Wyszła prawda o metamorfozie Kelly Clarkson. Tłumaczy, że to nie tak, jak wszyscy myślą
Kelly Clarkson pozbyła się aż 30 kg i zachwyca swoją nową sylwetką. Jej sukces jednak kryje mroczną tajemnicę? Do wszystkiego się przyznała.

Metamorfoza Kelly Clarkson wywołuje niemałe zainteresowanie. W końcu wokalistce w stosunkowo niedługim czasie udało się zrzucić aż 30 kg. Początkowo przekonywała wszystkich, że to zasługa diety i dużej ilości aktywności. Prawda dopiero teraz wyszła na jaw. Jaki jest sekret metamorfozy Kelly Clarkson?
Tak schudła Kelly Clarkson
W ostatnim czasie Kelly Clarkson znowu jest na językach. Jej metamorfoza zrobiła furorę już w zeszłym roku. Wokalistka sfinalizowała także swój rozwód, co określiła "punktem zwrotnym" w swoim życiu. Fani nie ukrywali zaskoczenia jej nową sylwetką a Clarkson nie ukrywa, że udało jej się zrzucić aż 30 kg.
Teraz okazuje się, że nie do końca mówiła prawdę.

W "The Kelly Clarkson Show" pojawiła się Whoppi Goldberg, z którą gospodyni poruszyła temat metamorfoz. Kelly Clarkson otworzyła się wówczas na temat swojej utraty 30 kg. Okazuje się, że nie jest to zasługa jedynie diety oraz "spacerów" jak twierdziła jeszcze niedawno. Wokalistka przyznała się do zażywania leku, który miał pomóc jej w "rozłożeniu cukru", z czym nie radził sobie jej organizm. Zaprzeczyła jednak, że to popularny w ostatnim czasie lek na cukrzycę:
Mój lekarz ścigał mnie przez dwa lata, a ja mu za każdym razem tłumaczyłam, że się boję. Mam już i tak problemy z tarczycą. Wszyscy myślą, że to Ozempic, ale tak nie jest. To coś innego
Kelly Clarkson zapewnia, że przeszła metamorfozę pod opieką lekarza i nie ucierpiało na tym jej zdrowie.
Zobacz także: Christina Aguilera przeszła spektakularną metamorfozę i zdradziła sekret diety. Nie do poznania?


Nasze akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 16