Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[Poa alpina]

Napisane przez Ervisha

Nie jesteś gorsza

Oj tam oj tam U mnie ciągle te same produkty się przewijają...

Dzisiejsze U pracowe. Przepraszam, że ostatnio mało komentuję, ale czasu brak.

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
II Grahamka z serem brie, pomidorem i sałatą; jabłko
III Grahamka z szynką, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym i sałatą; jabłko
IV Dzwonko w dorsza gotowane na parze; kasza jaglana z marchewką i groszkiem

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Oj tam oj tam U mnie ciągle te same produkty się przewijają...

Dzisiejsze U pracowe. Przepraszam, że ostatnio mało komentuję, ale czasu brak.

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
II Grahamka z serem brie, pomidorem i sałatą; jabłko
III Grahamka z szynką, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym i sałatą; jabłko
IV Dzwonko w dorsza gotowane na parze; kasza jaglana z marchewką i groszkiem

Oj tam te same.. Ważne że smaczne

Dzisiaj smacznie jak zwykle.. a ser brie i pomidor to rewelacyjne połączenie

[Magdalena0603]

U

• 2 kromki razowca na zakwasie, z masłem, szynką wiejską, ogórkiem z chili, jabłko
• 2 jaja na twardo , kromka razowca z pomidorem i szczypiorkiem
• mintaj w cieście, szpinak z czosnkiem zapiekany w śmietanie, warzywa gotowane, frytki domowe z keczupem
  
• 4 ogórki konserwowe, kawałek łososia -brzuszka
  
• serek homo- mały talerzyk z papryką jalapeno, kiełkami rzodkwi

bardzo proszę o ocenkę....

[Linn13]

R na bardzo intensywny dzień

Ś: owsianka budyniowa (3 łyżki miksu płatków) na mleku z bananem

- kawa z mlekiem 3,2%

IIŚ: bułka wieloziarnista z 1/4 awokado, jajkiem na twardo i rzeżuchą

O: makaron razowy z bazyliowym pesto i parmezanem

P (przedbiegowe): duży banan

- 20,5km biegu

K: 200 g serka wiejskiego z połowa papryki i 3 waflami ryżowymi z solą morską, koktajl ze szpinaku, banana i jabłka

Wiem... Trochę za dużo nabiału i mało konkretnego białka, ale miałam naprawdę zagoniony dzień :/

[201606210914]

r

I budyniowa owsianka: 4 łyżki płatków, szklanka mleka 1,5, banan, 80g serka wiejskiego, po łyżce rodzynek i orzechów ziemnych, łyżka budyniu

II mała kajzerka wieloziarnista cienko z masłem, pół z ricottą i łyżeczką rodzynek, pół z plastrem pieczeni z piersi i ciut keczupu

III porcja sałatki z pora, jajka, ogórków kiszonych, jajko sadzone, łyżeczka oliwy, łyżka orzechów ziemnych

IV przed treningiem(45m) szklanka ug, ciemnego makaronu, z plastrem pieczeni z piersi, porcja sałatki jw. 2 ogórki kiszone, jabłko

V kromka razowca smarowana pieczenią z piersi, odrobinka keczupu, 1/2 małego serka wiejskiego, 1/2 pomidora

i przed chwilą duża lampka wina

[dezett]

Chyba moge wstawic tutaj moje U.
nie wiem jak to mozliwe ale, pojawilo mi się niesmiałe @ .
oplaca sie jedzenie zdrowych tluszczy

sn. owsianka na mleku z twarogiem, orzechami wloskimi, laskowymi, otrebami żytnimi, pyłkiem kwiatowym,owocami goji; grapefuit, zielona herbata.
II sn. grahamka ze slonecznikiem z 1/4 avocado, natka pietruszki, tofu i salatą.
obiad. zielone tagiatelle, z bazylioweym sosem pesto z oliwą (sporo), orzechami pinii, parmezanem i calą grilowana piersią kurczaka.
przekąska: kawa, 30g. "surowej czekolady", garsc migdałow
kolacja: 2 kromki razowca z, lososiem wedzonym i koperkiem,
serek wiejski 150g z olejem lnianym+ pomidor, cebula, ogorek, rukola, salata.
po. kieliszek czerwonego wina wytrawnego "domwoego"

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Linn13

R na bardzo intensywny dzień

Ś: owsianka budyniowa (3 łyżki miksu płatków) na mleku z bananem

- kawa z mlekiem 3,2%

IIŚ: bułka wieloziarnista z 1/4 awokado, jajkiem na twardo i rzeżuchą

O: makaron razowy z bazyliowym pesto i parmezanem

P (przedbiegowe): duży banan

- 20,5km biegu

K: 200 g serka wiejskiego z połowa papryki i 3 waflami ryżowymi z solą morską, koktajl ze szpinaku, banana i jabłka

Wiem... Trochę za dużo nabiału i mało konkretnego białka, ale miałam naprawdę zagoniony dzień :/

ale sie spasowalysmy jadlospisem dzisiaj

[201606210914]

Napisane przez dezett

po. kieliszek czerwonego wina wytrawnego "domwoego"

p.w. a my się winkiem spasowałyśmy bo u mnie też domowe

[dezett]

Napisane przez superkas

p.w. a my się winkiem spasowałyśmy bo u mnie też domowe

to z okazji @ dzisiaj ,normalnie nie powinnam

[201612280917]

Od trzech tygodni waga nie rusza w dół (ale schudłam już łącznie 4kg, jeszcze 4-5 do zrzucenia)

Mój dzień wygląda mniej więcej tak:

R:
1. Owsianka z mlekiem i siemieniem lnianym, pestkami dyni, słonecznikiem, żurawiną, morelami, rodzynkami
2. Jabłko, dwie kromki chleba z wędliną drobiową
3. Zupa pomidorowa z makaronem
4. Sałatka (miks sałat, kurczak, suszone pomidory, troche pestek dyni, papryka, pomidory)
5. Kromka chleba z wędliną, mały jogurt.

Jeśli chodzi o sport, to w tygodniu naprawdę nie mam czasu. Za to co środę chodzę na 1,5 h jogi, po której moje mięśnie dochodzą do siebie 3 dni, a ja mam tylko ochotę spać.

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez Erena

Obiecałam napisać więcej, więc piszę więcej. Na moje oko to masz w tym jadłospisie jeden posiłek (obiad), i to też bardzo restrykcyjny, a tak to same przekąski Ale nie piszę, żeby krytykować, tylko żeby pomóc. Skoro masz zamiar chodzić na siłownię (co będziesz tam robić, masz gotowy plan?), to naprawdę trzeba jeść, nawet na redu A zatem:

1. Wylicz swoje zapotrzebowanie kcal. Czyli BMR (BMR = 655 + 9,6 x waga w kg + 1,8 x cm – 4,7 x wiek) pomnożone przez, zakładam, 1,5-1,6. To jest Twoje zapotrzebowanie zerowe, na tym nie powinnaś ani tyć ani chudnąć. W zasadzie to powinno wystarczyć, jeśli przerzucić się na żywność nisko przetworzoną (u Ciebie wysoko przetworzonej nie widzę, może tylko musli - sklepowe ma sporo cukru). W ostateczności odejmij od tego ok 15%. Poniżej tego nie schodź.

2. Komponuj posiłki tak, żeby w każdym było źródło białka, źródło węgli (warzywa, poza strączkami i korzeniowymi, traktuje się jako produkt "neutralny" i je bez ograniczeń nie wliczając do bilansu) i tłuszczy. I w każdym warzywa.

3. Nabiał nie jest najlepszym źródłem białka ze względu na wolną przyswajalność i kilka innych właściwości. Na początek spróbuj go ograniczyćdo jednej porcji dziennie.

4. Nie będzie tragedii, jeśli nie będziesz trzymała "miski na 100%" i czasem wpadnie coś wysoko przetworzonego albo coś. Na razie powinnaś się przyzwyczaić, że "redukcja" nie jest jednoznaczna z "jedzeniem mało", a resza wyjdzie w praniu

Dziękuję serdecznie za taki wyczerpujący post. Tak naprawdę jestem laikiem jeśli chodzi o te sprawy. Chciałabym schudnąć, i jednocześnie wyrzeźbić mięśnie, chociaż nie wiem czy to w ogóle możliwe, jeżeli będę miała ujemny bilans kaloryczny. Wczoraj byłam na siłowni, nie ćwiczyłam bardzo intensywnie, ale po godzinie od zakończenia treningu myślałam że zemdleję z głodu. Muszę się lepiej rozejrzeć po tym podforum, i zrobić sobie kilka przykładowych jadłospisów, albo "ściągnąć" od innych dziewczyn.

Na siłownię jeszcze nie mam gotowego planu, wczoraj nie było akurat trenerki, ale będzie ona w poniedziałek i razem ułożymy plan. Wczoraj robiłam rozgrzewkę, ćwiczyłam brzuch i ręce. I apropos tego- mam karnet na siłownię i na zajęcia grupowe. Czy dobrym pomysłem jest trening na siłowni 3 x w tygodniu, i zajęcia grupowe też 3 x w tygodniu? Zajęcia są typu fat burner, abs, tbc.

BMR wyszło mi ok 2300.

I jeszcze wczorajszy jadłospis:

-Owsianka z bananem
- Grahamka z jajem na twardo, sałatą, rzodkiewką
- Filet z łososia grillowany, surówka z selera
- kawałek pizzy
- sałatka z rukolą, pomidorem, fetą, oliwą z oliwek

[Kisame]

mogę prosić o ocenę?

R

7.30 - 5 łyżek płatków jęczmiennych zalanych wodą + pół duuużego jabłka
10.30 - 2 kromki ciemnego chleba orkiszowego + 2 plastry polędwicy łososiowej + mała Activia naturalna
14.00 - miska zupy pomidorowej + pałka z kurczaka gotowana
16.00 - ćwiczenia z mel b
17.30 - 2 pomarańcze
20.00 - 250g chudego twarogu

oczywiście min. 2l wody niegazowanej w ciągu dnia

[zetuzetia]

Napisane przez Kisame

mogę prosić o ocenę?

R

7.30 - 5 łyżek płatków jęczmiennych zalanych wodą + pół duuużego jabłka
10.30 - 2 kromki ciemnego chleba orkiszowego + 2 plastry polędwicy łososiowej + mała Activia naturalna
14.00 - miska zupy pomidorowej + pałka z kurczaka gotowana
16.00 - ćwiczenia z mel b
17.30 - 2 pomarańcze
20.00 - 250g chudego twarogu

oczywiście min. 2l wody niegazowanej w ciągu dnia

wydaje mi się, że jest kiepsko, jeżeli chodzi o popołudnie - od 14 do 20 miałaś praktycznie tylko przekąskę (pomarańcze), a w międzyczasie jeszcze ćwiczyłaś. Ale poczekaj, aż wypowie się ktoś, kto się na tym lepiej zna

[sensei1992]

Napisane przez Kisame

mogę prosić o ocenę?

R

7.30 - 5 łyżek płatków jęczmiennych zalanych wodą + pół duuużego jabłka
10.30 - 2 kromki ciemnego chleba orkiszowego + 2 plastry polędwicy łososiowej + mała Activia naturalna
14.00 - miska zupy pomidorowej + pałka z kurczaka gotowana
16.00 - ćwiczenia z mel b
17.30 - 2 pomarańcze
20.00 - 250g chudego twarogu

oczywiście min. 2l wody niegazowanej w ciągu dnia

za mało tłuszczów w diecie, zmień chudy twaróg na półtłusty, chudy wbrew powszechnej opinii wcale nie jest zdrowszy, zrezygnowałbym też z jednej pomarańczy bo to jednak sporo cukrów, dorzuciłbym za to ciemne pieczywo do tego twarogu.

[_Remember]

Mogę prosić o ocenę?


R może w stronę U


Śniadanie (późno wstałam): 2 nieduże omlety (2 jajka, 2 łyżki płatków owsianych i łyżeczka kakao z tego http://http://taniecsmakow.blogspot....owsianymi.html przepisu) posmarowane domowej roboty dżemem, zaraz po tym pomarańcza


Kawa i 3 suszone morele

Obiad (ok 14:00): Zupa fasolowa

Przekąska: kawa, kiwi, pół garści orzechów i tyle samo suszonej żurawiny

Podwieczorek (planuję, ok 16:00): bułka wieloziarnista z wędzonym łososiem, surówka (kapusta, marchewka, oliwa z oliwek, trochę pestek dyni)


tu poćwiczę


Kolacja(planuję, ok 19:00): pół piersi z kurczaka gotowanego, z przyprawami, domowej roboty buraczki ze słoika, i tu mam problem – czy dodać np. ryż brązowy?

[DudiBoy]

R:

ciepła woda z cytryną i miodem

1. płatki migdałowe z serkiem wiejskim, bananem, suszonymi figami i orzechami pecan

2. jajecznica z rukolą, pomidorkami i wędzonym łososiem

3. dorsz z pary, brokuł z marchewką i szczypiorkiem polane jogurtem nat

4. gdybym zgłodniał to mam w zanadrzu czekoladę 90%, pestki dyni, jabłka i selera naciowego więc coś tam przekąsze

5. będzie wrap z bazyliowym pesto, szpinakiem, czerwoną papryką, kiełkami cebuli, mozarellą i tofu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Irish lady 28]

Rrr

1. kromka razowca z serem żółtym, szynką, ogórkiem, pomidorem
2. 2 kiełbaski drobiowe gotowane, musztarda ,keczup, kromka razowca z serem, pomidorem, szczypiorkiem
3. 1/2 łososia wędzonego na gorąco, z koperkiem
4. udko kurczaka spore, gotowane + włoszczyzna- wielka porcja, do tego sos chili

2 piwa z imbirem.






jak jest?

[Maddie]

Napisane przez RozowaKotka

Od trzech tygodni waga nie rusza w dół (ale schudłam już łącznie 4kg, jeszcze 4-5 do zrzucenia)

Mój dzień wygląda mniej więcej tak:

R:
1. Owsianka z mlekiem i siemieniem lnianym, pestkami dyni, słonecznikiem, żurawiną, morelami, rodzynkami
2. Jabłko, dwie kromki chleba z wędliną drobiową
3. Zupa pomidorowa z makaronem
4. Sałatka (miks sałat, kurczak, suszone pomidory, troche pestek dyni, papryka, pomidory)
5. Kromka chleba z wędliną, mały jogurt.

Jeśli chodzi o sport, to w tygodniu naprawdę nie mam czasu. Za to co środę chodzę na 1,5 h jogi, po której moje mięśnie dochodzą do siebie 3 dni, a ja mam tylko ochotę spać.

Mało białka jesz, pewnie dlatego masz zastój. No i bez sportu jednak też ciężko schudnąć.

Moja dzisiejsza luźniejsza eRrr:

I: owsianka na mleku z jabłkiem, serkiem homo naturalnym i cynamonem.
II: dwie kromki domowego chleba z masłem, pieczonym indykiem, serem Hit z Ryk i pomidorem; jabłko.
na zakupach dwie miętowe landrynki i herbatnik.
III: dwa ziemniaki, pieczony morszczuk, gotowana marchewka z groszkiem.
IV: planuję omlet z dwóch jajek na oleju kokosowym z warzywami i łososiem wędzonym.

[Kisame]

dziekuje za oceny wczorajszego menu podrzucam dzisiejsze

R

8.30 - 7 lyzek płatków owsianych+ maly banan + 2szt kiwi
12.30 - 2 kromki chleba orkiszowego + 3 plastry szynki + na kanapki cebula + mala Activia naturalna
16.30 - salatka: mix salat+ pomidor + papryka czerwona + por + cebula + ser kanapkowy typu feta + pierś z kurczaka na parze
18.00 - 1,5 jabłka pieczonego w piekarniku, z cynamonem
20.00 - planuje reszte salatki z obiadu


przed obiadem zjadlam jeszcze 1szt pieroga ze szpinakiem domowej roboty

mogę prosić o ocenę? czy owoc po treningu to dobry pomysł czy niekoniecznie?

[Shariana]

Tak z dzisiaj...

U.

przed: woda z plastrem cytryny
I dwie duże kromki razowca ze śliwką (50g jedna) z chrzanowym serkiem kanapkowym, sałatą, rzodkiewką, pomidorem, solidnym plastrem szynki z pieczonego indyka, kilka oliwek; jajko na twardo z łyżeczką musztardy węgierskiej; pomarańcza; herbata z dziurawca
II dwie śliwki, owocowe smoothie (to Biedronkowe - gorąco polecam!)
III sałatka: 1/2 kulki Zottarelli Light, ok. 50g szynki z indyka, 3 suszone morele, kilka oliwek, łyżka sosu sojowego, rzodkiewka, pomidor, brokuł, cebula marynowana, bazylia
IV spaghetti (resztka żytnich świderków + normalny makaron spaghetti; spora ilość, kompletnie nie umiem go odmierzyć przed ugotowaniem) z szynką z indyka (trochę ponad 100g) z mrożonym szpinakiem, marynowaną cebulką i oliwkami; 300ml soku warzywnego z chilli
V dziecięcy budyń o smaku malinowym, 125g borówek, łyżeczka wiórek kokosowych, 1 pieczywko Wasa z łyżeczką domowej nutelli (awokado, banany, miód, kakao)
VI (będzie) 150g łososia wędzonego, 2 kromki pieczywa wieloziarnistego i miseczka warzyw; może pochrupię trochę migdałów : melisa

Sporo mięsa, chyba jakaś nowa faza (widać ta na nabiał już mi przeszła...).
Jak to wygląda?

[missy7]

Dzisiejsza R


SNIADANIE:
- kawałek "dietetycznego" ciasta marchewkowego
- owsianka na mleku ryżowym z mrozonymi owocami (jezyny, maliny, porzeczki, żurawina)
- kawa z mlekiem 2%

PRZEKASKA:
- banan
- jogurt ze świeżymi truskawkami

trening 45 min

OBIAD:
- racuszki warzywne (z mąki razowej i zmielonych płatków owsianych + 2 całe jajka + 2 ubite białka)
wymieszane z pomidorkami koktailowymi, cebulą czerwona, rukolą, świeżą bazylią (zjadłam 6 racuszków)

kawa z mlekiem 2%

PODWIECZOREK:
- 2 mandarynki

KOLACJA:
- serek wiejski z 5 rzodkiewkami, awokado i pomidorkami koktailowymi
- 2 tosty z chleba żytniego
- zielona herbata


mięska dzisiaj nie było bo zwyczajnie się skończyło.. trzeba uzupełnić zapasy ;P

[bzebze]

Moje U:

3 posiłki bo wstałam późno i odpoczywam.

I: 2 kanapki z twarożkiem(półtłusty, jogurt nat., ząbek czosnku, szczypiorek, rzodkiewka), suszonymi pomidorami, ogórkiem, papryką czerwoną, chrzanem i oliwkami, jedna z masłem, żółtym serem i żurawiną, surówka z białej kapusty i pora(jogurt nat., majonez), kawa z mlekiem
II: pół camemberta pieczonego z żurawiną, pieczone ziemniaki z sosem czosnkowym(czosnek, jog. nat, majonez), duużo sałatki(sałata lodowa, kukurydza z puszki, szczypiorek, ogórek, rzodkiewka, oliwki, papryka)
III: pół bułki z masłem, żółtym serem i warzywami, banan

[dezett]

Napisane przez Shariana

Tak z dzisiaj...

U.

przed: woda z plastrem cytryny
I dwie duże kromki razowca ze śliwką (50g jedna) z chrzanowym serkiem kanapkowym, sałatą, rzodkiewką, pomidorem, solidnym plastrem szynki z pieczonego indyka, kilka oliwek; jajko na twardo z łyżeczką musztardy węgierskiej; pomarańcza; herbata z dziurawca
II dwie śliwki, owocowe smoothie (to Biedronkowe - gorąco polecam!)
III sałatka: 1/2 kulki Zottarelli Light, ok. 50g szynki z indyka, 3 suszone morele, kilka oliwek, łyżka sosu sojowego, rzodkiewka, pomidor, brokuł, cebula marynowana, bazylia
IV spaghetti (resztka żytnich świderków + normalny makaron spaghetti; spora ilość, kompletnie nie umiem go odmierzyć przed ugotowaniem) z szynką z indyka (trochę ponad 100g) z mrożonym szpinakiem, marynowaną cebulką i oliwkami; 300ml soku warzywnego z chilli
V dziecięcy budyń o smaku malinowym, 125g borówek, łyżeczka wiórek kokosowych, 1 pieczywko Wasa z łyżeczką domowej nutelli (awokado, banany, miód, kakao)
VI (będzie) 150g łososia wędzonego, 2 kromki pieczywa wieloziarnistego i miseczka warzyw; może pochrupię trochę migdałów : melisa

Sporo mięsa, chyba jakaś nowa faza (widać ta na nabiał już mi przeszła...).
Jak to wygląda?

MEGA! jadlabym <3!

[Maddie]

Napisane przez Maddie

Mało białka jesz, pewnie dlatego masz zastój. No i bez sportu jednak też ciężko schudnąć.

Moja dzisiejsza luźniejsza eRrr:

I: owsianka na mleku z jabłkiem, serkiem homo naturalnym i cynamonem.
II: dwie kromki domowego chleba z masłem, pieczonym indykiem, serem Hit z Ryk i pomidorem; jabłko.
na zakupach dwie miętowe landrynki i herbatnik.
III: dwa ziemniaki, pieczony morszczuk, gotowana marchewka z groszkiem.
IV: planuję omlet z dwóch jajek na oleju kokosowym z warzywami i łososiem wędzonym.

edit: zamiast omletu zjadłam wiejski ze startym jabłkiem i cynamonem

[cpp]

Takie jakieś dzisiaj dziwne... R

1. / w biegu / Dwie kromki chleba słonecznikowego z wędzoną makrelą;
2. Dwie łyżki siemienia lnianego na mleku ze słonecznikiem i smutną resztką orzechów ziemnych bez soli;
3. Makaron z tuńczykiem, mieszanką meksykańską Bonduelle i łyżeczką majonezu na pół z TŻ;

Próbowane podczas gotowania - mały kawałek pieczeni z kaczki, domowe guacamole;

Trening siłowy

4. Pieczona pierś z kaczki, dwie kromki chleba słonecznikowego;

[Ashira]

Redukcja:

Śniadanie: chleb razowy, hummus, papryka, jajka duszone w pomidorach z puszki, prażone s. lniane, kiełki brokułowe

II Śniadanie: serek homo naturalny, banan, masło orzechowe, płatki owsiane, migdały, jagody goji, domowa frużelina wiśniowa

Obiad: szaszłyki z piekarnika: indyk marynowany na ostro, warzywa (pieczarki, cebula, cukinia, papryka) w marynacie ziołowej; ziemniaki z wody; surówka z marchwi

Kolacja: sałatka z cieciorki, pomidorów, papryki, chilli, soku z limonki i natki pietruszki

[zetuzetia]

dzisiejsza R

I. płatki owsiane z musem (jeden banan, trochę borówek, kasza jaglana, guarana i nasiona chia, trochę oleju kokosowego), do tego jedno ugotowane jajko
II. prawdopodobnie sałatka - sałata lodowa, rukola, pomidorki kokt., ogórek, łosoś wędzony, oliwa z oliwek, oliwki
III. paella - ryż, mięso z kurczaka, krewetki, pomidory, papryka, groszek konserwowy, bulion
IV. koktajl - banan, szpinak, kiwi, olej kokosowy, wafle ryżowe
V. jajko, łosoś wędzony, warzywa.

[Ervisha]

Napisane przez Shariana

Tak z dzisiaj...

U.

przed: woda z plastrem cytryny
I dwie duże kromki razowca ze śliwką (50g jedna) z chrzanowym serkiem kanapkowym, sałatą, rzodkiewką, pomidorem, solidnym plastrem szynki z pieczonego indyka, kilka oliwek; jajko na twardo z łyżeczką musztardy węgierskiej; pomarańcza; herbata z dziurawca
II dwie śliwki, owocowe smoothie (to Biedronkowe - gorąco polecam!)
III sałatka: 1/2 kulki Zottarelli Light, ok. 50g szynki z indyka, 3 suszone morele, kilka oliwek, łyżka sosu sojowego, rzodkiewka, pomidor, brokuł, cebula marynowana, bazylia
IV spaghetti (resztka żytnich świderków + normalny makaron spaghetti; spora ilość, kompletnie nie umiem go odmierzyć przed ugotowaniem) z szynką z indyka (trochę ponad 100g) z mrożonym szpinakiem, marynowaną cebulką i oliwkami; 300ml soku warzywnego z chilli
V dziecięcy budyń o smaku malinowym, 125g borówek, łyżeczka wiórek kokosowych, 1 pieczywko Wasa z łyżeczką domowej nutelli (awokado, banany, miód, kakao)
VI (będzie) 150g łososia wędzonego, 2 kromki pieczywa wieloziarnistego i miseczka warzyw; może pochrupię trochę migdałów : melisa

Sporo mięsa, chyba jakaś nowa faza (widać ta na nabiał już mi przeszła...).
Jak to wygląda?

[201606270916]

Redukcja na dzisiaj:
I śniadanie: 4 łyżki płatków owsianych ze szklanką mleka, małe jabłko
II śniadanie: ciabatta z twarogiem, żółtym serem, polędwicą sopocką i ogórkiem, szklanka soku wielowarzywnego
obiad: pierś z indyka ok. 150 g usmażona na dwóch łyżkach oliwy z przecierem pomidorowym, plastrem ananasa, połową papryki i pomidorem, surówka z marchwi
podwieczorek: serek naturalny homogenizowany, jabłko
kolacja: to co na obiad, tylko mniejsza porcja mięsa (ok. 100 g)

Na jutro:
I śniadanie: 4 łyżki płatków owsianych ze szklanką mleka, małe jabłko
II śniadanie: 2 kromki chleba razowego z twarogiem, żółtym serem, polędwicą sopocką i ogórkiem, pomidorki koktajlowe
obiad część I na zimno: trochę marakonu razowego w jogurcie wymieszanym z curry i musztardą, wymieszane z kilkoma pomidorkami koktajlowymi, małym jabłkiem i ogórkiem w occie pokrojonym w plastry
obiad część II na ciepło: zupa ogórkowa z ziemniakami
podwieczorek: jogurt naturalny, jabłko
kolacja: 2 ugotowane jajka, suszone pomidorowy w oliwie

[forsvinn]

Oceni ktoś? R.
I śniadanie: szklanka mleka sojowego + płatki Musli Lo bez cukru w dużych ilościach + pół banana i dwa małe kiwi
II śniadanie: dwie kromki orkiszowego ze śledziem
Obiad: pierś z kurczaka duszona w pomidorach z puszki + 3/4 woreczka ryżu brązowego
Podwieczorek: dwie parówki + sałatka z groszku, kukurydzy, sałaty, polana łyżką oliwy z musztardą,
Kolacja: Dwa jajka, że tłuszczów dziś na biedę, to albo jajecznica będzie z chlebem jakimś albo omlecik.

Myślę, że białko ok (kurczak + jajka) i węglowodanów dużo (dwie kromki + płatki rano + ryż brązowy) i tłuszcze na podwieczorek i kolację. Chyba że lepiej zamienić podwieczorek z kolacją?

Uwaga, uwaga, parówki Tarczyński 97% mięsa.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez Krolowa Julianna

Redukcja na dzisiaj:
I śniadanie: 4 łyżki płatków owsianych ze szklanką mleka, małe jabłko
II śniadanie: ciabatta z twarogiem, żółtym serem, polędwicą sopocką i ogórkiem, szklanka soku wielowarzywnego
obiad: pierś z indyka ok. 150 g usmażona na dwóch łyżkach oliwy z przecierem pomidorowym, plastrem ananasa, połową papryki i pomidorem, surówka z marchwi
podwieczorek: serek naturalny homogenizowany, jabłko
kolacja: to co na obiad, tylko mniejsza porcja mięsa (ok. 100 g)

Żółty ser wywal.

Na jutro:
I śniadanie: 4 łyżki płatków owsianych ze szklanką mleka, małe jabłko
II śniadanie: 2 kromki chleba razowego z twarogiem, żółtym serem, polędwicą sopocką i ogórkiem, pomidorki koktajlowe
obiad część I na zimno: trochę marakonu razowego w jogurcie wymieszanym z curry i musztardą, wymieszane z kilkoma pomidorkami koktajlowymi, małym jabłkiem i ogórkiem w occie pokrojonym w plastry
obiad część II na ciepło: zupa ogórkowa z ziemniakami
podwieczorek: jogurt naturalny, jabłko
kolacja: 2 ugotowane jajka, suszone pomidorowy w oliwie

Tak samo ser żółty wyrzuć. Obiad to nie obiad. Zamiast jeść jogurt z makaronem i musztardą i ogórkiem (bez obrazy, ale ), zrób coś porządnego. Zupa ogórkowa z ziemniakami również bez sensu.
Suszone pomidory EWENTUALNIE na śniadanie EWENTUALNIE w ilości MAX. 2 a nie na kolację.

[201606270916]

Napisane przez forsvinn

Oceni ktoś? R.
I śniadanie: szklanka mleka sojowego + płatki Musli Lo bez cukru w dużych ilościach + pół banana i dwa małe kiwi
II śniadanie: dwie kromki orkiszowego ze śledziem
Obiad: pierś z kurczaka duszona w pomidorach z puszki + 3/4 woreczka ryżu brązowego
Podwieczorek: dwie parówki + sałatka z groszku, kukurydzy, sałaty, polana łyżką oliwy z musztardą,
Kolacja: Dwa jajka, że tłuszczów dziś na biedę, to albo jajecznica będzie z chlebem jakimś albo omlecik.

Myślę, że białko ok (kurczak + jajka) i węglowodanów dużo (dwie kromki + płatki rano + ryż brązowy) i tłuszcze na podwieczorek i kolację. Chyba że lepiej zamienić podwieczorek z kolacją?

Uwaga, uwaga, parówki Tarczyński 97% mięsa.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------


Żółty ser wywal.


Tak samo ser żółty wyrzuć. Obiad to nie obiad. Zamiast jeść jogurt z makaronem i musztardą i ogórkiem (bez obrazy, ale ), zrób coś porządnego. Zupa ogórkowa z ziemniakami również bez sensu.
Suszone pomidory EWENTUALNIE na śniadanie EWENTUALNIE w ilości MAX. 2 a nie na kolację.

"Zrób coś porządnego": wychodzę z domu o 8:00, wracam o 19:00-20:00, między zajęciami mam maksymalnie 15-minutowe przerwy. Stąd makaron na zimno (nie jogurt z makaronem, tylko makaron wymieszany w kilku łyżkach gęstego jogurtu i doprawiony może dziwnie ale mi to smakuje) i potem coś na ciepło w bufecie czyli zupa. Dyskusja o smakach nie ma sensu moim zdaniem (szczególnie jak pisze to ktoś jedzący chleb ze śledziem czy parówki ). Zauważ, że przez cały dzień nic nie usmażę, ani nie wleję oliwy do żadnych warzyw, stąd chociaż żółty ser (bo zauważ że nie używam masła; a z plastra żółtego sera nie robiłabym tragedii) i te pomidory suszone na kolację (nie zamierzam zjadać pół dużego talerza takich pomidorów żeby była jasność). Nie rozumiem zatem czemu sugerujesz wyrzucenie tych rzeczy? Możesz to jakoś uzasadnić?