Australijczyk związał się z gumową lalką. Zapoznał ją nawet ze swoją matką
Pewien Australijczyk kupił lalkę, która odmieniła jego życie. Mężczyzna nadal jest w internetowym związku, ale brakowało mu bliskości fizycznej. Gumową partnerkę przedstawił mamie.
Pochodzący z Nowej Południowej Walii, australijski stolarz Rod (imię nie jest prawdziwe) w okresie pandemii zaczął odczuwać potworną samotność. Odizolowanie od innych negatywnie wpłynęło na jego zdrowie psychiczne. Jak twierdzi, przez dwa lata nie miał bliskiej relacji ani fizycznego kontaktu z kobietą. Udało mu się wejść w związek na odległość, jednak nigdy nie spotkał swojej partnerki, od której dzieli go ponad 5 tysięcy kilometrów. Australijczyk wciąż cierpiał z powodu braku intymności. W 2021 roku kupił lalkę erotyczną, która całkowicie odmieniła jego życie. Z Kariną połączyło go coś głębszego...
Samotny Australijczyk zamówił erotyczną lalkę
Przez ograniczenia pandemiczne Rod przeniósł swoje życie do internetu. W pewnym momencie odkrył świat lalek erotycznych. Choć początkowo miał obawy, to w październiku 2021 roku wydał 3 tysiące dolarów na syntetyczną lalkę, którą nazwał Karina. W rozmowie z serwisem 7News zdradził, że stała się czymś więcej niż gadżet, który ma zaspokajać jego potrzeby.
Nagle zamiast pustki, miałem coś, co wymagało opieki, konserwacji i dbania w delikatny sposób — powiedział.
Rod założył swojej syntetycznej partnerce konto w mediach społecznościowych i dzięki temu poznał mężczyzn, którzy znajdują się w podobnej sytuacji. Zaskoczyła go otwartość nowych znajomych, którzy opowiadają o swoich problemach i doświadczeniach. Australijczyk nawiązał nawet współpracę z producentem lalek w Chinach. Karinę obserwuje na Instagramie ponad 14 tysięcy internautów.
Najwyraźniej związek z lalką wszedł na bardzo zaawansowany etap, ponieważ Rod postanowił przedstawić syntetyczną partnerkę swojej matce. Początkowo 85-latka zaniepokoiła się fascynacją syna, ale ostatecznie zaakceptowała jego wybór.
Zobacz także: 32-letnia modelka, Anastasia Pokreshchuk, ofiarą operacji plastycznych. Dziś wygląda jak z horroru, kiedyś była pięknością
Prawdziwa dziewczyna była zazdrosna o lalkę
Obecność lalki erotycznej mocno zdenerwowała żywą partnerkę Roda. Australijczyk poznał ją przez internet siedem miesięcy przed tym, jak w jego życiu pojawiła się Karina. Kobieta nie mogła zrozumieć wybranka, który starał się jej wytłumaczyć, że zależy mu na fizycznym towarzystwie.
Wreszcie kobieta zrozumiała, że dzięki lalce Rod utrzymuje równowagę psychiczną i zaakceptowała jego nietypowy związek. Niedawno jednak do układu dołączyła kolejna syntetyczna dziewczyna o imieniu Lauren. Ciekawe, czy żywa partnerka Australijczyka nadal jest tak wyrozumiała...
Podobno miłość jest ślepa. Skoro Ryan Gosling w filmie "Miłość Larsa" miał gumową partnerkę, to może powinniśmy zrozumieć też Roda. Pamiętacie 37-latkę, która poślubiła szmacianą kukłę i urodziłą jej dziecko?