Reklama

Pogrzeb Tomasza Jakubiaka, znanego polskiego kucharza odbył się w Warszawie. W trakcie ceremonii Marzena Rogalska wygłosiła poruszającą przemowę napisaną przez żoną zmarłego - pełną emocji i miłości, w której opowiedziała o ostatnich chwilach spędzonych z mężem oraz o tym, jak rozmawiała z ich synem o jego tacie. To wydarzenie, które zapadnie w pamięć nie tylko rodzinie zmarłego, ale również wszystkim, którzy go znali.

Reklama

Jak wyglądał pogrzeb Tomasza Jakubiaka?

Pogrzeb Tomasza Jakubiaka odbył się w Warszawie, w kościele, gdzie zebrała się rodzina, przyjaciele oraz bliscy zmarłego. Wśród uczestników byli także ludzie ze świata kulinariów, którzy znali Jakubiaka jako wybitnego kucharza i osobę pełną pasji. Ceremonia była pełna wzruszeń, a żona Tomasza Jakubiaka napisała podzieliła się ze zgromadzonymi swoimi uczuciami i wspomnieniami na temat męża. Jej słowa miały charakter osobistego pożegnania, pełnego miłości, a także tęsknoty za zmarłym mężem. Przed zgromadzonymi odczytała je Marzena Rogalska.

Wzruszająca przemowa żony zmarłego

Żona Tomasza Jakubiaka podzieliła się z zebranymi wspomnieniem o rozmowie, którą odbyła z ich synem po śmierci męża. Marzena Rogalska przeczytała jej słowa.

Hej, głodomory, tak właśnie odezwałby się do was Tomek, mój mąż, ojciec naszego dziecka, miłość mojego życia. Dziś razem z wami, ze łzami, z sercem pełnym bólu, próbuję go pożegnać, ale jak pożegnać kogoś, kto tak bardzo był życiem? Dla mnie Tomek wygrał każdy dzień życia. Jego odwaga była bezgraniczna, dla mnie był i będzie bohaterem, był darem od Boga, za który jestem wdzięczna. Dane mi było przeżyć najpiękniejsze chwile naszego życia... Dziękuję, że dałeś światu Tomka.Tak trudno mówić o Tomku w czasie przeszłym, właściwie to niemożliwe. Był perfekcjonistą i marzycielem. Byliśmy razem, najpierw we dwoje, potem we troje, silni, zjednoczeni. Wierzę, że tam, gdzie jest, mówi nam: żyjcie pełnią życia, smakujcie każdą chwilę, jakby jutra miało nie być. Dla mnie myśl o jutrze jest trudna. Nie wiem, jak będzie wyglądało życie bez niego. Muszę być silna za nas dwoje. Kochanie, dziękuję ci za wszystko. Za to, że pokazałeś mi smak życia. Za to, że nauczyłeś mnie śmiać się, marzyć. Miałeś dar otwierania ludzi. Dawałeś tyle ciepła i radości. Nauczyłeś mnie, że życie mimo bólu potrafi być piękne. To zabieram ze sobą jako twoje dziedzictwo.Tak jak prosiłeś, powiedziałam Bąblowi, że tata jest w niebie. Zapytał, kiedy wrócisz. Powiedziałam, że zawsze będziesz w naszych sercach. Dziękuję ci za każdy dzień. Przeżyliśmy zaledwie pięć lat, ale to były lata pełne życia. Ślubowaliśmy sobie miłość na zawsze. Choć dziś nie ma ciebie obok, nie żegnam się z tobą. Nie potrafię. Wciąż jesteś w moim sercu, w każdej naszej wspólnej chwili. Do zobaczenia, kochanie. Kocham cię
Reklama

Tomasz Jakubiak, znany z udziału w licznych programach kulinarnych i restauratorskich, zawsze podkreślał, jak ważna jest dla niego rodzina. Choć w swojej pracy stawiał na pasję i dbałość o detale, to właśnie jego bliscy byli dla niego najważniejsi. W trakcie przemowy żona zmarłego przypomniała, jak często mówił o swojej miłości do niej i ich dzieci. W tych momentach pełnych emocji, było widać, jak bardzo rodzina była centrum jego życia.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane

Loading...