|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2007-01-13, 20:18 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 23
|
Słodycze!!!:(
jak można zniechęcić się do ich jedzenia? co zrobić aby się od nich odzwyczaić? jak sobie z tym radzicie?
|
2007-01-13, 21:05 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Mam niestety ten sam problem...od jakiegoś casu nie mogę się powstrzymać od jedzenia słodyczy Ale od jutra zaczynam dietę Sout Beach. Nie wiem ,czy znasz tą dietę .Składa się z 3 faz pierwsza trwa 2 tygodnie i ma na celu odzwyczaić nas od złych nawyków żywieniowych.W tej fazie eliminujesz węglowodany (chlebek ,cukier ,owoce ) i spożywasz tylko te produkty ,które nie szybkiego wzrostu cukru we krwi i przez to powodują napadów głodu i chęć na coś słodkiego.
Spróbuj ,może to Ci pomoże Poszukaj jeszcze jakieś info o tej dietce ,jeżeli Cię interesuje Głowa do góry!!!!!Każdy ma jakieś słabości.Nie jesteś sama Pozdrawiam
__________________
"Dreams are today's answers to tomorrow's questions." ~Edgar Cayce 15.01.2007 DBAM O SIEBIE!!!!!! CEL 57 kg do końca marca!!!!!!!!
|
2007-01-14, 13:57 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Ja proponuję po prostu ćwiczenie swojej silnej woli i staranie się nie sięgać po słodycze wiem, że to nie jest takie proste i łatwo powiedzieć, ale najlepiej nie kupować słodyczy, nie mieć ich w zasięgu ręki (zazwyczaj o wiele łatwiej przejść się od kanapy do stolika z ciastkami niż do sklepu po upragnioną słodycz), możecie też przyłączyć się do akcji nie jedzenia słodyczy (wątków na forum jest nawet sporo), razem zdecydowanie łatwiej ich nie jeść, ponieważ nawzajem się wspieramy
A jeśli naprawdę nabiera ochota na słodycze to już lepiej zjeść ciastko, czy dwie kostki czekolady niż potem rzucić się na całą tabliczkę, albo można sobie zrobić galaretkę, budyń czy kisiel bez dodatku cukru, zrobić o wiele zdrowsze od słodyczy ciasteczka owsiane, jeść suszone owoce (oczywiście z umiarem) Myślę, że da radę się odzwyczaić od słodyczy
__________________
'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. '' |
2007-01-14, 16:33 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 686
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Dziewczyny,to powiedzcie czy w takim razie wszystko jest ze mna w porzadku.Bo ja przez znacznie dluzszy czas w ogole nie mam ochoty na żadne slodycze,tylko na normalne jedzenie.Po prostu jak mama kupi mi cos slodkiego,np.czekolade,po trafie przez bardzo dlugi czas jej nie zjesc,bo po prostu nie mam na nia ochoty.A kiedys uwielbialam slodycze,uwielbialam je zjadac.A teraz zero pociągu do słodyczy.natomiast uwielbiam sobie zjesc zwykle jedzenie-np.pyszna bułka z szynka,serem zółtym,makaron z serem bialym,mleko z kasza manna,jakies dobre mięso,itp.To troche smutne,bo slodycze jednak zawsze poprawialy mi nastroj,a teraz nie potrafie ich przelknac,bo po prostu nie chce mi sie ich jesc.Co to znaczy?Czy kots tez tak ma?
|
2007-01-14, 20:46 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Ja na przykład miałam tak, że przez jakiś czas nie miałam w ogóle ochoty na słodycze. Nie mogłam na nie wręcz patrzeć. Gdy lezały w domu nigdy ich nie jadłam. A teraz... Nie potrafie tak. Gdy widzę jakieś słodkości, jem je aż się skończą. Chociaż łatwiej mi się je je gdy jestem sama niż w towarzystwie.
|
2007-01-15, 15:51 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 971
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Czasami tak się zdarza, że przestajemy mieć ochotę na pewne produkty a ja się złożyłam z moim TŻem że wytrzymam 100 dni dzisiaj mija równe 5tyg to trochę jak z uzależnieniem u mnie sprawdza się metoda drastyczna po prostu całkowicie przestaje jeść u niektórych będzie tak że stopniowo moga rezygnować
|
2007-01-15, 16:08 | #7 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Słodycze!!!:(
musisz poprostu obudzic sie jedne pieknego dnia i powiedzieć KONIEC ZE SŁODYCZAMI ja tak zrobiłam i wytrzymałam 93 dni poczym świeta sie zaczeły :d teraz jestem na 15 dni ... gdy przychodzi ochote na słodycze to marchew do ręki
|
2007-01-15, 16:09 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: domciu :D
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Słodycze!!!:(
93 dni ja to moze z 60 ale nie wiem czy bez całkowitego jakiegokolwiek słodyczka
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/uru7k1j5g6yfym7u.png |
2007-01-15, 16:12 | #9 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Słodycze!!!:(
kasiu wszystko jest możliwe przed moja akcja nie potarfiłam wytrzymac tygodnia bez słodyczy :
|
2007-01-15, 16:14 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: domciu :D
Wiadomości: 1 385
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Matko Boska nie wiem czy bym dała chociaż mówią ze i tak mam mocne postanowienie
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/uru7k1j5g6yfym7u.png |
2007-01-15, 19:27 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
|
Dot.: Słodycze!!!:(
chylę czoła naprawdę...
__________________
'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. '' |
2007-01-15, 19:49 | #12 |
Zadomowienie
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Są dwie metody. Albo taka, o której dziewczyny pisały wcześniej- drastyczna, tzn. budzimy się, postanawiamy nie jeść słodyczy i.... (teoretycznie ) nie jemy. Albo taka, którą ja sprawdziłam i stosuję- po małym kroczku odstawiałam słodycze, dawkowałam coraz mniejsze dzienne porcje i dziś potrafię dzięki temu nie jeść ich wcale albo zjeść mało- jedno małe ciastko albo kosteczka czekolady, i to nie niszczy mojego postanowienia. Podejrzewam, że gdybym nie jadła w ogóle, jedna mała wpadka i rzuciłabym się na wszystkie moje ulubione smakołyki, których sobie odmawiałam
Jak mam chęć coś pochrupać, kroję sobie marchewkę. Ma to i drugą dobrą stronę- jak przychodzi lato szybko łapię ładną delikatną opaleniznę |
2007-01-15, 20:13 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Dobra postanawiam sobie: od jutra nie jem słodyczy !!!
|
2007-01-15, 20:16 | #14 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Siódme niebo :D
Wiadomości: 325
|
Dot.: Słodycze!!!:(
Ja też niestety uwielbiam słodycze Ja jednak wypróbowałam inną metodę- od poniedziałku do piątku(często również i w sobotę) starałam się nie jeść słodyczy, za to w niedzielę pozwoliłam sobie na "małe conieco".Mieszkam w małej miejscowości więc sklepy w niedzielę są zamknięte i w ten sposób nie mogłam sobie kupić tony słodyczy Po świętach jednak trochę się rozlweniwiłam i złamałam moje zasady i teraz mam nowe postanowienie noworoczne- maksymalnie jeden baton dziennie
|
2007-01-15, 21:29 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: Słodycze!!!:(
IMHO brak ochoty na słodycze nie jest niczym niezwykłym U mnie czekolada może sobie leżeć kilka miesięcy, a większość gatunków cukrów w ogóle nie wzbudza mojego zainteresowania. Mam słabość do kilku określonych rzeczy, do drożdżowego ciasta czy batoników toffi, ale raczej baaaardzo rzadko się zdarza, żebym gdzieś na mieście coś sobie kupiła.
Zdecydowanie wolę normalne jedzenie i zazwyczaj słodyczy nie jem. Wyjątek - deser w niedzielę czy dzień pod psem, kiedy jedyną moją aktywnością jest czytanie jakiejś mało ambitnej książki i pocieszanie się starannie wybranym cukrem. A odzwyczajać się IMHO powoli. Dbając o zróżnicowaną dietę. Powinno samo przejść - a w każdym razie powinna przejść gotowość wrąbania pudła czekoladek w czasie Teleekspresu
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje. (R. Zelazny, Książę Chaosu)
|
2007-01-16, 13:33 | #16 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Słodycze!!!:(
trzymam kciuki kasiu
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:45.