nie tak i nie działa to usrojstwo. Ale już boli, jest fajnie

Miałam to samo

[Agzosaso]

Napisane przez Maalini

Wiesz co jest najlepsze? Że z początku każda boi się bólu, dyskomfortu, a za jakiś czas po wizytach będziesz cieszyć się, że boli Takie skrzywienie

Dokładnie jak napisała Maalini Dziś odwiedziłam orto - mam nowy, grubszy drut, w końcu coś pobolewa = czyli działa.

Oczywiście podniebienny nadal w paszczy, niech sobie przypomnę te zamierzchłe czasy kiedy niby miał być ściągnięty... hmm.. kiedy to było... 4 mc-e temu? Heh.. kolejne 2 przede mną. W zasadzie nie robi to na mnie wrażenia, zżyłam się z nim na tyle, że zupełnie mi nie przeszkadza. Mogę jeszcze ponosić retencyjnie ku chwale uśmiechu

Nie będę się rozwodzić nad implantem za bardzo, bo to wątek ortodontyczny. Napiszę tyle: strach, rach ciach i po wszystkim. Wspomnienie wiertarki w buzi bezcenne. W środę miałam kontrolę + ściąganie szwów. Wszystko goi się dobrze, lekka opuchlizna i sinior zeszły po tygodniu.

[hihihi]

Napisane przez nnatalkaa89

Oo, no właśnie. Mnie niedługo to czeka. Hihihi Ty u swojej orto wkręcałaś je? Bo mnie będą wysyłali do Twojego miasta ;-) ale jeszcze nie wiem konkretnie w które miejsce.




Ja mam między 5 i 6 dziurę po cofaniu trzonowców z obu stron i przez śruby będą mi przesuwali każdy ząb, tak żeby moje wystające dwójeczki weszły w odpowiednie miejsce ;-)

wkręcał mi je chirurg, ale w gabinecie u orto ale usuwała mi go orto potem już
no to pewnie super się przesuną zęby dzięki implantowi, bo jednak te końcowe zęby są spore

[malina885]

dziewczyny wy też widzicie ten biały klej na zebach pod zamkami??Mnie on wkurza
Zeby juz mniej bola (dzisiaj 4 dzien noszenia aparatu) , mogłabym powiedzieć, że prawie wcale, chociaż przy dotyku strasznie je czuje.
No i jak się uderzę łyżką czy widelcem to ból straszliwy..