Reklama

O kultowej "matce Stiflera" z "American Pie" znowu jest głośno. Jennifer Coolidge zaliczyła kilka wpadek podczas Złotych Globów. Kiedy wyszła na scenę by odebrać zasłużoną nagrodę, fani osłupieli. "Pomocy..." - piszą w sieci i woleliby tego nigdy nie usłyszeć. O co chodzi?

Reklama

Uwaga artykuł zawiera spoilery z serialu "Biały Lotos".

Jennifer Coolidge zaliczyła wpadki na rozdaniu Złotych Globów

Jennifer Coolidge podczas ceremonii wręczenia Złotych Globów pojawiła się przed publicznością w podwójnej roli: zarówno odbierała statuetkę za najlepszą rolę drugoplanową w serialu "Biały Lotos", jak i sama wręczała Złotego Globa. Przekazując nagrodę na ręce Tylera Jamesa Williamsa, który został odznaczony nagrodą dla najlepszego aktora drugoplanowego w telewizyjnym musicalu/komedii lub dramacie, pomyliła gale! Tłum zareagował na to salwą śmiechu.

- Oscara otrzymuje, a nie... Złoty Glob, Złoty Glob otrzymuje... - powiedziała, szybko poprawiając się.
Jordan Strauss/Invision/East News

Zobacz także: Roksana Węgiel o związku ze starszym o 8 lat Kevinem: "Niczego w życiu nie byłam tak pewna, jak tej relacji"

Jednak to nie wszystko. "Matka Stiflera", która dostała Złotego Globa za drugi sezon serialu "Biały Lotos", kompletnie zapomniała, że wielu fanów produkcji jeszcze jest w trakcie jej oglądania i... zaspoilerowała zakończenie serii. Uwaga - tu rzeczony spoiler: postać, którą gra Jennifer Coolidge, ginie. Aktorka stwierdziła, zwracając się do twórcy serialu, Mike'a White'a, że dał jej nowy początek, choć ją uśmiercił.

-W młodości miałam wielkie marzenia, ale życie je zniszczyło. Mike'u, dałeś mi nowy początek, mimo że to koniec, bo mnie zabiłeś. Nawet jeśli to już koniec, zmieniłeś moje życie - powiedziała aktorka, która za sprawą roli w serialu znów rozpędziła swoją karierę.
FREDERIC J. BROWN/AFP/East News

Zobacz także: Roksana Węgiel o związku ze starszym o 8 lat Kevinem: "Niczego w życiu nie byłam tak pewna, jak tej relacji"

Widzowie nie kryli rozżalenia. Wielu z nich nie pozostawiło na aktorce suchej nitki. Dali temu upust m.in. na Twitterze:

Wielu z komentujących mimo wszystko stwierdza, że właśnie za taką lekkość i naturalność uwielbiają Jennifer Coolidge. Trzeba przyznać, że reakcje publiczności pokazały, że aktorka wprost podbiła ich serca.

Reklama

Warto dodać, że tegoroczna ceremonia rozdana Złotych Globów przyciągnęła całą śmietankę show-biznesową Hollywood. Nie zabrakło największych gwiazd. Na czerwonym dywanie pojawiły się m.in.: Heidi Klum w strusich piórach, mroczna Rihanna, serialowa Wednesday i inni.

FREDERIC J. BROWN/AFP/East News
Rich Polk/Associated Press/East News
Reklama
Reklama
Reklama