
W ubiegłym tygodniu ujawniono nieoficjalny plan rządu dotyczący stopniowego łagodzenia obowiązujących obostrzeń. Według niego 20 kwietnia miały zostać otwarte m.in. salony fryzjerskie, kosmetyczne oraz galerie handlowe. Jak jednak wynika z najnowszej konferencji Premiera Morawieckiego, realizacja planu ulegnie opóźnieniu.
Rząd łagodzi restrykcje dotyczące epidemii
Od czwartku 16. kwietnia wszyscy Polacy w przestrzeni publicznej mają nakaz zakrywania ust i nosów, którego łamanie będzie karane odpowiednio wysokimi mandatami. Co więcej nadal musimy zachowywać bezpieczną odległość od innych wynoszącą ok 2 metrów, a także pozostawać w domu. Parki, lasy, salony fryzjerskie i kosmetyczne, a także galerie handlowe nadal pozostają zamknięte. Jak się jednak okazuje rząd powoli będzie łagodził obostrzenia. Nowy plan szykowany przez rząd zawiera zarówno nowe zasady poruszania się obywateli, jak i zmiany praktyk dotyczących handlu.
Zobacz także: Jak uszyć maseczkę ochronną - instrukcja krok po kroku
Koronawirus: nowe obostrzenia dotyczące handlu
Od 20. kwietnia wejdzie w życie stopniowe zdejmowanie obostrzeń. Na początku to otwarcie lasów i parków, które nie powinno być traktowane jako zaproszenie do rekreacji, lecz ma poprawić zdrowie psychiczne. Kolejno należy zliberalizować zasady dotyczące handlu. Zgodnie z nowymi pomysłami polityków ilość osób przebywająca w sklepie nie będzie już zależna od ilości kas (do tej pory 3 osoby na kasę) lecz powierzchni sklepu. Od tej pory ma to być 4 osoby na jedną kasę w przypadku sklepów o powierzchni do 100 metrów kwadratowych oraz w przypadku sklepów powyżej 100 metrów kwadratowych jeden klient na każde 15 metrów kwadratowych. Ta ostatnia zasada obowiązuje także w miejscach kultu religijnego. Ponadto pracownicy sklepów będą poddawani kontroli zdrowia w postaci badania temperatury, jak również dezynfekowacji oraz obowiązku noszenia maseczek ochronnych. Co ciekawe obowiązek noszenia maseczek nie dotyczy rolników wykonujących swoją pracę na polach.
Zdjęcie: iStock
To jednak dopiero 1 etap wychodzenia z epidemii. Rząd zapowiedział, że będzie ich 4. Trudno jest określić jak będzie wyglądał kalendarz odmrażania gospodarki. Nie można bowiem założyć, że kolejne etapy będą wdrażane co tydzień, czy dwa, ponieważ wszystko jest zależne od tego, jak będzie rozwijać się epidemia. Wszystko będzie uzależnione od postępów walki z koronawirusem. Ile będzie zachorowań, wolnych łóżek szpitalnych i respiratorów. Nadal obowiązuje zasada zachowania dystansu i zakaz zgromadzeń.
II Etap przewiduje:
- Otwarcie sklepów budowlanych w weekendy
- Otwarcie hoteli i innych miejsc noclegowych
- Otwarcie niektórych instytucji kultury - bibliotek, muzeów, galerii sztuki
III Etap
- Gastronomia - stacjonarnie z ograniczeniami
- Otwarcie zakładów fryzjerskich i salonów kosmetycznych
- Otwarcie sklepów w galeriach handlowych
- Wydarzenia sportowe do 50 osób
- Organizacji opieki dla dzieci w żłobkach, przedszkolach i klasach 1-3.
IV Etap
- Otwarcie salonów masażu i solariów
- Umożliwienie działalności siłowni i klubów fitness
- Teatry i kina w nowym reżimie sanitarnym
Wszyscy czekali na informacje, co z otwarciem galerii handlowych. Na to jednak przyjdzie nam poczekać. Minister Szumowski zapowiedział, że nastąpi to, kiedy zostanie wynaleziona szczepionka i będzie koniec epidemii. Jak podkreślił premier Mateusz Morawiecki walka z koronawirusem została określona jako „3 i” - izolacja, identyfikacja i informatyzacja.
Określę nową rzeczywistość zasadą „trzech i”, jest to izolacja, identyfikacja i informatyzacja. Izolacja to zachowane właściwego dystansu, ale przede wszystkim maseczki, które od dzisiaj w środkach komunikacji publicznej czy na zewnątrz budynków już obowiązują. Po drugie identyfikacja. Będziemy coraz lepiej starali się opanować sztukę dadania kto z kim miał kontakty. Wdrażamy aplikację dla osób, które są w kwarantannach i dzięki temu będziemy mogli wiedzieć, kto mógł potencjalnie być zakażony. Trzecie „i” to informatyzacja. Jak najwięcej pracy zdalnie, tam gdzie można ją wykonywać. Jak najwięcej cyfrowych procesów po to, żeby nie musieć wchodzić w bezpośredni kontakt pomiędzy poszczególnymi osobami – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Koronawirus: jak będą wyglądać wakacje 2020?
Jak podkreślił minister Szumowski nie wszystkie restrykcje będą mogły być zniesione na czas wakacji, ale wiele z nich będzie można ująć tak, by nie ograniczały one naszej aktywności. Oznacza to, że nasze tegoroczne wakacje, nie będą wyglądać, tak, jak kiedyś, ale pewne aktywności będą mogły być prowadzone.
Koronawirus a wesela
Jak podkreślił premier Morawiecki trudno jest wyrokować o tym, kiedy zostaną zniesione zakazy zgromadzeń. Odnosi się to również do wesel, koncertów, meczów, czy innych wydarzeń kulturalnych. W przypadku pogrzebów obowiązuje ta sama zasada, jak w miejscach kultu religijnego, tj. jedna osoba na 15 metrów kwadratowych.

Zdjęcie: iStock
Tego dnia konferencję zwołał również prezydent Andrzej Duda, który w krótkim przemówieniu podkreślił, jak ważne jest zastosowanie się do przepisów, jakie weszły w życie 16. kwietnia dotyczących obowiązkowego zakrywania ust oraz nosa w przestrzeni publicznej.
Chciałbym podziękować za to, że realizujemy proces dostarczania maseczek na polski rynek. To bardzo ważne w walce z koronawirusem – powiedział na swojej konferencji 16.04 prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podczas oficjalnej konferencji rządu podziękował również licznym firmom takim jak LPP, czy 4F, które przekazały środki na walkę z koronawirusem i wyposażenie medyków w maseczki ochronne oraz odzież ochrony osobistej. Wtórowała mu wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, która dodała, że Polska jest ostatnim krajem w Unii Europejskiej, na terenia którego znajdują się czynne szwalnie.
Przypominamy że od 4 marca w Polsce zanotowano 7819 koronawirusem SARS-CoV-2. Zmarło 320 osoby, a z 774 wyzdrowiały. Jak podkreślił podczas dzisiejszego wystąpienia Rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, w ciągu doby wykonywanych jest obecnie 11800 testów na koronawirusa. Co więcej liczba laboratoriów wykonujących testy zwiększyła się do 78 laboratoriów, co daje dziennie możliwości wykonywania aż 20 tys. testów na dobę. Jak podkreślił Andrusiewicz rząd planuje wykonywanie 15-16 tys. testów na dobę. Ponadto każdy szpital może kierować personel medyczny na testy pod kątem koronawirusa, za które będzie płacić NFZ. Medycy mają przyspieszony tryb wykonywania testów.
Zdjęcie: iStock