Maffashion nabija się z osób plus size?! Komentarz Ewy Zakrzewskiej rozwścieczył blogerkę!
Emisja czwartkowego "Dzień Dobry TVN" odbiła się szerokim echem w środowisku modowym. Wszystko za sprawą Maffashion, która postanowiła skomentować stylizacje zaproponowane przez stylistkę - Ewę Zakrzewską.
- Redakcja Wizaz.pl
Julia Kuczyńska na swoim instastory oceniła stylizacje dwóch modelek plus size występujących w programie. Chociaż ocena blogerki nie była związana z wagą modelek, a jedynie doborem dla nich ubrań, Ewokracja postanowiła w ostrych słowach odnieść się do słów Maff.
Ewokracja ostro o Maffashion
Stylistka zarzuciła Kuczyńskiej, że ta kpi z wagi modelek prezentowanych w programie i dodatkowo postanowiła w ostrych słowach odnieść się do oferty marki Eppram, której właścicielką jest Maff. Zakrzewska stwierdziła, że firma Kuczyńskiej w większości oferuje klientkom dresy, a sama właścicielka do kampanii zatrudnia tylko szczupłe modelki.
Ma w d*pie kobiety plus size i się z nich naśmiewa - podsumowała swoją wypowiedź Ewokracja.
Przypomnijmy, że ocena Maff dotyczyła jedynie źle dobranej i niemodnej już sukienki z baskinką, natomiast w drugiej stylizacji Kuczyńska dopatrzyła się własnego pomysłu podpatrzonego na festiwalu muzycznym, dlatego postanowiła odpowiedzieć na zarzuty Ewy, które w większości zostały wyssane z palca.
Odpowiedź Maffashion na zarzuty Ewokracji
Blogerka poczuła się bardzo dotknięta nieprawdziwymi informacjami rozpowszechnianymi na jej temat. Postanowiła obszernie odpowiedzieć koleżance z branży i nie przebierała w słowach.
Moje Story było jedynie oceną stylizacji, które zobaczyłam w telewizji śniadaniowej, które widzą wszyscy i wszyscy mogą ocenić. Ja po prostu spojrzałam na nie i wyraziłam własną opinię. Ja również wystawiam się ciągle na opinie, publikując zdjęcia, pokazując się w sieci i też są one różne. Taka jest kolej rzeczy. (...) Kolejna sprawa - nigdzie, ale to nigdzie nie powiedziałam, że ktoś mnie skopiował. Ja tylko porównałam stylizacje, że są podobne. Tamto to była stylizacja z 2017 roku - zaczyna Maff.
W dalszej części wypowiedzi porusza kwestię rozmiaru modelek i rzekomego naśmiewania się z nich. Widać, że ten zarzut dotknął ją najbardziej.
Nie pozwalam, aby ktokolwiek mówił, że ja nabijałam się z modelek. Nigdzie w mojej wypowiedzi nie było nawet odniesienia się do samych modelek, skomentowania ich figury itd. Dałam kilka uwag, co do tego, że kozaków nie dobiera się do wzrostu, tylko do stylizacji. Niefajne jest to, że do mojej oceny stylizacji zostało dobudowane śmianie się z osób plus size. Nie życzę sobie, bo to nie miało miejsca - grzmi influencerka. (...) Nie będę tutaj robiła takich wycieczek personalnych, jakie zrobiła owa pani stylistka. No ale może to jest tak, że uderz w stół, a nożyce się odezwą...