Zielona glinka to prawdziwy cud natury! Bogata w sole mineralne, mikro- i makroelementy doskonale pielęgnuje cerę. Maska z zielonej glinki sprawdzi się zwłaszcza w przypadku skór tłustych i szybko się zanieczyszczających. Rozsądnie stosowana, zmatowi je, wygładzi, oczyści i rozjaśni. Ale używana bez umiaru, może prowadzić do przesuszenia i podrażnienia cery. Zrezygnować z niej powinny także posiadaczki skóry wrażliwej i suchej. One mogą dla odmiany... pić zieloną glinkę.

Reklama

Zielona glinka – rodzaje i skład

Rozróżnia się dwa rodzaje zielonych glinek: wydobywane głównie we Francji i Stanach Zjednoczonych glinki montmorillonite i illite. Obie zawierają szereg substancji działających leczniczo i regulująco oraz wykazują silne właściwości absorpcyjne. Skład glinki montmorillonite jest jednak bogatszy i w związku z tym uważa się ją za bardziej wartościową.W zielonej glince, niezależnie od jej rodzaju, znajdziemy między innymi:

  • miedź, która reguluje pracę gruczołów łojowych,
  • krzem, wapń, fosfor i żelazo, które stymulują regenerację skóry i przyspieszają gojenie się stanów zapalnych,
  • selen, który łagodzi podrażnienia i działa antyoksydacyjnie oraz
  • ściągający pory skóry, zwalczający wolne rodniki i łagodzący stany zapalne cynk.

To bogactwo składników działających leczniczo sprawia, że zielona glinka doskonale sprawdza się stosowana w kosmetyce. Okazuje się jednak, że z jej właściwości można korzystać nie tylko aplikując ją na skórę, ale także ją... spożywając.

Zielona glinka do picia

Choć kojarzona jest raczej z pielęgnacją skóry, zielona glinka może też przysłużyć się zdrowiu jamy ustnej i całego układu pokarmowego. Jedną, góra dwie łyżeczki zielonej glinki trzeba rozpuścić w szklance wody. Następnie, zanim proszek zacznie opadać na dno, płuczemy tym roztworem usta lub go wypijamy.Płukanie jamy ustnej i gardła zieloną glinką wspomaga leczenie chorób dziąseł oraz zapalenia gardła lub migdałków. Za to wypita zielona glinka, łagodząc podrażnienia i absorbując szkodliwe substancje, pomaga na stany zapalne żołądka i jelit, wrzody dwunastnicy oraz wzdęcia.

Zobacz także

Maseczka z zielonej glinki

Zieloną glinkę znajdziemy w składzie różnych kosmetyków. My najchętniej sięgamy po nią jednak w czystej postaci. Zielony proszek wymieszany z letnią wodą albo hydrolatem aloesowym lub oczarowym tworzy doskonałą maseczkę dla cery tłustej i trądzikowej. Polecamy zwłaszcza stosowaną przez nas od dawna zieloną glinkę Nacomi – kosmetyk niedrogi (około 19 zł) i bardzo wydajny.Maseczkę z zielonej glinki zostawiamy na skórze na 15-20 minut. Żeby uchronić się przed nadmiernym wysuszeniem cery, dobrze jest nie dopuścić do jej całkowitego wyschnięcia. Jak to zrobić? Najlepiej zwilżając twarz pokryta maseczką mgiełką lub hydrolatem. Po zmyciu maski, należy dobrze nawilżyć skórę, nakładając na nią serum z kwasem hialuronowym i krem nawilżający. A jak zielona glinka podziała na cerę? Złuszczy ją i usunie z niej nadmiar sebum, zmniejszy jej przetłuszczanie, przyspieszy gojenie się stanów zapalnych oraz zapobiegnie powstawaniu nowych. Żeby osiągnąć taki efekt, warto stosować ją dwa razy w tygodniu.

Reklama

Zobacz także: Ta maska Ziaja Pro sprawi, że twoja skóra będzie czysta, świeża i matowa!Zielona glinka jest świetna, ale... nie dla każdego. Jej silne właściwości absorpcyjne sprawiają, że zrezygnować z niej powinny osoby ze skórą sucha i wrażliwą. Im polecamy znacznie łagodniejsze glinki – białą lub różową. Zdjęcie główne: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama