"Warsaw Shore": Dramat Elizy i Trybosna. Stracili fortunę: "Najgorsze przeżycie, jakie miałam w życiu"
Eliza z "Warsaw Shore" zabrała głos w sprawie domu, który miała kupić dla swojej rodziny. Padła jednak ofiarą poważnego oszusta. Jest zdruzgotana.
Fani Elizy z "Warsaw Shore" zauważyli, że celebrytka jest coraz mniej aktywna na swoim profilu. Kiedy więc partnerka Trybsona poprosiła obserwatorów o pytania, Ci zaczęli zastanawiać się, co się stało. Nie takiej odpowiedzi się spodziewali. Okazuje się, że Eliza w ostatnich miesiącach przeszła prawdziwy dramat związany z poważnym oszustwem finansowym:
Nie wiem czy kiedykolwiek będę umiała Wam o tym opowiedzieć w szczegółach bez utraty łez, bo już płaczę jak to piszę - tłumaczy Eliza.
Co się stało?
Dramatyczny wpis Elizy z "Warsaw Shore"
Eliza i Trybson z "Warsaw Shore" są parą od kilku lat, mają dwie cudowne córeczki, a wkrótce chcieli się przeprowadzić do wymarzonego domu w Warszawie. O swoich planach Eliza często opowiadała fanom na Instagramie. Niestety, para padła ofiarą poważnego oszustwa i w ten sposób stracili fortunę:
Wiem, że możecie być ciekawi, co się dzieje, ponieważ dużo o szukaniu domu mówiłam. Tak więc z grubej rury i najkrócej jak mogę. Tak, zostaliśmy oszukani na pieniądze wartości domu… Szukałam „gniazdka” dla naszej rodzinki w Warszawie ponad rok, a gdy go wreszcie znalazłam, podpisaliśmy umowę i mieliśmy się wprowadzać to zaczęły się schody. Wpadliśmy w pułapkę okropnego oszusta. I nie mamy ani pieniędzy na dom, ani domu. Dokładnie rok remu zabrano mi sprzed nosa moje największe marzenie - tłumaczy Eliza.
Uczestniczka show jest zdruzgotana, dlatego coraz rzadziej pojawia się na Instagramie.
Po tym nie mogę się pozbierać. Dlatego jestem nieobecna dość często na IG. Nie wiem czy kiedykolwiek będę umiała Wam o tym opowiedzieć w szczegółach bez utraty bez, bo już płaczę jak to pisze. Jest to dla mnie ciężkie i chyba najgorsze przeżycie, jakie miałam w życiu. Nikomu nie polecam utraty wszystkiego, na co czekałaś tyle lat.
Eliza z "Warsaw Shore" przyznała, że poprzedni rok była dla niej finansowo ciężki, ale jest pewna, że upora się ze wszelkimi problemami i wkrótce wróci o wiele silniejsza:
Trzymamy kciuki za parę!
Zobacz także: Duża Ania z "Warsaw Shore" przeszła metamorfozę. Poznalibyście ją dzisiaj?