Wokalista Pectus uciekł sprzed ołtarza: "Jeżeli miałbym cofnąć czas, zrobiłbym dokładnie to samo"
Tomasz Szczepanik wyznał, że zostawił swoją narzeczoną dla innej na 9 dni przed ślubem. Nie żałuje jednak swojej decyzji - do dziś pozostaje w związku z ukochaną, dla której uciekł sprzed ołtarza.
- Laura Grzelak
Tomasz Szczepanik, wokalista i lider zespołu Pectus, otworzył się w intymnym wywiadzie dla TVP Kobieta. Opowiedział w nim o swoich miłosnych perypetiach. Przygotowywał się do ślubu ze swoją narzeczoną, ale zaledwie dziewięć dni przed zdecydował, że nie chce z nią spędzić życia. Zostawił poprzednią ukochaną dla swojej menadżerki.
Tomasz Szczepanik zostawił narzeczoną przed ślubem
Tomasz Szczepanik związany jest z Moniką Paprocką-Szczepanik od dziewięciu lat, ale droga do ich szczęśliwego małżeństwa nie była prosta. Gdy się poznali, wokalista był w poważnym związku i planował ślub, a Monika miała męża i dwójkę dzieci. Na ostatniej prostej Szczepanik odwołał jednak ślub.
Dla niej odwołałem swój ślub dziewięć dni przed. (...) Połowa mojej rodziny chciała mnie deportować, a połowa powiedziała, że to jest jednak twoja decyzja, bardzo trudna, ale jednak ją podjąłeś, przed.
Zobacz także: Joanna Opozda złożyła pozew rozwodowy. Czego domaga się od Królikowskiego?
Wokalista Pectus nie żałuje jednak swojej decyzji. W wywiadzie przyznał, że dziś zrobiłby dokładnie to samo.
Jeżeli miałbym cofnąć czas, zrobiłbym dokładnie to samo.
Jak poinformował o tym fakcie ówczesną narzeczoną? Szczepanik powiedział wprost, że nie jest gotowy na ślub.
Monika również rozstała się z mężem i postanowiła spróbować życia z Tomaszem. Dziś mają już 7-letniego syna i są szczęśliwym małżeństwem.