Roksana Węgiel nie poprawiała wyglądu. "Ćwiczyłam, stąd szczęka się zarysowała"

Roksana Węgiel dorastała na oczach fanów, którzy bacznie śledzili jej przemianę. Wielu fanów artystki zaczęło się zastanawiać, czy zaczęła ona ingerować w swój wygląd. 19-latka postawiła sprawę jasno.

Roksana Węgiel o zmienionych rysach twarzy

Roksana Węgiel jest jedną z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia, która nie boi się eksperymentować ze swoim wyglądem. Ostatnio Roksana Węgiel zaskoczyła metamorfozą, a dokładnie ostrym cięciem. Nie da się ukryć, że na przestrzeni ostatnich lat buzia wokalistka również się bardzo zmieniła. Czy jest to zasługa medycyny estetycznej? Artystka z chęcią to wyjaśniła.

Roksana Węgiel wyrosła na piękną kobietę, jednak wielu jej fanów zaczęło mieć wątpliwości czy jej uroda jest zasługą natury. Plotkowano m. in., że Roksana Węgiel powiększyła usta. Wokalistka chętnie rozwiała te wątpliwości. Zaprzecza, że poddawała się zabiegom medycyny estetycznej, a jej wygląd jest zasługą treningów:

To jest śmieszne, niech każdy zajmie się swoim życiem i swoimi ustami. Nie rozumiem czegoś takiego, twarz się zmienia, ja też bardzo schudłam przy Tańcu z Gwiazdami. Kości policzkowe miałam po mamie, wszystko mam tutaj, tak wyglądam. Ludzie zaczęli pisać, że oprócz ust zrobiłam sobie wolumetrię, całą twarz. To nie jest prawda. Ludzie się zmieniają, szczególnie kiedy ja mam 19 lat. Wciąż gdzieś tam, może nie tak bardzo jak w okresie dojrzewania, ale ten okres dojrzewania naprawdę sprawił, że ja bardzo się zmieniłam. Wtedy widać największą zmianę. Tajemnicy nie mam - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.

Z kolei w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" o swoim wyglądzie mówiła:

Wcześniej też miałam taki moment, gdzie po prostu dużo ćwiczyłam i stąd szczęka się zarysowała. A policzki mam po mamie.

Natomiast Roksana Węgiel twierdzi, że nie ma nic przeciwko zabiegom z medycyny estetycznej:

A wy jak oceniacie przemianę Roksany Węgiel?

Zobacz także: Doda zachwyciła na ściance Polsat Hit Festiwal, ale i tak wszyscy patrzyli na Roksanę Węgiel. Co za odważny look