Myśleliście, że komunijne tipsy u 10-latki to przesada, okazuje się, że może być jeszcze ciekawiej. Okazuje się, że jedna z internautek postanowiła... ozdobić stópki swojego niemowlęcia na jego chrzest. I to nie byle jak, bo lakierami hybrydowymi.
Młoda mama, Ayla Melissa, na swoim koncie na Instagramie pochwaliła się pedicurem, który zrobiła swojej kilkumiesięcznej córce z okazji jej chrztu. Zdecydowała się na hybrydową stylizację z frenchem, ozdobioną kryształkami. Trzeba przyznać, że na malutkich paznokciach dziecka, takie bogate zdobienie wygląda karykaturalnie.
Zobacz też: Zrobiła dziecku komunijne tipsy z symbolem hostii: “Marzenie każdej dziewczynki!”. Internauci oburzeni
W komentarzach posypał się grad komentarzy, głównie tych negatywnych. Internauci są przerażeni tym, że nie ma pewności, że zdobienie paznokci tak malutkiego dziecka lakierami hybrydowymi nie jest zagrożeniem dla jego zdrowia. W końcu to dość inwazyjny zabieg z użyciem chemicznych substancji, które w kontakcie z niemowlęcą skórą mogą prowadzić do uczulenia, poparzeń i nie tylko. Komentujący zastanawiają się też po prostu nad sensem robienia paznokci niemowlęciu.
- Dlaczego? Po co malować paznokcie dziecka?
- Co za absurd!
- Przecież to może być niebezpieczne! - czytamy
Co ciekawe, nie brakuje również głosów, które uważają ten pomysł za uroczy, a obawy o zdrowie dziecka za przesadę.
- Moja mama maluje mi paznokcie odkąd skończyłam 5 miesięcy. Teraz mam 20 lat i wszystko ze mną ok.
- Przestańcie panikować! Przecież nic jej nie będzie. A wygląda prześlicznie! - piszą internauci
A co wy uważacie na ten temat? Przesada?
