"Warsaw Shore": Magdalena Pyznar odcięła się od wizerunku blond imprezowiczki. Teraz jest pisarką

Magdalena Pyznar dała się poznać dzięki udziałowi w "Warsaw Shore", gdzie brała udział w niekończącej się imprezie. Choć widzowie zapamiętali ją jako jedną z najbardziej zabawowych dziewczyn z programu, 31-latka stanowczo odcina się dziś od tego wizerunku. Nie tylko przefarbowała włosy i postawiła na bardziej stonowany wizerunek, ale zaczęła publikować w mediach społecznościowych zupełnie inne treści. Zobaczcie sami, jak wielką metamorfozę przeszła.

Magdalena Pyznar z blondynki stała się brunetką. Teraz promuje się jako pisarka

W "Warsaw Shore" Magdalena Pyznar była prawdziwą królową imprez. Beztroska, pewna siebie blondynka szybko zdobyła rzeszę wiernych fanów, którzy z zapartym trem śledzili poczynania swojej ulubienicy oraz pozostałych członków "Ekipy z Warszawy". O choć w trakcie swojego udziału w programie dziewczyna stawiała na wyrazisty wizerunek i odważne stylizacje, teraz jest nie do poznania!

Zobacz także: Eliza z "Warsaw Shore" zmniejszyła biust: "Wykarmiłam dwójkę dzieci, strasznie mi opadły"Magdalena Pyznar z "Warsaw Shore" stawia dziś na delikatny makijaż oraz kolor włosów zbliżony do naturalnego. Wybiera proste, bezpretensjonalne fryzury, dyskretny manicure, biżuteryjny minimalizm, a jej garderoba jest w zupełnie innym guście, niż przed laty. Największą ekstrawagancją, na którą pozwala sobie młoda mama, są dżinsy z dziurami. Swego czasu była gwiazda MTV zapytała fanów na Instagramie, czy powinna wrócić do blondu, ale zdecydowana większość komentujących zasugerowała, że powinna kierować się własnymi odczuciami. Widocznie to jednak w brązie celebrytka czuje się najlepiej, bo zdecydowała się porzucić blond na rzecz ciemnych pasm.

Magdalena Pyznar, jak sama podkreśla, teraz chce być utożsamiana przede wszystkim ze swoją twórczością literacką, a nie z przeszłością i wyczynami na antenie MTV. Na koncie ma już bowiem dwie powieści. W zeszłym roku pochwaliła się, że jej debiutanckie dzieło pt. "60" zostało bardzo ciepło przyjęte przez czytelników i zebrało zachęcające recenzje, toteż wydanie drugiej książki było tylko kwestią czasu.

Niedowiarków wątpiących w jej talent przekonywała, że zawsze doskonale posługiwała się słowem pisanym. Na dowód sięgnęła do wspomnień z czasów szkolnych, kiedy to na lekcjach języka ojczystego dostawała same piątki:

- Jeśli chodzi o język polski, byłam piątkową uczennicą i byłam w stanie napisać tak świetne wypracowanie w 10 minut na przerwie, by dostać z niego bardzo dobrą ocenę - opowiedziała w rozmowie z serwisem gliwice.naszemiasto.pl

Celebrytka aktualnie publikuje w sieci zupełnie inne treści niż te, które łączyłyby ją z burzliwymi czasami "Warsaw Shore". Zamiast selfie w bieliźnie przed lustrem, chętniej dzieli się uroczymi kadrami z córeczką - przypomnijmy, że Magdalena Pyznar niespełna cztery lata temu została mamą.

Zawodowo też dzieje się u niej sporo - rozkręciła własną markę kosmetyków naturalnych, zaczęła blogować, zdobyła uprawnienia dietetyczki, a wolnym czasie prowadzi taneczne treningi dla kobiet. Rok temu udało jej się nawet pojechać na obóz sportowy z Anną Lewandowską. Wygląda na to, że nie po drodze jej już z biegającym nago Stiflerem, alkoholem lejącym się strumieniami oraz mocno imprezowym stylem życia. Trzymamy kciuki za rozwój jej dalszej kariery i gratulujemy przemiany!

Zobacz także: "Warsaw Shore": Stifler zoperował nos, ale czeka na kolejne zabiegi: "Bo ja będę idealny, czaisz?"