Reklama

Film "Banger", który od 2 kwietnia możemy oglądać na platformie streamingowej Netflix, zaraz po premierze trafił na listę dziesięciu najchętniej oglądanych tytułów platformy nie tylko w Polsce, ale także w 17 innych krajach.

Reklama

Vincent Cassel jako Scorpex w nowej produkcji Netflixa

W filmie "Banger" Vincent Cassel gra Scorpeksa, DJ-a, który niegdyś cieszył się ogromną popularnością, lecz obecnie jest zapomniany przez branżę muzyczną – choć sam zdaje się tego nie dostrzegać. Wszystko zmienia się, gdy Rose (Laura Felpin), nietuzinkowa agentka francuskiego wywiadu, proponuje mu nietypowe zlecenie. Scorpex ma pomóc jej w rozpracowaniu groźnego gangu, a w zamian dostanie szansę zmierzenia się ze swoim młodszym i znacznie popularniejszym rywalem – Vestaxem (Mister V). To dla Scorpeksa okazja, by odzyskać dawną sławę i powrócić na szczyt z nowym muzycznym hitem.

"Banger", mimo dobrego startu na Netflixie, wśród krytyków wzbudził mieszane uczucia. Znawcy kina zarzucają filmowi poważne braki w scenariuszu i chaotyczny sposób prowadzenia fabuły oraz kreowania postaci. Zwracają też uwagę na powierzchowność w ukazaniu problemów młodego pokolenia – takich jak uzależnienia czy silna i niezaspokojona potrzeba akceptacji przez otoczenie.

Czy "Banger" powtórzy sukces innych francuskich hitów?

Francuskie produkcje regularnie pojawiają się w zestawieniach najchętniej oglądanych tytułów na Netflix. Platforma inwestuje w lokalnych twórców, co pozwala filmom takim jak "Banger" zdobywać globalną widownię. Przykładem takich produkcji jest chociażby polski serial "Projekt UFO", który także ma trafić do widzów na całym świecie w dniu premiery. Zjawisko błyskawicznego wzrostu popularności jest dość typowe dla nowych filmów i seriali na Netfliksie, co ma zapewne związek z ich świetną promocją i doskonałą obsadą.

Reklama

Mimo szybkiego wejścia na listy Top 10, los "Bangera" nie jest przesądzony. Krytyczne recenzje mogą sprawić, że film szybko zniknie z radarów. Niektóre francuskie produkcje, jak "Lupin" czy "Platforma", zyskały międzynarodowe uznanie i utrzymały wysoką oglądalność przez wiele tygodni. W przypadku "Bangera" na plus przemawia obecność znanego aktora wśród obsady, ale krytyczne recenzje mogą pokrzyżować te plany.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane