Weronika Rosati to jedna z najpiękniejszych polskich aktorek. Na Instagramie obserwuje ją 357 tys. osób, które regularnie śledzą poczynania artystki. W jednym z ostatnich wpisów aktorka podzieliła się sekretem swojej smukłej sylwetki. Jak udało jej się osiągnąć takie ciało?
Weronika Rosati ma 39 lat, ale musimy przyznać, że czas jakby się dla niej zatrzymał. Gwiazda wygląda fenomenalnie i może pochwalić się smukłą, wysportowaną sylwetką. Przy wzroście ok. 163 cm waży ok. 50 kg. Ma pięknie zarysowane mięśnie brzucha i nóg, ale może się też pochwalić doskonałą postawą.
Takie ciało nie bierze się jednak z niczego. Na swoim koncie na Instagramie Weronika Rosati opublikowała zdjęcie z treningu i zdradziła, jak dba o swoje ciało, ale też umysł.
Często mnie pytacie o to jak dbam o siebie. Tak naprawdę to nie jest kwestia dbania o figurę, ale wzmocnienie psychiki, zachowania dyscypliny i po drodze wyrobienie silnego i zdrowego ciała. Jako że cały dzień kręci się wokół mojej córki i jej zajęć oraz moich spraw zawodowych, wybieram ostatnio poranne zajęcia z jogi i pilatesu. Przez godzinę ćwiczeń poświęcam czas i skupienie na sobie i w trakcie w głowie układa mi się plan i rzeczy do zrobienia na cały dzień. Od dziecka uwielbiałam aktywność fizyczną i to jest coś, co pomogło mi w momentach stresu i smutku, ale przede wszystkim sprawia mi przyjemność (zwłaszcza moment gdy kończę zajęcia haha) - napisała aktorka
Zobacz też: Weronika Rosati zdradziła swój sposób na idealne fale. Stylizacja zajmuje mniej niż 5 min
W komentarzach fani zachwycają się figurą gwiazdy i zarzucają ją komplementami. Podziwiają też jej samozaparcie i motywację do częstych treningów, która czasami potrafi być zawodna.
Podziwiam i zazdroszczę - bo u mnie z tą miłością do atywności fizycznej było słabo…. - napisała m.in. mama aktorki, Teresa Rosati
Weronika Rosati na co dzień mieszka w Los Angeles wraz z córką, 6-letnią Elizabeth, gdzie pracuje i rozwija swoją karierę.
Weronika Rosati i Piotr Adamczyk kilka lat temu byli uczestnikami wypadku samochodowego. Wówczas aktor był kierowcą. Dzisiaj mija dziesiąta rocznica tego tragicznego wydarzenia, a celebrytka postanowiła go upamiętnić wpisem na Instagramie. Jednak wszystkich internautów zastanawia apel, który wystosowała do Piotra Adamczyka. Zapowiada się nowa afera? Weronika Rosati o tragicznym wypadku. Zaapelowała do Piotra Adamczyka Dokładnie dziesięć lat temu doszło do tragicznego wypadku. Piotr Adamczyk kierował autem, a Weronika Rosati była pasażerką. Samochód wpadł w poślizg i wpadł do rowu. Wówczas aktor nie doznał mocnych obrażeń, jednak w zdarzeniu mocno ucierpiała noga jego pasażerki. Weronika Rosati przez długi czas musiała dochodzić do siebie, a lekarze przez jakiś czas nie byli w stanie stwierdzić, czy uszkodzona noga nie będzie musiała zostać amputowana. Dzisiaj aktorka postanowiła upamiętnić rocznicę i podzielić się ze swoimi obserwatorami swoimi przeżyciami. Przyznała, że trauma po tamtym wydarzeniu wciąż jej towarzyszy, a rehabilitacja trwa po dziś dzień. Spędziłam miesiące unieruchomiona w szpitalu, straszono mnie amputacją, kolejne miesiące na wózku inwalidzkim i w sumie prawie dwa lata o kulach. Przeszłam kilka bolesnych operacji. W tym czasie straciłam złoty moment w mojej karierze, która nabrała zawrotnego tempa (...). Ominęło mnie wiele konkretnych ról i ról, o które nie mogłam nawet się starać ze względu na stan zdrowia. Ale, co najgorsze, przeżyłam w tym czasie niewyobrażalny ból, lęk, bezsilność i smutek. To całkowicie nie minęło. Dla was to jakiś chaotyczny news sprzed lat pełen przekłamań medialnych, a dla mnie to była i jest tragedia życiowa z którą się zmagam do dziś. Z powodu wypadku związek Weroniki Rosati i Piotra Adamczyka został ujawniony, a przez te wszystkie wydarzenia aktorka nie potrafiła mu wybaczyć tego, co...
Lada dzień w "M jak miłość" nastąpi mała rewolucja ! Na plan serialu po 13 latach wróciła Weronika Rosati, a wraz nią dość problematyczna postać - Ania . Wszystko wskazuje na to, że kontrowersyjna Anka znowu namiesza - tym razem w związku Magdy (Anna Mucha) i Andrzeja (Krystian Wieczorek). Sama Rosati zdradziła, co działo się z jej bohaterką przez kilkanaście lat nieobecności w serialu i czego możemy się po nie spodziewać... Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez M jak miłość (@mjakmilosc.official) Wrz 10, 2018 o 3:13 PDT Zobacz także: Do "M jak miłość" wraca Łukasz, syn Marty, ale... będzie go grał inny aktor! Do "M jak miłość" wraca problematyczna postać! 18-letnia Rosati pojawiła się w "M jak miłość" w 2002 roku . Grana przez nią Ania była przyjaciółką Kingi (Katarzyna Cichopek) i dziewczyną Pawła (Rafał Mroczek). W 2005 roku Weronika zniknęła z serialu i próbowała między innymi zrobić karierę w Hollywood . W tym roku aktorka zdecydowała się na powrót do "M jak miłość" , by znowu zagrać Ankę: To jest ta sama postać - opowiedziała o swojej roli w rozmowie z dziennikarką portalu Świat Seriali. - Ale czy będzie taka sama, jak kilkanaście lat temu? Nie, bo ludzie się zmieniają! I Ania jest na innym etapie życia, oczywiście. Fot.: EastNews Okazuje się, że bohaterka Rosati przez kilkanaście lat przebywała za granicą . Zajmując się sztuką, odniosła zawodowy sukces, ale prywatnie nie ułożyła sobie życia . Na planie zdjęciowym "M jak miłość" Rosati pojawiła się już latem i zagrała w pierwszych, zaskakująco gorących scenach z Krystianem Wieczorkiem , czyli serialowym Andrzejem Budzyńskim - ukochanym granej przez Annę Muchę Magdy. Czyli można się spodziewać niezłej dramy! Wyświetl ten...
Kolejny wstrząsający wywiad aktorki obnaża prawdziwe oblicze jej byłego partnera. Rozstanie Weroniki Rosati z Robertem Śmigielskim było jednym z najgłośniejszych w historii polskiego show-biznesu. Po rozmowie z magazynem "Gala" wiele osób już wtedy myślało, że nie zostawiła suchej nitki na byłym partnerze. Najbardziej szczera rozmowa miała jednak nadejść... Jest to rozmowa, na którą się zdecydowałam z myślą o wszystkich kobietach, które doznały przemocy fizycznej, psychicznej, werbalnej i finansowej, z myślą o kobietach skrzywdzonych przez ludzi silniejszych i bardziej wpływowych, z myślą o kobietach żyjących w lęku, wstydzie, upokorzeniu i beznadziei, z myślą o kolejnym pokoleniu kobiet. (...) Z okazji dnia kobiet tym tekstem narażam się na kolejny atak ze strony mojego byłego partnera, oczernianie mnie i kolejne przykrości, ale powiem wam jedno: nie będę milczeć. Jak to powiedziałam w wywiadzie - warto zapłacić każdą cenę, by się nie bać i odzyskać godność. Jestem ofiarą przemocy domowej. (...) - napisała Weronika Rosati pod najnowszym zdjęciem na swoim Instagramie. W kolejnym mocnym wywiadzie, tym razem udzielonym "Wysokimi Obcasom", opowiedziała o tym, jak Robert Śmigielski podniósł na nią rękę . Zrobił to dwa razy - nie tylko wtedy, gdy była w zaawansowanej ciąży , ale również wtedy, gdy trzymała już małą córeczkę na rękach ... Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Weronika Rosati (@weronikarosati) Mar 7, 2019 o 12:03 PST Weronika Rosati opowiada o pobiciu Ciąża dla każdej kobiety to najszczęśliwszy czas w jej życiu. W przypadku Weroniki Rosati była to również trauma . Przyznała, że jej największą porażką życiową było podjęcie decyzji o wejściu w związek z Robertem Śmigielskim. Mimo że chciała stworzyć z nim...
Weronika Rosati dołączyła do grona celebrytek, po których za nic nie widać, że niedawno urodziły dziecko . Najsłynniejszą z nich jest oczywiście Anna Lewandowska , ale równie szybko do formy wracały np. Edyta Pazura czy Natalia Siwiec . Warto jednak przypomnieć, że nawet najbardziej wysportowane kobiety mogą mieć problemy z odzyskaniem sylwetki sprzed ciąży. Odważnie mówiła o tym inna polska gwiazda fitness , a ostatnio w utarczki słowne z internautami musiała wdać się Candice Swanepoel. Aniołek Victoria's Secret został skrytykowany za to, że ma fałdkę na brzuchu... zaledwie 12 dni po porodzie . Weronika Rosati odzyskała idealnie płaski brzuch Oczywiście u Weroniki Rosati proces odchudzania po porodzie nie był tak błyskawiczny, ale za to jego efekty przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Już w kwietniu aktorka prezentowała całkiem smukłą sylwetkę podczas sesji zdjęciowej: Post udostępniony przez Weronika Rosati (@weronikarosati) Kwi 25, 2018 o 10:54 PDT Od tego czasu kilogramy tylko spadały i spadały ... Dziś jest tak szczupła jak przed kilkunastu laty, gdy grała Dżemmę w "PitBullu". Wyraźnie pokazują to zdjęcia z Majorki, gdzie Weronika kręci swój nowy film "Send It". Tylko spójrzcie na ten brzuch! Post udostępniony przez Weronika Rosati (@weronikarosati) Lip 13, 2018 o 12:14 PDT Czy Weronika przeszła na jakąś wyjątkowo skuteczną dietę? A może za jej nową sylwetkę odpowiada stres związany z niedawnym rozstaniem z tatą 7-miesięcznej Elizabeth ? Niezależnie od przyczyn spadku kilogramów, aktorka jest wyraźnie dumna ze swojej sylwetki, a pochwałom internautów nie ma końca! Wow!!! Ale forma! Pięknie Zbieram szczękę z podłogi Jak to możliwe ze tak ślicznie wyglądasz po dzidzi? Ja po dwóch i ciężko wracam do formy Właśnie podchodzilam do lodówki...ale chyba zawrócę i zacznę robić brzuszki hot mama! -...
