Rossmann ma w swojej ofercie gadżet, który sprawdzi się zwłaszcza w sezonie wiosennym i letnim. Rękawica do samoopalacza to must have, jeśli nie mamy wprawy w jego aplikacji na skórę lub jeśli chcemy po prostu usprawnić stosowanie produktów brązujących. Produkt b.Tan, który znajdziemy w drogerii, kosztuje w cenie regularnej tylko 25,99 zł, a potrafi stworzyć na skórze opaleniznę, jak przy użyciu drogich samoopalaczy.
Zobacz także: Samoopalacz do twarzy - TOP 5 produktów, które nie pozostawiają smug
Rękawica do samoopalacza z Rossmanna to produkt, który zapobiega brudzeniu rąk i paznokci, ale też tworzeniu nieestetycznych zacieków. Jest wykonana z miękkiego, elastycznego materiału, który ogranicza wchłanianie produktu i pozwala na rozprowadzenie go w jak największej ilości na skórze. Ma czarny kolor, dzięki czemu wygląda estetycznie nawet po kilku użyciach. Może być stosowana do ciała, ale też na twarz.
Przed aplikacją produktu brązującego należy odpowiednio przygotować skórę. Egzamin zda peeling i dobre nawilżenie naskórka. Kiedy mamy już gotowe płótno pod samoopalacz, możemy użyć rękawicy. Ta z Rossmanna ma jeden rozmiar, więc jest całkowicie uniwersalna. Z racji tego, że ma jeden profilowany kciuk, może być stosowana przez prawo i leworęcznych.
Produkt w piance aplikujemy bezpośrednio na nią, a później okrężnymi ruchami rozprowadzamy na ciele. Staramy się zrobić to równomiernie. Dzięki temu zyskamy opaleniznę bez smug i plam. Po użyciu rękawicy płuczemy ją w zimnej wodzie i zostawiamy do wyschnięcia. Pranie w pralce i stosowanie zmiękczaczy może wpłynąć na zmianę jej struktury.
Rękawica do samoopalacza b.Tan z Rossmanna ma w KWC ocenę 4,4 na 5 gwiazdek. Wizażanki lubią ją za cenę, dostępność, ale też jakość wykonania i efekt, jaki daje wraz z samoopalaczem.
Ten produkt jest niezastąpiony przy aplikowaniu samoopalaczy i bronzerów. Wcześniej nakładałam dłonią, często zostawały na niej smugi, bo niestety nie zawsze dało się domyć, opalacz już działał i niestety pozostawał na dłoniach. Skusiłam się na rękawicę, która była akurat w promocji i uwierzcie - ten jednorazowy wydatek naprawdę się opłaca. Rękawica jest solidna, wykonana z delikatnego materiału a la plusz, nie wchłania nadmiaru produktu. Bardzo pomaga w aplikacji pianek i spray-u, nakładając kolistymi ruchami pozbywamy się wszelakich smug, czy niedociągnięć. Dzięki rękawicy nałożenie samoopalacza jest szybkie i przyjemne. Nie brudzimy rąk niepotrzebnie. Po całym zabiegu wystarczy wypłukać rękawicę, która bardzo szybko schnie. jestem zadowolona z zakupu i nie wyobrażam sobie, że mogłoby mi jej kiedyś zabraknąć. Dzięki rękawicy wiem, że nałożyłam wystarczającą ilość produktu - ani za dużo ani za mało. Używam jej już pół roku i wygląda jakby dopiero co została kupiona, dlatego z czystym sumieniem polecam - napisała o rękawicy do samoopalacza z Rossmanna ilona_m2.
Rękawica B.TAN bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Umożliwia ona w prosty i przyjemny sposób rozprowadzenie pianki samoopalającej po ciele, dzięki czemu nasze dłonie pozostają czyste. Dużym plusem jest to, że sama rękawiczka nie wchłania w siebie za dużo produktu. Wykonana jest z bardzo miłego materiału, który łatwo utrzymać w czystości. Zapakowana jest w proste opakowanie z okienkiem, przez które jeszcze przed zakupem możemy sprawdzić jaka miła jest w dotyku. Jedyny minus jaki znalazłam to jej wielkość. Niestety na moją dłoń jest ona za duża. Mimo tego małego minusa rękawiczka B.TAN jest naprawdę godna polecenia - opisała produkt Agus0000.
Nakładanie nawet najlepszego samoopalacza zwykle stanowi wyzwanie i często kończy się zaciekami, smugami lub żółtymi przebarwieniami na ciele. Problem stanowić może również zabarwiona skóra dłoni po aplikacji. Istnieje wiele sposobów na zapobieganie tego typu efektom, ale najbardziej skutecznym z nich jest stosowanie rękawicy do samoopalacza. To tani gadżet, który proponują klientkom marki tworzące produkty brązujące. Koszt takiej rękawicy to wydatek rzędu kilkunastu lub kilkudziesięciu złotych. Zobacz także: Genialny sposób na stosowanie samoopalacza bez smug Dlaczego warto zainwestować w rękawicę do samoopalacza? Rękawica do samoopalacza to akcesorium, które pozwala na samodzielne rozprowadzenie produktu po ciele bez smug, plam i przebarwień . Dzięki rozprowadzaniu pianki, balsamu, czy żelu przy pomocy rękawicy do samoopalacza możesz dokładnie pokryć wybrane partie ciała, uzyskując jednolity kolor w każdym jego punkcie i dodatkowo nawilżyć skórę. Ponadto, dzięki jej wkładaniu nie brudzimy sobie dłoni, a produkt nie dostaje nam się pod paznokcie. Większość z nas wie, jak trudno jest je domyć. Rękawicę zastąpić można również specjalną gąbką, niemniej jednak jest ona mniej wygodna w obsłudze i mniej precyzyjna. Zobacz także: Sposób na domowe usunięcie plam po samoopalaczu za kilka groszy Jak używać rękawicy do samoopalacza? Chcąc użyć rękawicy do samoopalacza, najpierw zadbaj o swoją skórę. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko pojawienia się plam i zacieków i nie popełnisz największych błędów przy nakładaniu produktu brązującego . Najlepiej dzień wcześniej zrób peeling i zredukuj nadmierne owłosienie, które może kumulować produkt w wybranych punktach i tworzyć plamy. Nawilż skórę, ale za mocno jej nie natłuszczaj. Nałóż produkt bezpośrednio na rękawicę do samoopalacza. Okrężnymi ruchami rozprowadź samoopalacz na...
Pianki samoopalające z naszego zestawienia to drogeryjne perełki z Rossmanna i Hebe oraz hity z Instagrama. Najtańszą z nich kupicie już za 16 złotych! Dają świetny efekt i są bardzo proste w aplikacji, szczególnie jeśli używamy specjalnej rękawicy do samoopalacza. Poznajcie hity KWC, w tym bestsellery marek Eveline i Kolastyna oraz b.tan. Eveline, Brazilian Body, Najlepsze pianka samoopalająca do ciała z KWC Ekspresowa pianka brązująca do ciała Eveline już przy pierwszej aplikacji pozwala uzyskać naturalną, złocistą opaleniznę. Zastosowany kompleks PURETANTM daje efekt już podczas nakładania, a pod około 5 godzinach możemy się cieszyć końcowym rezultatem. Pianka idealnie dostosowuje się do odcienia skóry, dzięki czemu kolor wygląda naturalnie bez smug i plam. Woda aloesowa oraz witamina E głęboko nawilżają, odżywiają oraz wygładzają skórę. Ta pianka to złoto. Kolor jest piękny, wygląda jak z solarium, a ja kocham solarium. Nie zostawia plam, ani zacieków i nie klei się aż tak bardzo, ani nie śmierdzi mocno. Efekt jest widoczny już po jednej aplikacji, a żeby uzyskać taki efekt, musiałam się smarować 5 razy innymi. Naprawdę wspaniały produkt. Proszę się nie zastanawiać, tylko kupić. To najlepszy produkt brązujący, jaki kiedykolwiek miałam, a miałam ich sporo. - sheisbeautt Kolastyna, Luxury Bronze, Samoopalająca pianka do ciała z Rossmanna Pianka samoopalająca Kolastyna szybko się wchłania i daje rewelacyjny efekt już po pierwszym użyciu. Skóra zyskuje naturalny, brązowy koloryt, ale nie musimy się martwić o smugi, zacieki czy wysuszenie. Moisturizing Complex pomaga uzyskać równomierny efekt, a booster przyspiesza działanie produktu i pogłębia efekt. Przez przypadek ta pianka została zakupiona w Rossmanie,...
Jeśli do tej pory zdarzały się wam sytuacje, w których samoopalacz zostawiał na skórze plamy zamiast złocistej opalenizny, dzięki Glov Tan Mitt nie będziecie musieli się już tego obawiać. To nowa na rynku, a zarazem pierwsza w asortymencie marki Glov rękawica do samoopalacza , pozwoli uniknąć zacieków, plam, a także zbyt pomarańczowego odcienia opalenizny na kolanach czy łokciach. Jak działa rękawica do samoopalacza Glov Tan Mitt? Sekretem tej rękawicy, jak i wielu innych produktów Glov, są specjalnie zaprojektowane włókna . Nie pochłaniają produktu, a sama rękawica radzi sobie świetnie z rozprowadzeniem każdego typu samoopalacza - pianki, spray'u czy balsamu. To nie tylko oszczędność produktu brązującego skórę, ale również czasu. Poza tym rękawica idealnie dopasowuje się do kształtu dłoni - nie zsuwa się i zabezpiecza je przed zabrudzeniem. Koniec z zażółcenami na wewnętrznej stronie rąk! Zobacz także: Ranking najlepszych samoopalaczy do ciała Jak używać rękawicy do samoopalcza Glov Tan Mitt? Instrukcja obsługi rękawicy Glov Tan Mitt (40 zł) wcale nie jest skomplikowana. Jeśli używacie pianki lub balsamu, wyciśnijcie produkt najpierw na rękawicę i równomiernie rozprowadzajcie na skórze posuwistymi ruchami w kierunku do serca. Jeśli używacie mgiełki, wtedy lepiej rozpylić ją na skórze i dopiero wtedy wetrzeć rękawicą - tym razem lepiej sprawdzą się koliste ruchy, które na koniec warto poprawić jeszcze posuwistymi. W ofercie Glov pojawiła się jeszcze jedna rękawica - Tan Away. Jak sama nazwa mówi, pomaga pozbyć się sztucznej opalenizny, kiedy ta zaczyna schodzić. Przyda się jednak również do złuszczenia naskórka przed nałożeniem pierwszej warstwy samoopalacza. Wyrównuje...
Samoopalacze w piance odmieniły nasze podejście do sztucznej opalenizny. Wcześniej opalanie w domu kojarzyło się z trudnymi do aplikacji emulsjami i kremami. Teraz dobrej jakości samoopalacze w piance kupimy nawet w Rossmannie, i to w przystępnej cenie. Sprawdźcie hity Wizażanek takich marek jak St. Moriz, Eveline czy St. Tropez. Samoopalacz w piance St. Tropez St. Tropez, Self Tan Bronzing Mousse to najpopularniejszy samoopalacz w piance, a jednocześnie jeden z pierwszych tego typu produktów dostępnych na polskim rynku. Mimo że od jego premiery minęło ponad 10 lat, wciąż nie ma sobie równych. Daje naturalnie wyglądającą opaleniznę bez smug i bez pomarańczowych tonów. Szybko wysycha na skórze, nie klei się i jest łatwy w aplikacji dzięki swojej konsystencji miękkiego musu. Ma również wstępny kolor, który ułatwia równomierne rozłożenie go na ciele. Dzięki zawartości aloesu w składzie, ten samoopalacz w piance nie przesusza nadmiernie skóry i nie pozostawia na niej charakterystycznego dla tego typu produktów zapachu. Utrzymuje się około 5 dni, a po tym czasie stopniowo się spłukuje. Wizażanki jako jego jedyną wadę wskazują wysoką cenę - za buteleczkę trzeba zapłacić około 120 zł. Sama opalenizna na mnie wygląda dość naturalnie, nie jak z opakowania, tylko z śródziemnomorskich wakacji. Mam dość jasną cerę, ale w lecie opalam się na brąz, a mus tylko wzmacnia ten efekt, dzięki czemu słyszę "ale się opaliłaś", nie ma sztucznego efektu. Produkt zmywa się stopniowo przy kąpieli (...) Cena jest dość wygórowana, ale za m.in. ładną opaleniznę jestem w stanie tyle wydać - aguss_iek Samoopalacz w piance St. Moriz, Tanning Mousse Samoopalacz St. Moriz już samą nazwą przypomina kultowy mus...
