Miłość Zofii Zborowskiej-Wrony i Andrzeja Wrony była dla fanów prawdziwym zaskoczeniem. Para wpadła sobie w oko niemal od razu i teraz, z perspektywy czasu przyznają, że od samego początku wiedzieli, że połączyło ich coś wyjątkowego. Ledwie ogłosili, że są w związku, a chwilę później już świętowali swoje zaręczyny!
- Jesteśmy z sobą dopiero cztery lata. Ale dość dużo przeszliśmy już jako rodzina - zdradzają w najnowszym wywiadzie dla "Glamour".
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona dzielą się swoją codziennością na Instagramie. Aktorka od lat dba o to, by "odczarować" nieco przekłamaną i przekoloryzowaną rzeczywistość mediów społecznościowych i pokazuje swoje życie takim jakie jest, nie unikając tematu depresji, choroby czy trudniejszych chwil. Także macierzyństwo, które dla artystki jest prawdziwym spełnieniem marzeń niesie za sobą wiele trudności. Aktorka z otwartością opowiedziała, że cierpi na D-MER, czyli poczucie smutku, poczucia pustki czy złości w momencie przystawiana dziecka do piersi.
Aktorka mimo wszelkich trudności, jakie ją spotkały przyznaje, że jest teraz bardzo szczęśliwa, a to wspaniałe uczucie daje jej miłość!
- Miłość to najpotężniejsza moc. Ona sprawia, że wszystko ma sens. Teraz moja miłość jest skupiona na naszej rodzinie - przyznała Zofia Zborowska w rozmowie z "Glamour".
- Mam od razu przed oczami rozjaśnioną postać mojej żony (Zośka krztusi się ze śmiechu – przyp. red.). Przez długi czas myślałem, że miłość już mnie nie trafi i że nie umiem „w miłość”. Tak naprawdę zakochałem się w życiu dwa razy. Pierwszy raz w Zosi. Od razu wiedziałem, że to jest coś innego niż do tej pory spotykało mnie w życiu. I drugi raz, jak wziąłem na ręce moją córkę. To jest według mnie miłość i cieszę się, że nie miałem racji - zdradził Andrzej Wrona.
Zobacz także: Zofia Zborowska na najnowszym zdjęciu z brazylijskiej plaży: "Mam rozstępy i się ich nie wstydzę"
Trzeba przyznać, że Zofia Zborowska-Wrona i Andrzej Wrona od samego początku wiedzieli, że są sobie przeznaczeni i chcą założyć rodzinę. Sportowiec przyznał, że zapytał swoją ukochaną o to, czy chce mieć dzieci już trzy miesiące po tym jak zaczęli się spotykać! Później siatkarz oświadczył się swojej ukochanej i to w niezwykłym stylu! Nie zabrakło lotu helikopterem i romantycznej kolacji. Para zdradziła, że swój ślub przygotowała w jedynie dwa miesiące!
- Od poznania przeżyliśmy cztery naprawdę intensywne lata. Dużo się działo, mieliśmy wachlarz emocji. À propos tradycji, to uważam, że to jest superpomyślane, że są zaręczyny, potem ślub. To daje ci w związku rodzaj ekscytacji. Nie musi być z wielką pompą, choć Andrzej jest specjalistą od wielkich pomp! Moje przyjaciółki się śmieją, że dorwałam prawdziwego Greya… Potem jest moment bycia narzeczoną… - opowiada Zofia Zborowska.
- Króciutki był u nas. Następnego dnia po zaręczynach zapytałem: „No dobra, to kiedy chcesz się chajtać?”. I miałem rację, bo gdybyśmy zaczekali, to nastałaby pandemia i nie mielibyśmy ślubu. Zresztą jak się związek nie rozpadnie na etapie planowania ślubu, to potem już z górki (śmiech). W dwa miesiące zaplanowaliśmy wszystko.
Zakochani poznali się w 2018 roku na Mazurach. Nic więc dziwnego, że zaręczyny Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony w filmowym stylu odbyły się właśnie w krainie polskich jezior. Para ślub wzięła rok później, w 2019 roku. Przez cztery lata, które minęły od ich pierwszego spotkania w życiu pary naprawdę dużo się wydarzyło!
- Jesteśmy z sobą dopiero cztery lata. Ale dość dużo przeszliśmy już jako rodzina. Szybkie zaręczyny, potem od razu ślub, potem ciąża, poronienie. Potem kolejna ciąża, trudna bardzo, bo była zagrożona. Jak już przestała być zagrożona, to okazało się, że mam czerniaka. Na szczęście został wykryty na wczesnym etapie, więc wystarczyło wycięcie. Potem pojawiła się Nadziejka - wymieniała niemal na jednym tchu Zofia Zborowska-Wrona.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak zakochani radzili sobie z przeciwnościami i jakie są ich plany na przyszłość, koniecznie zajrzyjcie do najnowszego numeru "Glamour", który już jest w sprzedaży!
Kiedy jedno z najsłynniejszych małżeństw w polskim show-biznesie obwieściło wesołą nowinę, fani natychmiast pośpieszyli z gratulacjami i nie kryli swojego szczęścia. Jednak droga Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony do zostania rodzicami wcale nie była łatwa. U aktorki zdiagnozowano zespół antyfosfolipidowy, mięśniaki macicy oraz nadkrzepliwość krwi i - jak przyznała sama - jej ciąża "od początku należała do delikatnych" . Żona znanego siatkarza musiała leżeć w łóżku i zrezygnować z pracy. Kiedy jednak Nadziejka przyszła na świat, spełniło się ich największe marzenie. Co więcej, Zofia Zborowska urodziła na dwa tygodnie przed zaplanowanym terminem i jak się okazuje, wcale nie dlatego, że jej córeczce tak się śpieszyło. Jakie gwiazda ma sposoby, by przyśpieszyć poród? Zofia Zborowska o przyśpieszonym porodzie Kiedy Zofia Zborowska pokazała pierwsze zdjęcie córeczki , fani byli zachwyceni. Jak się okazuje dumni rodzice przez kilka dni postanowili zachować wesołą nowinę tylko dla siebie, bo dziewczynka o wyjątkowym imieniu Nadzieja ( które odziedziczyła po swojej prababci ) urodziła się 29 lipca. Nic dziwnego, że odkąd aktorka została mamą, to właśnie temat macierzyństwa zawładnął jej Instagramem. Aktorka zdecydowanie nie koloryzuje rzeczywistości i nie ukrywa, że zarówno ciąża jak i opieka nad dzieckiem nie zawsze są łatwe. Zofia Zborowska zdradziła ile przytyła w ciąży , a internautki nie przestają zachwycać się jej naturalnymi zdjęciami i dziękować gwieździe za to, jak pokazuje macierzyństwo. Co więcej żona Andrzeja Wrony bardzo dba o kontakt ze swoimi obserwatorami i ponownie urządziła serię pytań i odpowiedzi na swoim InstaStory. Jak się okazuje, jeden z tematów który najbardziej interesował internautki był... przyśpieszony poród Zofii...
Zofia Zborowska-Wrona jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek. Prężnie działa w mediach społecznościowych, a jej profil na Instagramie obserwuje ponad 488 tysięcy osób! Serca internautek zjednała sobie swoją szczerością i odwagą, z którą niejednokrotnie poruszała tematy uznane za tabu. Nie mogłyśmy nie docenić jej za to, co robi dla kobiet. Kim jest Zofia Zborowska-Wrona? Gdyby można opisać internetową działalność Zofii Zborowskiej-Wrony, idealnie sprawdziłoby się powiedzenie "jestem piękna, bo jestem sobą". Na Instagramie pokazuje swoją codzienność bez upiększaczy, opowiadając m.in. o macierzyństwie. Już w trakcie ciąży starała się przedstawiać ją taką, jaką jest faktycznie: z gorszymi i lepszymi dniami. Z charakterystycznym dla siebie dowcipem wstawiała zdjęcia ukazujące ciążowy brzuch, a po narodzinach bez obaw publikowała zdjęcia, na których widać, jak karmi piersią swoją córkę, Nadzieję. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Zosia Zbo Wro (@zborowskazofia) Jednak wśród poruszanych przez nią tematów znajdziemy nie tylko te dotyczące macierzyństwa. Zofia Zborowska-Wrona opowiadała także o swojej depresji, a także wyznała, że w trakcie ciąży musiała zmierzyć się z nowotworem skóry, czerniakiem. To właśnie ta otwartość i nagłaśnianie ważnych tematów wzbudziły sympatię internautów, którzy z chęcią śledzą jej poczynania w sieci. Wyświetl ten post na Instagramie ...
Zofia Zborowska i jej miłosna historia nabrała naprawdę szybkiego tempa. Jedna z najgorętszych par show biznesu szybko zaręczyła się, a kilka miesięcy od poznania wzięli ślub. Na radosną nowinę o ciąży fani aktorki nie musieli długo czekać. Jak będzie miała na imię ich córeczka? Związek Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony W świecie show biznesu szybkie zaręczyny i śluby nie są niczym dziwnym. Podobna historia spotkała aktorkę Zofię Zborowską i światowej sławy siatkarza - Andrzeja Wronę. W 2018 po krótkiej znajomości, Andrzej oświadczył się Zosi, a już kilka miesięcy później wspólnie założyli sobie obrączki . I chociaż opinia publiczna nie wróżyła parze długiego stażu, ci wbrew wszystkim postanowili uchodzić za jedną z najlepiej dobranych par. Potwierdzeniem tego była ciąża. Zofia Zborowska wybrała imię dla dziecka! W marcu aktorka poinformowała fanów, że po raz pierwszy zostanie mamą . Zofia i Andrzej bardzo cieszą się z powiększenia rodziny. Niedawno na profilu aktorki mogliśmy zobaczyć sesję ciążową , gdzie prezentowała zaokrąglony brzuszek. Tym razem para podzieliła się kolejną radosną informacją. Zborowska postanowiła zdradzić, jak nazwie swoją córeczkę. W wyborze imienia pomogła jej...babcia! Nadzieja ❤️🥺 tak miała na imię moja Babcia…Babcia Nadzia. Niesamowicie piękna, dobra i kochana kobieta. Mama mojej Mamy. Była piosenkarką estradową, modelką i aktorką. Zawsze chciałam tak nazwać córkę. @hannaneves za każdym razem jak rodziła swoje córeczki to przypominała mi, że ona nie nazwała swoich córek Nadzia bo ja sobie to zaklepałam jako małolata 😂 wiec jeśli będę miała kiedyś córkę to MUSZĘ JĄ TAK NAZWAĆ bo inaczej się na mnie wkurzy - czytamy pod najnowszym postem Zosi. Aktorka przyznała...
Zosia Zborowska postanowiła chyba uciec od zimnego początku polskiej wiosny i korzysta z uroków wczesnej jesieni... gorącej, bo brazylijskiej. Właśnie pokazała piękne zdjęcia z plaży, wraz ze swoją 8-miesięczną córeczką Nadziejką. Jak pisała żona Andrzeja Wrony, na początku padał deszcz, ale zrobiło się pięknie... Fotki gwiazdy "Barw szczęścia" zachwyciły fanów, ale wywołały też dyskusję. Zobaczcie! Zofia Zborowska pisze o swoich rozstępach Zofia Zborowska jest dziś szczęśliwą mamą małej Nadziejki . Jak jednak wyznała jakiś czas temu w szczerej rozmowie z Martyną Wojciechowską, ciąża była dla niej wyjątkowo trudnym przeżyciem - aktorka musiała się zmierzyć z zagrożoną ciążą, przepracować dramat, jakim było poronienie pierwszego dziecka, a do tego dowiedziała się w tym czasie, że ma raka : Powiem to, chociaż wiem, że będą nagłówki itd. Ja wtedy miałam czerniaka, w ciąży. I przechodziłam przez bardzo, bardzo, bardzo trudny czas. I wiesz, to była ostatnia rzecz, o jakiej, myślałam, o tym, jak wyglądam. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło — mówiła Zofia Zborowska-Wrona. Zobacz także: Zofia Zborowska pokazała twarz dziecka. Nadziejka to kopia mamy! Zosia Zborowska nie ukrywała zmian, jakie przechodziło jej ciało w czasie ciąży i po niej. Najpierw wyznała, że przybyło jej 15 kilogramów . Potem finalnie okazało się, że w całej ciąży jest to 25 kilogramów. Po urodzeniu, we wrześniu 2021 roku pisała, że nie zamierza poddawać się presji błyskawicznego zrzucania wagi, ale chce wrócić do formy - na swoich zasadach, a podstawą dla Zofii Zborowskiej jest ruch : Wiem, że muszę wrócić do swojej wagi, żeby wrócić do zawodu oraz czuć się lepiej sama ze sobą. Ale czy od razu...
