Reklama

Magdalena Pyznar pojawiła się w "Dzień dobry TVN", by podczas szczerej rozmowy opowiedzieć o m.in. samodzielnym macierzyństwie oraz o oczekiwaniu na powrót partnera, osadzonego w zakładzie karnym. Zobaczcie, jakimi szczegółami z życia prywatnego zechciała się podzielić.

Reklama

"Warsaw Shore": Magdalena Pyznar o partnerze: "Każdemu się może powinąć noga"

Magdalena Pyznar zrobiła wiele, by zerwać z wizerunkiem imprezowiczki i sprawić, by widzowie zapomnieli o jej wyczynach na antenie MTV. Napisała już trzy powieści, w których, jak się okazało, nie zabrakło "przemyconych" wątków autobiograficznych. Nie zabrakło motywu relacji z mężczyzną, który ma problemy z prawem - ten autorka dobrze poznała. Jej życiowy partner i ojciec jej córki odbywa karę za popełnione przestępstwo, stąd ich przymusowa rozłąka. Jak 32-latka oswaja ten trudny temat w rozmowie z małą Zuzią? Póki co, nie wyjawiła jej prawdy. W śniadaniówce wyznała, że zastanawia się nad pomocą psychologa.

Zobacz także: Eliza z "Warsaw Shore" zmniejszyła biust: "Wykarmiłam dwójkę dzieci, strasznie mi opadły"

Była uczestniczka "Warsaw Shore" opowiedziała o okolicznościach zatrzymania jej partnera, które, z jej perspektywy, były bardzo dramatyczne, ponieważ stało się to tuż po narodzinach ich wspólnego dziecka, co więcej, niemal na jej oczach:

To było straszne, ponieważ kobieta, która rodzi dziecko, to już targają nią emocje. To nowa rzeczywistość, kobiety często mają depresję poporodową. Po pięciu dniach zostałam sama z dzieckiem. Prawie na moich oczach to się stało, więc traumatyczne przeżycie. Ja naprawdę, pomimo tego, że byłam silna i miałam ogromne wsparcie wszystkich dookoła, to miałam takie myśli, że wyjdę po prostu i skoczę z balkonu - przyznała

Celebrytka ujawniła, że rodziła przez cesarskie cięcie i nie miała czasu, na spokojne dochodzenie do siebie po, nie da się ukryć, poważnej operacji, zamiast tego musiała oswajać nową rzeczywistość. Zaznaczyła, że Zuzia ma regularny kontakt z tatą - podczas widzeń. Starają się też żyć tak, jakby był w z nimi - w domu są porozstawiane jego zdjęcia i jest nieustannie obecny w ich rozmowach.

Każdemu się może powinąć noga i każdy powinien dostać szansę - oceniła
Instagram/@magda.pyznar

Celebrytka zaznaczyła, że nie zdradzi, kim jest jej partner, ponieważ nie jest osobą publiczną, więc chce chronić jego prywatność. Uznała też, że bardzo wiele mu zawdzięcza.

On bardzo mi pomógł w życiu, bo wyciągnął mnie z takiego najgorszego z takiego najgorszego momentu w moim życiu, takiego imprezowego, gdzie wydawało mi się, że już zawsze w tym będę. On znalazł we mnie taką Magdę, którą kiedyś wszyscy lubili, która była pogodna, która miała ogromne plany. I wyciągnął ze mnie to, co najlepsze - mówiła przed kamerami ze łzami w oczach
Instagram @magda.pyznar

Magdalena Pyznar zmieniła swoje życie, ale przyznaje, że jeszcze nie jest takie, o jakim marzy. Wierzy, że stworzą jeszcze pełną rodzinę. Trzymacie za nią kciuki?

Reklama

Zobacz także: Uczestniczka "Warsaw Shore" pokazała się po porodzie. Reakcja internautów: "Co ci się stało z twarzą?"

Instagram @magda.pyznar
Instagram/@magda.pyznar
Reklama
Reklama
Reklama