Kochała Ivo, uwodziła jego stryja. Jak dziś wygląda Martita ze „Zbuntowanego Anioła”?

Choć od premiery pierwszego odcinka „Zbuntowanego Anioła” minęły już 22 lata, fanów kultowej argentyńskiej telenoweli wciąż przybywa. Dużym zainteresowaniem cieszą się nie tylko hitowe piosenki serialu z Natalią Oreiro i Facundo Arana w rolach głównych, ale też spektakularne metamorfozy odtwórców pozostałych ról. Jak się okazuje, czas niemal zatrzymał się dla grającej pokojówkę o wdzięcznym pseudonimie „Motylek” Victorii Onetto, wcielającej się w najlepszą przyjaciółkę głównej bohaterki, Gabrieli Sari, czy odtwórczyni największej rywalki tytułowego „Zbuntowanego Anioła” Mariany Arias . Niestety tego samego nie można powiedzieć o wszystkich aktorach. Grający nierozgarniętego szofera Rocky’ego, Marcelo Mazzarello, w ciągu ostatnich lat bardzo się postarzał i w niczym nie przypomina serialowego amanta. A jak jest w przypadku Valerii Lorci, która w „Zbuntowanym Aniele” zagrała buńczuczną córkę gospodyni?

Jak zmieniła się Martita ze „Zbuntowanego Anioła”?

Valeria Lorca swoją przygodę ze „Zbuntowanym Aniołem” w wieku 30 lat. Zagrała wtedy wredną koleżankę Milagros, która na każdym kroku starała się ją pogrążyć w oczach pracodawców. To jednak nie wszystko. Niesympatyczna serialowa Martita kochała się również w głównym bohaterze Ivo, jednocześnie romansując z jego wujkiem, Damianem… a wszystko po to, by jak najszybciej wżenić się w rodzinę kogoś z „wyższych sfer”.

Choć rola wyrachowanej i przebiegłej Martity przysporzyła Valerii tyle samo sympatyków, co wrogów, aktorka nie zrezygnowała z aktorstwa. Nadal występuje w telenowelach, choć częściej można ją zobaczyć na deskach teatru.

Jest także szczęśliwą mamą nastoletniego syna Lucia, którym chętnie chwali się na swoim instagramowym koncie.

W naszej galerii znajdziecie więcej zdjęć Valerii Lorci. Bardzo się zmieniła?

1 z 5